Prawda czy nieprawda?

[MateuszG]

Jakiś czas temu pojawiły się informacje o planowanej modernizacji linii kolejowej nr 8 na odcinku Warszawa - Radom. Będzie się ona wiązać m.in. z budową drugiego toru. Niedawno usłyszałem od pewnej osoby, że linia ta miała dwa tory w przeszłości, z których jeden został rozebrany w latach 70. ubiegłego stulecia, ponieważ ówczesne władze uznały go za niepotrzebny.
Czy ktoś z forumowiczów może tą informację potwierdzić?

Korzystając z okazji zapytam się o jeszcze jedną rzecz dotyczącą, można powiedzieć, mojego podwórka.
Dlaczego pociągi przestały jeździć do Kozienic? Próbowałem znaleźć w Internecie jakieś informacje na ten temat, ale się nie udało. Dowiedziałem się jedynie, że ostatni pociąg ze stacji Kozienice odjechał około 40 - 50 lat temu.

[radix49]

Co do ilości dwóch torów z Warki do Radomia to raczej plotka. Baza kolejowa nic na ten temat nie wspomina, a o dobudowaniu drugiego toru z Warszawy do Warki owszem.

Co do Kozienic, to w tych czasach pasażerska linia kolejowa przestała mieć tam sens. Drogi zbudowano, działał PKS, korków nie było. a tam tylko była odnóżka od linii Radom- Łuków. Tylko gratka dla lokalnych miłośników kolei.

Teraz samorząd może to odrestaurować, jak to się stało w z częścią Grójeckiej Kolei Wąskotorowej i jeździć turystycznie. Tylko chyba nie ma nawet takiego pomysłu.

[MateuszG]

Już zapomniałem o tym temacie. W każdym razie dziękuję za odpowiedź.

Co do renowacji linii do Kozienic, to jakiś czas temu słyszałem o pomyśle by na trasie Radom - Kozienice kursował szynobus. Ale żadnych kroków w tym kierunku chyba nie podjęto.

[radix49]

Bo nie bardzo ma to uzasadnienie ekonomiczne. Powiedzmy sobie jasno od kilkudziesięciu lat Radom nie jest nawet quasi metropolią dla Kozienic, bo jest nią Warszawa. Tam się szuka pracy, bo Radom ma fatalny rynek pracy. Natomiast szynobus Kozienice - Radom, drogi do Warszawy w żaden sposób nie przyspiesza pomimo wielkich korków na Puławskiej.

[MateuszG]

Zgadzam się z Tobą w całości. Są jednak osoby, które twierdzą, że byłoby to wspaniałe rozwiązanie dla mieszkańców Kozienic.

[radix49]

Jeśli są to osoby z władz to niech remontują o dają dopłaty. Koleje Mazowieckie pewnie chętnie zrealizują usługę. Ja się może kiedyś przejadę turystycznie wtedy.

[Ciaki]

Jako, iż jestem mieszkańcem Kozienic(tymczasowo nie, ze względu na studia) uważam, że z ekonomicznego punktu widzenia, połączenia do Radomia nie miałby sensu, ponieważ samochodem jedzie się ok. 20 minut, busy odjeżdżają praktycznie co chwile i koszt to do 6ciu zł w jedną stronę, PKS też całkiem ujdzie, jeżeli chodzi o połączenia. Lepszym rozwiązaniem by było połączenie z Kozienic do Dęblina, bo w tamtą stronę jest chyba 2 autobusy dziennie z tego co pamiętam jedynie sens miałaby właśnie linia turystyczna, chociaż i to niekoniecznie.

[rustsaltz]

Skoro busy jeżdżą co chwilę to znaczy, że zapotrzebowanie jest.

[Ciaki]

Z tym, że z samych Kozienic nie zawsze wyjeżdżają pełne, ludzie dosiadają się po drodze w mniejszych i większych wioskach, gdzie tylko PKS kursuje. Jeżeli już wyjeżdża pełny, to przeważnie ludzie wysiadają gdzieś po drodze.

[radix49]

Lepszym rozwiązaniem by było połączenie z Kozienic do Dęblina, bo w tamtą stronę jest chyba 2 autobusy dziennie z tego co pamiętam

Jeżeli to jest kryterium, to powinno się zacząć budować linię do Grójca, bo z nim jako stolicą sąsiedniego powiatu nie ma ani jednego autobusu. :-) A swoja drogą, to wtedy w Warce można by zrobić węzeł kolejowy. :-)
No i do Garwolina też trzeba by linię zbudować. :-)

[psim]

Co tak nieśmiało, dalej budujmy, kopmy - południkowa średnica Warszawy!

Może dożyjemy? ;-)

[radix49]

Nieśmiało, bo temat było Kozienicach.

Ale w planach rewolucyjnych wyprzedzili Cię i przebili niektórzy samorządowcy z powiatu warszawsko-zachodniego, którzy wydumali sobie przedłużkę metra do Modlina. ;-D

[Ciaki]

ja jestem za tym, żeby zlikwidować wszystkie drogi asfaltowe(A,S, krajówki i wojewódzkie, resztę zostawić), zrobić w to miejsce linie dostosowane do 250km/h i każdy były zadowolony

[radix49]

Zwłaszcza właściciele nowo zakupionych aut i nie mówiąc już o ich producentach... ;-D

[psim]

Auta znacjonalizować.