Mój reportaż w Kurierze Dolnośląski o kółeczku z Flankerem

[loony]

Przypomniało mi się dziś, że nie wrzuciłem na forum jeszcze tekstu jaki pisałem do Kuriera Dolnośląskiego o kółeczku z flankerem Także poniżej zamieszczam scany.
Reportaż wyszedł w numerze lutowym i to ze sporym opóźnieniem. Też nie jestem z niego zbyt zadowolony, musiałem ostro ciąć opowieści i opisy, chociaż i tak dano mi dużo miejsca. A druga kwestia, która została spartolona, to złożenie całości. Niestety, łamacz który wtedy pracował, był beznadziejny - został już wywalony, i dobrze.
Zapraszam do lektury, z przymrużeniem oka, oczywiście

Okładka: http://s6.ifotos.pl/img/Scan1jpg_nnpahsw.jpg
Strona 1: http://s6.ifotos.pl/img/Scan3jpg_nnpahss.jpg
Strona 2: http://s6.ifotos.pl/img/Scan4jpg_nnpahsa.jpg
Strona 3: http://s6.ifotos.pl/img/Scan5jpg_nnpahsq.jpg
Strona 4: http://s6.ifotos.pl/img/Scan61jpg_nnpahap.jpg

[pitagoras23]

Fajnie się czyta. Nawet się załapałem w treść reportażu :-D

[mikrobart]

Ani jednego słowa o Forum, jestem oburzony! ;-)

[flanker]

Coś tam o forum mówiliśmy, ale nie wiem czemu Loony nic tam nie zamieścił w artykule. Poza tym mogłeś jakieś lepsze zdjęcie zamieścić, albo w ogóle żadnego, bo z tą brodą wyglądam jak rumcajs :-D

Czyta się fajnie, było to udane kółeczko ;-)

[loony]

Już mówiłem, że Ciebie z zarostem, to bym brał jak rolnik dotacje I sie musimy spyknąć jakoś, dam Ci egzemplarz

Ogólnie rzecz biorąc: za dużo rzeczy do opowiedzenia, a za mało miejsca do wykorzystania... Poza tym, może i lepiej, że dłuższe to nie było, bo łamacz skopał to po całości. Kursywa tam gdzie jej nie było, brak kursywy tam gdzie była, beznadziejne kadrowanie zdjęć i jeszcze ta ramka na trzeciej stronie, która poprzez wywalenie jej osobno, spieprzyła całość sensu tytułu...

[flanker]

Już mówiłem, że Ciebie z zarostem, to bym brał jak rolnik dotacje I sie musimy spyknąć jakoś, dam Ci egzemplarz

Padłem! ;-D

No wuja liczę, że się pojawisz na Głównym w sobotę, a jak nie dasz rady jechać to chociaż o 19 jak pociąg wróci z Sobótki pójdziemy się napić :-D Oby pogoda dopisała, gdzieś w kolejowym klimacie na piwko, może i grilla walniemy, co powiesz na "Berlin"? Albo na Świebodzki? ;-)

(Dla niewtajemniczonych - "Berlin" to miejscówka w kolejowym klimacie blisko Wrocławia Głównego uczęszczana przez licealistów, studentów itd., nazywana przez nich "Berlin", a czemu to nie wiem :-P)

[loony]

No na Sobótkę bilet mam zapłacony, czekam na odpowiedź od Turkolu. A co do późniejszych spraw, to może górka Pafawagu albo Zsyp na Gaju? Też ładna miejscówka na grilla, piwko i pociągi.