Wolisz wagon przedziałowy czy bezprzedziałowy, odpowiedź uzasadnij

[masovian]

Minusy to względy bezpieczeństwa i niektórzy współpasażerowie, ale to czynnik losowy, na sąsiednim siedzeniu w bezprzedziałówce też się może znaleźć np. laska plotkująca głośno przez telefon albo pan zagadujący w niezbyt kulturalny sposób o np. polityce podjadający kiełbasę gołymi rękami

To akurat może spotkać też i w bezprzedziałowych. Ale rozbawiło mnie to jak strasznym jest jedzenie kiełbasy "gołymi rękami". :-) To jak ją teraz należy jeść? W rękawiczkach? :-)

[Afrika Bambaataa]

Kasumi pewnie miał na myśli kiełbaskę na talerzu spożywaną przy pomocy widelca i noża ;-).

[kasumi]

Chodzi mi o to, ze nie lubie gdy ktos kolo mnie spozywa cos moze pobrudzic i ma intensywny nie dla kazdego przyjemny zapach. Ale to sie oczywiscie moze zdarzyc w kazdym rodzaju wagonu.

[masovian]

Kasumi pewnie miał na myśli kiełbaskę na talerzu spożywaną przy pomocy widelca i noża ;-).

Raczej miała. :-)

Chodzi mi o to, ze nie lubie gdy ktos kolo mnie spozywa cos moze pobrudzic i ma intensywny nie dla kazdego przyjemny zapach. Ale to sie oczywiscie moze zdarzyc w kazdym rodzaju wagonu.

W EIP, który nie ma przedziałów, zwłaszcza. Wars jest tam tak mały, że ludzie zamawiają posiłki na swoje miejsce. No i Tobie może się niestety taki trafić...

[jarząbek019]

Osobiście wolę wagony bezprzedziałowe, szczególnie na nocnych trasach, czuje się wtedy bezpieczniej. W ciągu dnia jest mi to bez znaczenia.

[masovian]

Odczucia każdy ma swoje, ale można wiedzieć czym swoje poczucie bezpieczeństwa tłumaczysz?

Bo w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że ten "open space" może być bardziej bezpieczny niż zamykany przedział...

[dak]

Akurat jedyny znany mi osobiście przypadek napadu na pasażera miał miejsce w EN-57.

[jarząbek019]

Odczucia każdy ma swoje, ale można wiedzieć czym swoje poczucie bezpieczeństwa tłumaczysz?

W przedziale okradną Cię i nikt nic nie widział, w bezprzedziałowym sądzę ze wiecej osob nie śpi, i potencjalny złodziej zawsze jest przez kogoś obserwowany

[masovian]

Wtedy kiedy wszyscy śpią? :-)

[profos1]

No cóż, dzisiaj mam swoje lata i wymagam stosownego do wieku komfortu podróżowania, prywatności i spokoju.Zatem wagony przedziałowe. Jednak w młodości nic tak nie tworzyło swoistego klimatu jak wakacyjne podróże w gronie przyjaciół w "ryflaku"! Radość wakacji, góra bagażu, gitara! Wagon z przedziałami tego nie zapewniał! No cóż obowiązuje zasada, że jeden woli leśniczego drugi woli córkę jego!

[amder555]

Wolę przedziałowy z następujących powodów:

- Przy braku współpasażerów możesz się położyć na siedzeniach
- Dawniej mogłeś zamknąć przedział (pamiętam jak byłem mały to rodzice zamykali przedział na mały kluczyk) - dawało to odrobinę prywatności , a w nocy    mogło zwiększyć trochę bezpieczeństwo; dzisiaj jest to niemożliwe.
- Możesz rozprostować nogi w przedziale
- Nie jedziesz jak w autokarze, gdzie dosłownie człowiek siedzi obok człowieka jak ryby w konserwie
- Zawsze możesz stanąć rozprostować nogi, pochodzić chwilę na korytarzu i pół wagonu nie będzie się na ciebie patrzyło
- W razie czego jest kilka miejsc na korytarzu dla osób , które kupiły bilet i nie mają rezerwacji miejsc.

Mi podróż w przedziałowym wagonie kojarzy mi się z czymś przyjemnym , możesz delektować się każdą chwilą w podróży. Bezprzedziałowe są po prostu nastawione jak największy zysk  i nie patrzą na komfort podróży pasażerów (taki wagon a'la autokar), oczywiście nie dotyczy to wszystkich wagonów.

[vernalisadonis]

Ja tam lubię bezprzedziałowe i patrzę się na to przy kupnie biletu. Podczas podróży mogę wyciągnąć nogi. Mam mały stolik przed sobą na którego czasami kładę laptopa.
Przedziałowych wagonów staram się unikać, bo nie mogę nóg wyciągnąć, jak ktoś naprzeciwko mnie siedzi.