11.06.2012, 07:58
Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej przedstawiło plan rozwoju międzywojewódzkich i międzynarodowych połączeń kolejowych.
Średnia prędkość handlowa dla wszystkich połączeń międzywojewódzkich wzrośnie z 60,4 km/h do zaledwie 62,5 km/h. Na takie zwiększenie prędkości polskie koleje będą potrzebowały aż czterech lat.
Średnia prędkość między Warszawą a miastami wojewódzkimi wzrośnie z 71,7 do 80 km/h. W relacjach międzynarodowych średnia prędkość 73,1 km/h nie wzrośnie.
Ministerialny plan dopuszcza, że w 2016 r. możliwe będą 10-proc. opóźnienia, liczone jako suma dla wszystkich pociągów kursujących po kraju w ciągu miesiąca. Maksymalne spóźnienie dla pojedynczych połączeń nie będzie mogło jednak przekroczyć 20 proc. Dla relacji międzynarodowych opóźnienia mogą być jeszcze większe.
Prognozy ministerstwa przewidują, że z transportu kolejowego będzie korzystać coraz mniej osób. O ile do 2015 r. uda się jeszcze utrzymać liczbę pasażerów na obecnym poziomie 530 mln rocznie, to w 2025 r. spadnie ona do ok. 500 mln.
Pełna dawka optymizmu jest tutaj :-(
Średnia prędkość handlowa dla wszystkich połączeń międzywojewódzkich wzrośnie z 60,4 km/h do zaledwie 62,5 km/h. Na takie zwiększenie prędkości polskie koleje będą potrzebowały aż czterech lat.
Średnia prędkość między Warszawą a miastami wojewódzkimi wzrośnie z 71,7 do 80 km/h. W relacjach międzynarodowych średnia prędkość 73,1 km/h nie wzrośnie.
Ministerialny plan dopuszcza, że w 2016 r. możliwe będą 10-proc. opóźnienia, liczone jako suma dla wszystkich pociągów kursujących po kraju w ciągu miesiąca. Maksymalne spóźnienie dla pojedynczych połączeń nie będzie mogło jednak przekroczyć 20 proc. Dla relacji międzynarodowych opóźnienia mogą być jeszcze większe.
Prognozy ministerstwa przewidują, że z transportu kolejowego będzie korzystać coraz mniej osób. O ile do 2015 r. uda się jeszcze utrzymać liczbę pasażerów na obecnym poziomie 530 mln rocznie, to w 2025 r. spadnie ona do ok. 500 mln.
Pełna dawka optymizmu jest tutaj :-(