Jak zdobywać info o towarowych i specjalnych?

[loony]

Wiele osób 'skądś' ma informacje o której i gdzie pojedzie jakiś towarowy czy ogólnie coś się będzie działo. Mnie tylko zastanawia - skąd takie informacje?
Od kogo się dowiadywać, czy to jest spory problem, czy ludzie są raczej pozytywnie nastawieni?

Chętnie porobiłbym zdjęcia jakiś towarowych, ale nie będę cały dzień czekał przy szlaku przecież

[mikrobart]

loony, robiąc zdjęcia w Rawiczu, za czasów sprzed modernizacji - czyli gdy jeździły jeszcze normalnie towarowe, informacje czerpałem z nastawni. System SEPE SWDR uwzględnia pociągi towarowe, które oczywiście dość luźno trzymają się rozkładów jazdy.

Drugi front - znajomi z lokomotywowni czy większych stacji towarowych - to najlepsze źródło informacji o tym, co i o której opuściło stację.

[flanker]

loony masz napisane w "skąd" m. in. że jesteś z Wrocławia więc nic trudnego :-) Lecisz gdzieś w dogodne miejsce gdzie będziesz miał dobry widok na TOW i tyle :-D

Na TOWie we Wrocku tego jeździ w cholerę od stonek po byki czy robogagary, co chwila jakiś towarowy skład leci więc nie będziesz czekał dłużej niż 30 min na jakiś skład na tej linii, no i blisko bo nie trzeba nigdzie za miasto jeździć ;-)

[DamianT]

loony, Warto rozszerzać znajomości wśród MK. Jeden zobaczy skład na szlaku i od razu rozsyła informacje do następnych, że coś w ich kierunku jedzie ciekawego

Poza tym warto podbijać do nastawni. Niekiedy trafi się na bardzo sympatycznych pracowników. Ja zawsze walę jeden tekst: Chciałbym porobić kilka zdjęć/filmików, ale nie wiem jaki ruch i nie wiem czy warto zostać. Wtedy, jeśli pracownik nastawni jest w porządku wobec takich inicjatyw, to spojrzy w monitor i powie co nie co.

[pitagoras23]

Jeśli chodzi o towarowe to opisane wyżej metody są najskuteczniejsze, w przypadku pasażerskich również, ale zdecydowanie precyzyjniejsze informacje uzyskasz korzystając z Infopasażera. Tam masz cały rozkład podany ze szczegółami. Trzeba tylko na bieżąco śledzić i wiedzieć, jakie stacje wpisywać.

[pepe]

pitagoras23, pamiętaj że Infopasażer bazuje na SEPIE o którym już wspominał Bartek i czasem błędy też mu się przytrafiają :-P

[pitagoras23]

Błędy błędami to w kwestii może opóźnień, ale sam pociąg jak ma już jechać to jego rozkład jest podany ze wszystkimi ewentualnymi stacjami pośrednimi i nagle nikt tego nie zmieni. A to, że ktoś troszkę poczeka to już ryzyko osobiste. Jak się chce łapać okazy trzeba pocierpieć :-P Sam coś o tym wiem.

[loony]

loony masz napisane w "skąd" m. in. że jesteś z Wrocławia więc nic trudnego :-) Lecisz gdzieś w dogodne miejsce gdzie będziesz miał dobry widok na TOW i tyle :-D

Na TOWie we Wrocku tego jeździ w cholerę od stonek po byki czy robogagary, co chwila jakiś towarowy skład leci więc nie będziesz czekał dłużej niż 30 min na jakiś skład na tej linii, no i blisko bo nie trzeba nigdzie za miasto jeździć ;-)

To akurat nie problem z Wrockiem
Problem jest gdy chciałbym na przykład złapać towarowca gdzieś w okolicach Leszna (w stronę Ostrowa). Czasem jeździ ich kilka, niby są o równych godzinach, no ale jest jak jest Poza tym całkiem malownicza trasa i może coś łądnego by się złapało. Poza tym zawsze jak przypadkiem się coś trafi to latają rumuny, które uwielbiam

[flanker]

loony o ja romki też uwielbiam :-) Kiedyś w moich rodzimych górskich stronach jeździły właśnie Romki najczęściej i standardowo stonki, na osobówkach oczywiście odkurzacze ;-)

Teraz już rzadko ale dalej można tam spotkać Romka i Stoneczkę, raz nawet Robogagara widziałem! :-D

[Obleśny Szczur]

..

[loony]

No tak, widzę, że potrzebny jest opis gęsty w tym przypadku.

Pisząc, że nie będę cały dzień czekał to mówię dosłownie. Mieszkam na wsi i u mnie nie jeździ pociąg co 20 minut albo i częściej, ale są 4 pociągi w ciągu całego dnia, a jeszcze czasami od biedy trafi się jakiś towarowy (raz na pół roku?).
Od pięciu lat spaceruje sobie po okolicach szlaku, wyskoczy się gdzieś w jakieś ładne miejsce na zdjęcia jak wiadomo, że coś planowo będzie jechać albo po prostu z kumplami na piwko na stację, bo wszyscy lubimy kolejowe klimaty

Chodzi mi o to żeby wiedzieć, że coś będzie jechać, tak żeby wyprawa nie poszła na marne. I nawet nie chodzi o coś niecodziennego, a o cokolwiek

Wiem dobrze o czym mówisz, bo mam tak samo.