Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Podróż zarejestrowana z okna pociągu TLK Wiking relacji Katowice - Tarnowskie Góry -
Wieluń - Ostrów Wlkp. - Poznań - Szczecin w dniu 15.07.2012.
Stan tej linii jest tak fatalny, że pomiędzy Katowicami a Tarnowskimi Górami pociąg jedzie równo godzinę a średnia prędkość nie przekracza 50km/h z kilkoma wyjątkami. Są fragmenty, gdzie widać tylko jeden tor, drugi oznaczony symbolem D1 jest już częściowo lub całkowicie zarośnięty. Są fragmenty, gdzie strach było mieć włączoną kamerę, gdyż gałęzie obijały się o wagony tak mocno.
Polecam oglądać cały filmik.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Ciekawym jest fakt, że nie remontują tego odcinka. Przecież tym szlakiem jeździ sporo pociągów towarowych.
Liczba postów: 2 659
Liczba wątków: 29
Dołączył: 19.03.2011
Reputacja:
0
DamianT, PLK tak, czy siak pobiera opłatę za dostęp do infrastruktury, a po co mają tylko wydawać pieniądze :-D
Liczba postów: 361
Liczba wątków: 7
Dołączył: 21.11.2011
Reputacja:
1
Ten odcinek leży na jakimś ważnym ciągu transportowym UE? Jeśli nie, to odcinek idealne do rewitalizacji z RPO dla województwa śląskiego.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
W ciągu transportowym nie leży, ale stanowi fragment:
1. najkrótszego kilometrażowego połączenia Poznania i Katowic
2. słynnej trasy węglowej z Pomorza na Śląsk
Jak nie było linii E30+E59 to cały ruch północ - południe przebiegał tą właśnie linią.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Coś również ze śląska:
Szok :-O
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Takie podnoszenie toru jest jak najbardziej dopuszczalne
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.07.2010
Reputacja:
0
Najnormalniejsze w świecie usuwanie szkód górniczych przez podnoszenie toru na uprzednio wysypany piasek. Niestety, ze względów bezpieczeństwa na odcinkach gdzie występuje zagrożenie szkodami górniczymi jeździ się z minimalnymi prędkościami.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
To nie lepiej od podstaw zmodernizować linię tylko stosować jakieś środki pośrednie.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Jak dasz fundusze i zaproponujesz objazd to czemu nie?
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 230
Liczba wątków: 7
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
A tym czasem w Chorzowie..
;-)
Co do jeżdżenia na piasku fakt faktem ze na bocznicy, ale u mnie podbijali ostatnio ziemię także nic mnie już nie zdziwi..
Łowcy Rp1 team fan.
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.07.2010
Reputacja:
0
A cóż pomoże wielka modernizacja jeżeli teren przez który przebiega linia kolejowa jest objęty szkodami górniczymi ?? Otóż nic nie pomoże. Osiadania terenu nad podziemnymi wyrobiskami mające znaczący wpływ na infrastrukturę kolejową może trwać nawet do 20 lat po zakończeniu eksploatacji górniczej. I nie pomogą tu żadne wielkie nakłady. Czyli dla bezpieczeństwa będą obowiązywały prędkości rzędu 20-30 km/h, aż górotwór się uspokoi.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Przecież ta linia znajduje się w planach modernizacji, jeżeli w końcu zdecydują się wybudować linię na lotnisko w Pyrzowicach. No chyba, że przez te straty górnicze linia pójdzie zupełnie bokiem, ale jaki to miałoby sens? Ale wydobycie w tamtych rejonach chyba zakończono?
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10.07.2010
Reputacja:
0
Wydobycie węgla na wielu odcinkach linii kolejowych trwa nadal, albo jest planowane. W rejonie Bytomia wydobywa kopalnia Bobrek - Centrum w tym z pod szlaku Bytom - Tarnowskie Góry. Po za tym przeczytaj uważnie pisałem wcześniej - szkody górnicze występują do 20 lat po zakończeniu eksploatacji. Linię można zmodernizować, ale na odcinkach gdzie występuje oddziaływanie górnicze będzie obowiązywać prędkość 20-30 km/h.
Liczba postów: 171
Liczba wątków: 4
Dołączył: 11.04.2011
Reputacja:
0
Na odcinku Katowice - Bytom żadne wydobycie chyba już nie ma miejsca. Szlak Bytom - Chorzów Stary dobre kilka lat temu został wyremontowany, prędkość drogowa wynosi tutaj 100 km/h i do dzisiaj nie pojawiło się tutaj ani jedno ograniczenie prędkości ze względu na szkody górnicze. Tak więc odcinek Katowice Załęże - Chorzów Stary z powodzeniem można zrewitalizować, myślę, że tutaj powinien się wykazać UMWŚ i wykorzystać środki z RPO.
Z odcinkiem Bytom - Karb - Bytom Północny faktycznie jest już gorzej, bo tam teren stale osiada. Ale już na odcinku Bytom Północny (Radzionków) - Tarnowskie Góry nie ma szkód górnicznych, a co za tym idzie, podobnie jak w przypadku odcinka Katowice Załęże - Chorzów Stary, fragment ten powinien zostać zrewitalizowany w ramach RPO.
Podsumowując, problematyczny staje się jedynie odcinek Bytom (Bytom Karb) - Bytom Północny, który jest w stanie agonalnym. Tutaj nie mam pomysłu na rozwiązanie problemu.