Łączenie wagonów w składzie pociągu - dlaczego tak?

[jagibabu]

Witam
odpowiedź pewnie jest banalnie prosta, ale zacznijmy może od pytania, to wtedy będzie łatwiej odpowiedzieć
Dlaczego wagony z przedziałami w składzie są łączone na przemian, tzn. raz korytarz jest po lewej stronie a następny po prawej itd.?
Czy takie rozmieszczenie jest uwarunkowane konkretnymi zasadami czy chodzi o coś innego, np równomierne zużycie osi w wózkach każdego z wagonów?

[danyeru]

Bo wagony nie jeżdżą na obrotnicę i nikt nie obwozi ich po aglomeracji, żeby nawrócić?
IMHO łączone są tak jak stoją na torach.

[jagibabu]

...i nikt nie obwozi ich po aglomeracji, żeby nawrócić?
IMHO łączone są tak jak stoją na torach.

Kwestia nawracania wagonów sama w sobie byłaby szalona , nawrócenie i tak nic nie da, bo po nawrotce i tak będą naprzemiennie ustawione wszystkie wagony.
Myślę, że nie zostałem właściwie zrozumiany.
Chodzi mi tylko o to dlaczego wagony nie są ustawiane wszystkie z korytarzem po jednej stronie.
Jedyne rozsądne wytłumaczenie to takie, że w układzie nazwijmy go "powszechnie obowiązującym" chodzi o utrzymanie środka ciężkości całego pociągu, aby był jak najbliżej osi podłużnej całego składu pociągu?
Nie chcę z tego postu zrobić jakiegoś zwariowanego tematu, ot takie pytanie przyszło mi do głowy i szukam odpowiedzi u znających temat lepiej ode mnie.
To wszystko
Czekam cierpliwie na propozycje.

[mrug]

Już dostałeś odpowiedz, ustawienie wagonu to czysty przypadek.

[MichałŁ]

Myślę że to przypadek że akurat widziałeś tak spięte wagony. Ja często widuje składy, że np trzy wagony pod rząd maja korytarz po tej samej stronie.

Co do obracania składów, to w Warszawie obracano np. składy Zamość/Chełm- Warszawa Zachodnia. Było to konieczne gdyż wagony części Zamojskiej musiały być zawsze na końcu składu aby mogły dojechać do macierzystej wagonowni. Jednak nie robiono tego na jakieś mega obrotnicy tylko na pętli zwanej "wiankiem" ale o tym to już muszą opowiedzieć miejscowi.