15.12.2011, 22:56
EU41
Trudno określić dużo danych dotyczącej lokomotywy EU41, widoczną prawdopodobnie na archiwalnych zdjęciach jako "lokomotywę nr 4". Do dziś wszystkie informacje - łącznie z oznaczeniem - są to mniej lub bardziej prawdopodobne przypuszczenia.
Tuż przed 1960 roku została wprowadzona norma dotyczące oznaczeń pociągów. Z dokumentów wynika, że określenie "EU40" została zarerwowana dla lokomotywy pracującej na Kolei Wilmskiej (Obecnie zachowany model znajduję się w lokomotywowni Warszawa Grochów). Niestety, nie zachował się żaden dokument mówiący coś więcej o EU41, jednak z oznaczenia wynika, że lokomotywa korzystała z napięcia innego niż 3Kv. Podobną - może i taką samą lokomotywę - używała kolej Wąbrzeska. Potwierdzając tą teze warto dodać, że właśnie w Wąbrzeźnie zostało wykonane zdjęcie wspomnianej wyżej "lokomotywy nr 4", chociaż i tak pojawią się nieścisłości - na modelu widać napis "Gdynia". Jednak na potwierdzenie domysłów warto dodać fakt oznaczenia numerem cztery sugeruje, że była to czwarta lokomotywa na stanie Wąbrzeskiej kolejki, kiedy obecnie jesteśmy w stanie stwierdzić obecność trzech modeli, co może potwierdzać przypuszczenia.
Lokomotywa nr 4 została wycofana z eksploatacji niewiele po wejściu w życie normy dotyczącej oznaczeń pojazdów. Prawdopodobnie została wyprodukowany tylko jeden egzemplarz, a lokomotywa posiadała układ osi "Bo".
W internecie można spotkać się z przypuszczeniami dotyczącymi dalszych losów elektrowozu. Najbardziej prawdopodobna wydaje się być ta mówiąca o wywiezieniu poza tereny Polski po zakończeniu eksploatacji. W 2010 roku pojawiły się informacje mówiące o niemal identycznej lokomotywie stojącej na bocznicy niemieckiej stacji Bansin. Również pod koniec 2011 roku można było usłyszeć o lokomotywie, która została wywieziona z zajezdni przy ulicy Krakowskiej w Wrocławiu, gdzie pełniła rolę eksponatu. Istnieją również teorie według których oznaczenie EU41 używał wagon motorowy kursujący na Wąbrzeskiej Kolei Powiatowej. Jeszcze inną teorią - wydającą się najmniej prawdopodobną - wydaje się być teoria jako by nie istniał elektorowóz EU41, natomiast EM41, co można wywnioskować na archiwalnych zdjęciach, na których widać budowę charakterystyczną dla lokomotyw manewrowych.
Obecnie na wielu forach i stronach poświęconych kolejnictwu często stosuję się określenie "tajemniczy lok" w odniesieniu do bardzo małej wiedzy a wręcz przypuszczeń na temat tej lokomotywy.
Na podstawie wikipedii, forum modelarzy kolejowych "Martel", prywatnej strony internetowej, informacji od użytkowników youtube oraz informacji własnych opracował Jan Parszewski
Trudno określić dużo danych dotyczącej lokomotywy EU41, widoczną prawdopodobnie na archiwalnych zdjęciach jako "lokomotywę nr 4". Do dziś wszystkie informacje - łącznie z oznaczeniem - są to mniej lub bardziej prawdopodobne przypuszczenia.
Tuż przed 1960 roku została wprowadzona norma dotyczące oznaczeń pociągów. Z dokumentów wynika, że określenie "EU40" została zarerwowana dla lokomotywy pracującej na Kolei Wilmskiej (Obecnie zachowany model znajduję się w lokomotywowni Warszawa Grochów). Niestety, nie zachował się żaden dokument mówiący coś więcej o EU41, jednak z oznaczenia wynika, że lokomotywa korzystała z napięcia innego niż 3Kv. Podobną - może i taką samą lokomotywę - używała kolej Wąbrzeska. Potwierdzając tą teze warto dodać, że właśnie w Wąbrzeźnie zostało wykonane zdjęcie wspomnianej wyżej "lokomotywy nr 4", chociaż i tak pojawią się nieścisłości - na modelu widać napis "Gdynia". Jednak na potwierdzenie domysłów warto dodać fakt oznaczenia numerem cztery sugeruje, że była to czwarta lokomotywa na stanie Wąbrzeskiej kolejki, kiedy obecnie jesteśmy w stanie stwierdzić obecność trzech modeli, co może potwierdzać przypuszczenia.
Lokomotywa nr 4 została wycofana z eksploatacji niewiele po wejściu w życie normy dotyczącej oznaczeń pojazdów. Prawdopodobnie została wyprodukowany tylko jeden egzemplarz, a lokomotywa posiadała układ osi "Bo".
W internecie można spotkać się z przypuszczeniami dotyczącymi dalszych losów elektrowozu. Najbardziej prawdopodobna wydaje się być ta mówiąca o wywiezieniu poza tereny Polski po zakończeniu eksploatacji. W 2010 roku pojawiły się informacje mówiące o niemal identycznej lokomotywie stojącej na bocznicy niemieckiej stacji Bansin. Również pod koniec 2011 roku można było usłyszeć o lokomotywie, która została wywieziona z zajezdni przy ulicy Krakowskiej w Wrocławiu, gdzie pełniła rolę eksponatu. Istnieją również teorie według których oznaczenie EU41 używał wagon motorowy kursujący na Wąbrzeskiej Kolei Powiatowej. Jeszcze inną teorią - wydającą się najmniej prawdopodobną - wydaje się być teoria jako by nie istniał elektorowóz EU41, natomiast EM41, co można wywnioskować na archiwalnych zdjęciach, na których widać budowę charakterystyczną dla lokomotyw manewrowych.
Obecnie na wielu forach i stronach poświęconych kolejnictwu często stosuję się określenie "tajemniczy lok" w odniesieniu do bardzo małej wiedzy a wręcz przypuszczeń na temat tej lokomotywy.
Na podstawie wikipedii, forum modelarzy kolejowych "Martel", prywatnej strony internetowej, informacji od użytkowników youtube oraz informacji własnych opracował Jan Parszewski