pitagoras23 ale to już nie są historyczne malowania, tylko w zasadzie przejściowe z nie tak odległych czasów. Myślę że to już by była zbyt duża abstrakcja na polskich torach. Prędzej tutaj bym proponował byśmy napisali pismo do PRów by jednego Kibla przemalowali na żółto-granatowy kolorek, bo to jest chyba największy i najbardziej rozpoznawalny klasyk polskiej kolei, nie tylko wśród mikoli :-D
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
To takie kibelki masz przecież. Grzeją się w krzakach po stacjach w Przeworsku (EN57-001), Toruniu, Kędzierzynie Koźlu i pewnie wielu innych miastach.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
Też uważam, że czerwone Cargo czy Denaturat to nie klasyka. Jeździły jeszcze nie dawno i tylko przejściowo. Co do EN57 żółto niebieskiego to są ale zardzewiałe, posprejowane w stanie ruina i nie jeżdżą, a nieźle by było żeby był taki nowo pomalowany na żółto niebiesko. Choć w sumie są w Pomorskim tylko z dodatkowym srebrnym pasem po środku i trochę innym odcieniem farby:
http://s10.flog.pl/media/foto/7119742_en571128.jpg
Przydałby się jakieś klasyki, jeżdżące klasyki, najlepiej taki najstarszy PRL-owy schemat malowania z 1 linku:
Ciemny żółto granatowy od PRL: http://www.dawidfratczak.pl/galeria/pkp ... -837_2.jpg
Jasny żółto błękitny od PRL: http://www.zelazneszlaki.cba.pl/gz/ez/e ... 7-1021.jpg
Malowanie ze strzałką od lata 90: http://www.dzyszla.aplus.pl/galerie/kolej/IMG_1912.jpg
Malowanie ze strzałką czerwone (m in na Śląsku) od lata 90: http://www.kolejomania.rail.pl/foto1/0war11.jpg
Warszawkie lata 90: http://rail.phototrans.eu/images/photos ... /61242.jpg
Bo co im za różnica kilka pomalować? Czy to jest w jakiś sposób ładniejsze od powyższych?: http://gmfk.pl/cpg144/displayimage.php?pid=69609
A co do siódemek to w ogóle się dziwię, że np. IC czy Cargo chce swoje logo dawać na takich brzydkich starych lokomotywach jak EU07 (z punktu widzenia zwykłego pasażera). Mogli by sobie malować reklamy logo na Husarzu a Siódemki zostawić po staremu zielone bo to żadna reklama jak Kowalski spragniony TGV czy innego Pendolino widzi PKP-IC na Siódemce z przed 50 lat. Wtedy my miłośnicy byśmy mieli klasyczne lokomotywy ładnie pomalowane na zielono a IC nie robiłoby sobie antyreklamy na 50-letnich złomach. Moja matka jak zobaczyła i tak nowszą EP09 to spytała czemu taka brzydka ta lokomotywa, a potem, ze zdziwieniem: Co? To jeździ 160? Jak zacząłem opowiadać co to za sprzęt.
Mám rád Českých Drah.
pitagoras23 ale chodzi o to by choć jeden taki Kibel JEŹDZIŁ po kraju w normalnym planowym ruchu, a nie "grzał krzaki".
Gordon ale PIC nie kupi kilkuset lokomotyw do obsługi wszystkich TLK w kraju ot tak, bo Siódemki są stare itd. Właśnie takie malowania, moderny, wymiany świateł itd. sprawiają wizualnie dobre wrażenie i pasażer już inaczej odbiera taką maszynę. Jak przyjedzie odmalowana elegancko Siódemka z całym rzędem pięknie wymalowanych wagonów w barwach PICu to pasażer źle tego nie odbierze. Tak samo z Kiblami - odmalowany, po modernie Kibel sprawia wrażenie na zwykłych pasażerach nowego pociągu i nie straszy już tak jak stary, z odpadającą farbą, posprejowany Klop.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
Szczególnie zimą biały koror malowań wagonów IC oraz burt lokomotyw IC wygląda świetnie cały umorusany czarnym błotem. Dlatego TLK, które rzadziej się u nas myje niż składy EIC mogły by jeździć po staremu lok zielony + wagony budyń, a luksusowe EIC myte co kurs by jeździło na biało z Husarzami z reklamą IC.
Nie sądzę też by pasażer był tak głupi aby po przemalowaniu EN57 z żółto-niebieskiego na czarno-czerwony nie zorientował się, że to dalej ten sam pociąg.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Właśnie, ważną sprawą są reklamy. Polscy przewoźnicy cierpią na brak kasy więc takie reklamy byłyby pewną pomocą. Za granicą nie wszystkie lokomotywy je mają, ale można je spotkać dość często. Oczywiście wszystko jest zależne od ich wykonania od treści reklamy, ale widzieliśmy, że na husarii takie reklamy prezentują się najlepiej.
Gordon TLKi nie będą jeździć w starych PKPowskich barwach, bo przewoźnik się chce od tego odciąć i promować własną markę, a nie dawne PKP.
Poza tym czytaj ze zrozumieniem - czy Kibel po modernie (choćby SPOT) czy nawet Turbokibel to Twoim zdaniem tylko przemalowanie dawnego Klopa? NIE. Pasażer być może rozpozna w tym dawnego Kibla, ale zauważy go odmalowanego, z odświeżonym wnętrzem, nowymi siedziskami, czy w Turbokiblach jakimiś elektrobajerami, klimą itd. Zauważy na bank różnicę i na pewno lepiej odbierze to niż jakby miał podjechać stary zdezelowany Kibel, nie daj Boże jeszcze na full plastikach.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
flanker napisał(a):Poza tym czytaj ze zrozumieniem - czy Kibel po modernie (choćby SPOT) czy nawet Turbokibel to Twoim zdaniem tylko przemalowanie dawnego Klopa? NIE. Pasażer być może rozpozna w tym dawnego Kibla, ale zauważy go odmalowanego, z odświeżonym wnętrzem, nowymi siedziskami, czy w Turbokiblach jakimiś elektrobajerami, klimą itd. Zauważy na bank różnicę i na pewno lepiej odbierze to niż jakby miał podjechać stary zdezelowany Kibel, nie daj Boże jeszcze na full plastikach.
A ile jest zwykłych (nie AKM, SPOT itd) kibli jedynie przemalowanych na czarno czerwono. Kilkaset? U mnie w Małopolsce większość. Takie zresztą dałem przykładowe foto więc Ty czytaj ze zrozumieniem. Nie może któryś z nich być żółto - granatowy a jeszcze inny niebieski ze strzałką?
flanker napisał(a):Gordon TLKi nie będą jeździć w starych PKPowskich barwach, bo przewoźnik się chce od tego odciąć i promować własną markę, a nie dawne PKP.
Promowanie marki IC? Powinni promować osobno EIC i osobno TLK bo to co innego. I powinny być osobone malowania na te dwie marki. Ale jak chcą aby potem ludzie mówili że w pociągu InterCity jest syf to ich sprawa. No bo w końcu na niesprzątanym i rzadko mytym TLK na burcie jest napisane InterCity. Stare malowanie zielone lokomotyw i wagonów byłoby akurat na TLK, bo tu nie ma się czym chwalić i ja bym na ich miejscu unikał oznaczania TLK jakim kolwiek logo InterCity, które kiedyś było synonimem luksusu na kolei a TLK im tą markę zniszczyło.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
flanker napisał(a):Prędzej tutaj bym proponował byśmy napisali pismo do PRów by jednego Kibla przemalowali na żółto-granatowy kolorek, bo to jest chyba największy i najbardziej rozpoznawalny klasyk polskiej kolei, nie tylko wśród mikoli :-D Nawet byłbym za tym, ale myślę, że PR teraz nie wie w co ma ręce włożyć żeby nie paść trupem, dajmy im na razie spokój z nowymi/starymi malowaniami.
Ciekawostka - przy ul. Paczkowskiej we Wrocławiu odstawiony jest EN57-1580 w barwach żółto-granatowych.
Gordon napisał(a):Promowanie marki IC? Powinni promować osobno EIC i osobno TLK bo to co innego. A może pozwolimy przewoźnikowi samemu decydować o tym, co i jak będzie promował? Jeśli chce promować spółkę a nie kategorię połączeń to logo na pojazdach - zarówno lokomotywach jak i wagonach jest bardziej niż wskazane. Inna kwestia, że jakość niektórych usług nie zasługuje na promocję ;-)
Gordon tych Kibli jest coraz więcej. Fakt - dalej za mało, jednak ciągle ich przybywa. Pisałem właśnie o tych Kiblach, więc nie odbijaj piłeczki jak małe zarozumiałe dziecko tylko czytaj uważnie to co piszę. Stary klop w PRowskich barwach to stary Klop i tutaj nikt, tym bardziej ja, nie mówi że to jest ok, że pasażer pomyśli że to coś nowego itd. itd.
Ale właśnie po to PIC modernizuje wagony, kupuje nowe pudła i nowe loki by odejść od tego co mamy teraz! Fakt - wiele to ich na razie nie ma, ale przybywają i ten stan będzie się zmieniać.
Zielone stare dwójki to przeszłość, pogódź się z tym. Nie ma jednego wielkiego PKP, jest masa różnych spółek. PIC chce swój tabor promować swoim logiem, mieć swoje malowanie i trzeba to zrozumieć. Zielone dwójki to tkwienie w latach 90tych i dawnym PKP. To se ne vrati.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Znów posłuże sie przykładem zza granicy. Niemcy rozwiązali to bardzo szybko i skutecznie. Kiedyś pisałem, że malowania, jakie proponują DB są nudne, bo ciągle to samo itd. Jednak jak teraz znów tam pojeździłem to ludziom się to jednak podoba, bo od razu wiadomo jaki pociąg jest jaki. Ten regionalny, czy przyspieszony jest czerwony a ten dalekobieżny, szybki (IC, ICE) jest biały z czerwonym paskiem. I nie trzeba tu wielkich informacji jaka to kategoria itd. Wyjątkiem są tutaj koleje lokalne, takie jak Metronom, MithelRheinBahn, Agilis, Axel.
Co do polskich warunków, to lubię właśnie kolej za tą różnorodność i z racji, że jest ona od dawna, chciałbym, żeby istniała i żeby pojedyncze sztuki starych (niekoniecznie) historycznych malowań wracały.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
mikrobart napisał(a):A może pozwolimy przewoźnikowi samemu decydować o tym, co i jak będzie promował?
To nie prywatna firma tylko państwowa i jako obywatel płacący podatki oraz kupujący bilety (w ilości większej niż przeciętny Kowalski) mam prawo mieć swoje zdanie.
flanker napisał(a):Nie ma jednego wielkiego PKP flanker napisał(a):To se ne vrati.
Skoro na Czeski przeszedłeś to w Czechach pomimo niewielkiej prywatnej konkurencji jest jedno wielkie CD i łączony bilet ekspresu z osobowym itd. No ale jaki kraj taka kolej.
Jeżeli temat zmienił nazwę to tak, nowe malowania białe mi się nie podobają bo np. łatwo je pobrudzić:
Po to za komuny były wagony oliwkowe by nie brudziły się szybko, wychodzi to jeszcze z czasów parowozów kiedy leciała sadza. Ale teraz jak jest błoto to leci syf z pod kół. Nie mówię, żeby wracać do malowań oliwkowych ale białe malowania w kraju gdzie większość roku leje to porażka. Dodatkowo białe malowania są ładne na słońcu a jak jest szaro i chmury to są szare i brzydkie, zielone malowanie nawet w pochmurny dzień jest ładne:
Nie musi być nawet zielony, może być czerwony jak DB (nie jak EP07 PR gdzie bok cały biały), może być zółto niebieski jak ta EU07 co uległa ostatnio wypadkowi czy jaki kolwiek inny intensywny kolor z palety podstawowych, nie jakieś złamane nieintensywne kolory jak fioletowy denaturat czy białe malowania IC które jak nie ma słońca to są szare i brzydkie i szybko się brudzą.
Mám rád Českých Drah.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Biały kolor wygląda dobrze, jest kojarzony z pociągami wyższej kategorii i to można zauważyć w Polsce, jak i za granicą. Owszem brud bardzo szybko się zbiera, ale jak odpowiednio dba się o tabor, często się go myje to problemu z brudem nie ma. Przecież opady deszczu, śniegu, zanieczyszczenia w powietrzu są wszędzie jak w Polsce, tak i za granicą, jednak na zachodzie widziałem (biało - czerwone lub całe białe) wagony z lekkimi zabrudzeniami.
Gordon ale nie jesteśmy w Czechach tylko w Polsce. U nas nie ma jednego wielkiego PKP. Pogódź się wreszcie z tym.
Malowanie PICkowe wagonów nie jest aż tak białe jak piszesz, tylko raczej szare, no takie bardziej szarawe, aż tak syfu i kurzu na tym nie widać wbrew pozorom. To samo na lokach - też nie ma z tym brudem aż takiej tragedii. Za to na zielonych dwójkach i czerwonych jedynkach ten "budyniowy" kolor kojarzy się bardziej z zżółkniętą bielą i starością przez co gorzej wypada w oczach pasażerów jeśli chodzi o estetykę. A że się wagony i loki brudzą to normalne, przecież samochody też się brudzą. Tylko zimą przy naprawdę intensywnych opadach śniegu było widać na składach syf, w reszcie roku w zasadzie problem syfu nie istnieje, przynajmniej ja tam niczego takiego nie dostrzegam.
Liczba postów: 506
Liczba wątków: 27
Dołączył: 22.09.2012
Reputacja:
0
@Pitagoras - Nie przekonuje mnie jednak też to że w innych krajach tak jest, bo co wszystko mamy z zachodu małpować. Zresztą w których? W jednych Niemczech. Mnie się biały nie podoba, jestem za albo malowaniami historycznymi zgodnie z historycznym kanonem malowań dla danego kraju. Czyli u nas jak stare PKP. Albo jeżeli nowe malowania to w mocnych intensywnych kolororach. Tak jak Kraków ma tramwaje niebieskie, Warszawa czerwone, Poznań zielone a nie jakieś szaro-buro-białe.
A teraz patrz na Szwedów o to ich pociąg Inter City:
http://4rail.eu/swe/swe_sj_rc6nr1343_pa ... 2010_L.jpg
Wygląda jak klasyk z przed 50 lat choć w środku oczywiście luksusowo. To nie jest jakiś uchowany okaz tylko byłem w Szwecji w kilku miastach i takie tam na dworcach pociągi mają. I zdradzę Wam co słyszałem, że te niebieskie wagony to nowsze malowanie ale ono nie wypiera starszego czarnego. Nie oni właśnie ostatnio podobno przemalowywują z powrotem na czarno bo tak się szwedom kojarzy kolej. A mnie sie od małego dziecka kolej kojarzy z zieloną lokomotywą i już.
Mám rád Českých Drah.
|