Ostatnie ST43

[Ostrowianin]

Coś pięknego. Dobrze, że dostał takie, a nie inne barwy. Nie wyobrażam sobie rumuna w niebieskich barwach Cargo.

[flanker]

Pięknie temu Romkowi w tych barwach, ale z żółtym czołem by jeszcze lepiej wyglądał ;-)

[przem710]

Coś pięknego. Dobrze, że dostał takie, a nie inne barwy. Nie wyobrażam sobie rumuna w niebieskich barwach Cargo.

Takich już nie dostanie żaden "rumun".

[celtin.88]

Jakie ST43 obecnie stacjonują (na chodzie, odstawione) w Lesznie?
Na Ile objazdowych poiągów prowadzonych przez ST43 można liczyć na lini Ostrów- Leszno- Głogów w soboty?

Pozdrawiam

[loony]

Byłem na początku kwietnia pochodzić trochę i tak z grubsza: ST43-241, ST43-235, ST43-170, ST43-371, ST43-208, ST43-358, ST43-223 - nie były odstawione 'w rządku' więc można przypuszczać, że są w ruchu. Poza tym, też trzeba brać pod uwagę fakt, że kilka było w trasie, także nie są to wszystkie raczej.
W rządku stały między innymi: ST43-260, ST43-200, ST43-407, ST43-216, ST43-269, ST43-382, ST43-340. Ale jest tego tyle, że ciężko zliczyć

A co do Głogów - Leszno - Ostrów to raczej loteria. Ostatnio widziałem Traxxa, czasem zdarza się Class FPL'u, przez dostarczenie Gagarów to też częsty widok ostatnimi czasy. Ale nadal rumuna można spotkać Warto podjechać np. do Lasocic i podpytać tam dyspozytora. Zerknie w kompa i będziesz wiedział co gdzie jest.

I jak się dowiedziałem dzisiaj, co przyprawiło mnie o smutek i nie chce mi się w to wierzyć - podobno do końca roku wszystkie rumuny będą odstawione i pocięte...

[maly97]

ST43-371 uległ spaleniu i juz oddał swoje serducho na rzecz innego Rumuna. Także ten nie jest czynny.

[loony]

A czy 208 jest czynny? Bo stoi zaraz przed nim przy obrotnicy...

[maly97]

25 lutego br. jeszcze ten Rumun gościł w Wolsztynie. Co teraz z nim? Nie wiem...

[celtin.88]

Mam jeszcze pytanie. Czy nadal bez kłopotu można dostać zgodę na fotografowanie w Lokomotywowni Leszno?

[loony]

Zero problemów

[flanker]

Odkopuję temat z czeluści forum i przywracam do życia ;-) Wiecie jak potoczą się dalej losy ST43 na polskich torach? Mam tutaj na myśli konkretnie Cargo i ich maszyny. Mówiło się trochę, że będą wycofywane i cięte na złom, jednak dręczy mnie jedno pytanie - zatem co będzie ciągać ciężkie brutta w górach na szlakach niezelektryfikowanych?

Jak wiecie bardzo dużo tych maszyn, jak nie najwięcej w kraju, pracuje właśnie na DŚ w rejonie górskim. Maszyny te o wiele lepiej sobie radzą na górskich szlakach niż ST44 i przede wszystkim nie zarzynają linii o trudniejszym profilu. Jest to bardzo ważna zaleta przemawiająca na korzyść tych maszyn.

Jeśli rzeczywiście ich koniec jest bliski to co je zastąpi na DŚ w rejonie górskim? Jakieś przypuszczenia, plotki, domysły?

Zapraszam do dyskusji ;-)

[przem710]

ST44 (bez modernizacji) jak i ST43 nie będą już naprawiane. Co je zastąpi trudne pytanie, prawdopodobnie kolejne zmodernizowane ST44, ma być kolejna partia.

[flanker]

przem710 ale nawet zmodernizowane ST44 nie nadają się na szlaki górskie, bo zarzynają linie. Tutaj potrzeba czegoś jak ST43 stworzonego właśnie do jazdy w terenie górskim. Może jakieś ST44 zmodernizują właśnie pod tym kątem, tzn. jazdy w górach?

[przem710]

Może wyjaśnij o co chodzi z tym ze sobie nie radzą, bo nie wiem jak się do tego odnieść. Jedynie co przychodzi mi do głowy to konstrukcja wózka i układ osi który powoduje że szyny zużywają się nadmiernie. Moc zmodernizowanych "gagarinów" jest większa niż w przypadku ST43 więc z podjazdami też nie powinno być problemu.

[flanker]

przem710 oczywiście nie chodziło mi o ich osiągi, lecz o zarzynanie linii typowo górskich, czyli obfitujących w strome podjazdy, łuki, pochylenia itd. Znakomitym tego przykładem są Świebodzice - stacja położona na łuku. W niemalże tym samym miejscu wielokrotnie towary się wykolejały na tej stacji, a były to przede wszystkim właśnie Gagary i Byki. Poza tym dochodzi też wyżej wspomniane zużycie szyn.

ST44 nie nadaje się po prostu na linie typowo górskie. Stąd się zastanawiam co czeka kolej w Sudetach po wycofaniu ST43.