Ministerstwo nie chce elektryfikować linii do Gorzowa

[pitagoras23]

A jak nie było lokomotyw dwusystemowych to też sobie radzono, przez podczepienie lokomotywy spalinowej. Przecież do czasu Husarzy tak sobie radzono, więc to nie niemożliwe. Trzeba tylko chęci.

[ET40]

Lokomotywa spalinowa (zwłaszcza starego typu i polskiej produkcji) więcej pali, niż Desiro.

Elektryfikacja jest potrzebna, jednak nie w kontekście połączenia z Niemcami. Jakiekolwiek transgraniczne połączenie segmentu ekonomicznego na omawianej linii będzie i tak prowadzone SZT (o ile w ogóle będzie).

[rustsaltz]

W perspektywie kilku- kilkunastu lat większość lokomotyw będzie dwusystemowa więc w czym rzecz?

[ET40]

Jeżeli będzie tak, jak piszesz, to problemu nie ma. Elektryfikacja i tak jest potrzebna, ale przez najbliższe kilka lat nie ma innej opcji połączenia międzynarodowego, niż SZT.

[pitagoras23]

W perspektywie to w ogóle powinno się zelektryfikować Węgliniec - Zgorzelec - Gorlitz, cały Ostbahn i to połączenie do Szczecina. Wtedy wszystkie transgraniczne połączenia staną się naprawdę realne.

[pepe]

pitagoras23, Pamiętaj jednak o tym, że elektryfikacja linii granicznych to nie tylko nasza sprawa. Przecież Niemcy jakoś nie kwapią się do elektryfikacji Gorlitz, a mimo tego ruch tam jest potężny.

[pitagoras23]

Oni akurat Gorlitz nie chcą, ale chcą do Horki, bo tam jest ogromny ruch towarowy i jeżeli tam zrobią, to pewnie będą chcieli tamtędy puszczać EC Wawel czy może jakiś inny swój pociąg. Władze Zgorzelca odpuściły walkę, natomiast władze Gorzowa i Kostrzyna chcą elektryfikacji bo widzą w tym dużą szansę.

[ET40]

Gdyby Zgorzelec został zelektryfikowany od strony polskiej, to może mógłby stać się międzynarodowym węzłem przesiadkowym na wzór Kostrzyna nad Odrą.