Oświetlenie pojazdu szynowego

[mixer]

Gordon Wg. Ie1 dozwolona jest jazda z dwoma dolnymi światłami. A jak taki kierowca wjedzie pod koła to następnym razem będzie wiedział że samochody po torach nie jeżdżą. I odpowiedz mi, ostatnio jak na złość przepaliły mi się dwie żarówki dolne na EU07-216 wg. Ciebie powinienem stanąć na szlaku i zażądać drugiego wozu? I co ludziom w pociągu powiedzieć stoimy bo swiatełko mu się nie pali? A była to godzina po piątek


Taka śmieszna a zarazem niebezpieczna sytuacja pod Warszawą była. Jechała jednostka z oświetleniem górne i prawe białe lewe czerwone, jechał po torze właściwym. Mijający go pociąg na stacji zapytał go czemu masz czerwone lewe, odpowiedział że żarówka mu się przepaliła i żeby nie było ciemno to zapalił czerwone)

[Gordon]

Powinieneś zgłosić przez radio że masz taki problem, wtedy nawet jak by się pojawiły w sieci te zdjęcia to byś był czysty bo zgłosiłeś, przełożeni wiedzieli. Jeszcze raz powtórzę, że ja takich zdjęć NIE wrzucam, ale jeżeli maszyniści mają ogólne pretensje do focistów i wręcz atakują ich nie raz słownie jak i czasem czynnie (są filmiki na youtube szalonego mecha z ET22 atakującego fimowców na ogólnodostępnym peronie) to niestety tłumaczę takim pracownikom kolei myślącym, że zakaz fotografowania kolei dalej obowiązuje, że czy im się to podoba czy nie, takie to czasy teraz są że wszystko jest filmowane, czy to przez władzę, czy to przez prywatnych ludzi. I na tym polega m.in. wolność obywatelska, że każdy sobie może fotografować to co lubi. Jak się nie podoba to niech idą pracować do Tesco tam będą 24h pod kamerą.

[rustsaltz]

Powinieneś zgłosić przez radio że masz taki problem, wtedy nawet jak by się pojawiły w sieci te zdjęcia to byś był czysty bo zgłosiłeś, przełożeni wiedzieli.

Żeby już na 100% być pewnym, że się czepią?

Gordon Wg. Ie1 dozwolona jest jazda z dwoma dolnymi światłami.

Co Ty za herezje głosisz . Bywają dyżurni, że na bok biorą z powodu przepalonej żarówki. No i tutaj powstaje sprzeczność, bo z jednej strony sygnał Pc1 to trzy białe, a z drugiej żądać lokomotywy należy tylko w przypadku, gdy zgasną wszystkie wymagane światła. Dlatego dobrze jest nosić żarówki

Ja napisałem wyraźnie, że nie wrzucam z widocznymi nieprawidłościami

A znasz instrukcje na tyle, by być pewnym, że nie widać nieprawidłowości?

Są też firmy gdzie pracownicy cały czas są pod kamerami, np. znajomy pracuje w Tesco tam 24h monitoring śledzi nie tylko potencjalnych złodziei ale też pracowników co robią

Nie na to maszynista ma uprawnienia za kilkadziesiąt tysięcy złotych, wiedzę i zdrowie, żeby go z pracownikiem Tesco porównywać.

coś mi się obiło o uszy, że w Impulsach KD też będą kamery w kabinie maszynisty

W elfach też są. Powiem więcej. Rejestrator zapisuje niezależnie od kamery ogromną ilość danych.

Powinni się wręcz cieszyć, że ktoś docenia ich pracę

Jeżeli doceniasz pracę kolejarzy, to postaw im czasem flaszkę, bardziej ich to ucieszy niż zdjęcie.

[mixer]

rustsaltz "Pc1 "Dwa lub trzy światła białe..." Więc jakie herezje?

A i niech Ci dyżurni biorą nas na bok, proszę bardzo, nie widzę problemu. Nosić żarówki i co jeszcze? Może i klocki nosić w torbie bo zawsze może wypaść.. Od tego jest warsztat,

[rustsaltz]

rustsaltz "Pc1 "Dwa lub trzy światła białe..." Więc jakie herezje?

§14 pkt. 3: "Osygnalizowania czoła pociągu prowadzonego pojazdem kolejowym wyposażonym w górne światło należy dokonywać trzema światłami przy sygnałach Pc1 i Pc2."

Nosić żarówki i co jeszcze? Może i klocki nosić w torbie bo zawsze może wypaść.. Od tego jest warsztat

Czasem zazdroszczę Kolegom z pasażerów . Żarówka się może spalić nawet 5 min po przeglądzie, więc dalej upieram się, że dobrze kilka mieć.

[mixer]

Należy ale nie świeci bo jest zepsuty.. i jadę dalej.. żaden dyżurny z tego powodu mnie na bok nie weźmie.. Dla mnie wystarczy śrubokręt, kawałek papieru (rolki od taśmy), i bezpieczniki do radia... A z resztą jak halogeny mam wymienić i na dodatek górny reflektor?

[Gordon]

Ale wiecie żarówki to niektórzy mają nawet w samochodzie zapasowe. Czy w lokomotywie nie mogła by być skrzyneczka gdzie by na stałe były takie zapasowe części co się często psują jak żarówki?

[sarna]

W nowych autach nie da się samemu wymienić żarówki/palnika i jakoś ludzie żyją. Jak się spali to się jedzie do warsztatu bo teraz jak przyjdzie jednemu z drugim śrubkę odkręcić to zaczynają płakać. Na większych stacjach gdzie są lokomotywownie powinno się zapowiedzieć dyżurnemu żeby przysłali kogoś bo za chwilę przyjedzie lok ze spaloną żarówką i problem z głowy.

[rustsaltz]

A z resztą jak halogeny mam wymienić i na dodatek górny reflektor?

Na elektrowozie mi z halogenem nie przyszło walczyć, na nowej dwójce faktycznie jest co robić (co zresztą jest jednym z idiotycznych punktów na tej maszynie).

Należy ale nie świeci bo jest zepsuty

No mówimy o sytuacji ideowej, nie zepsutego reflektora.

Ale wiecie żarówki to niektórzy mają nawet w samochodzie zapasowe.

W samochodzie to ja i koło zapasowe wożę . Ale nie muszę go targać za każdym razem do pracy na plecach (dlatego nikt nie zmusi maszynisty do noszenia czegokolwiek, choć są tacy, że pół lokomotywy mają).

Czy w lokomotywie nie mogła by być skrzyneczka gdzie by na stałe były takie zapasowe części co się często psują jak żarówki?

Nie ma mocy prawnej, która zmusi kogokolwiek do wymiany żarówki. Taka skrzyneczka pewnie nie mogłaby być, bo zaraz byłaby pusta.

W nowych autach nie da się samemu wymienić żarówki/palnika i jakoś ludzie żyją.

Natomiast mało kto jest świadomy, że za spaloną żarówkę można stracić dowód rejestracyjny.

Jak się spali to się jedzie do warsztatu

I płaci się 100 zł za wymianę żarówki wartej 2,50... A jak nam się spali o 22 to kicha.

bo teraz jak przyjdzie jednemu z drugim śrubkę odkręcić to zaczynają płakać

W aucie nie potrzeba śrubki do wymiany żarówki odkręcać .

Na większych stacjach gdzie są lokomotywownie

Słowa-klucze

[sarna]

Taka skrzyneczka pewnie nie mogłaby być, bo zaraz byłaby pusta.

No cóż, to nie najlepiej o ludziach pracujących w tych maszynach świadczy..

Natomiast mało kto jest świadomy, że za spaloną żarówkę można stracić dowód rejestracyjny.

No, takie to już wady posiadania nowoczesnego samochodu

I płaci się 100 zł za wymianę żarówki wartej 2,50

żarówka 2,50 a palnik 800 zł

W aucie nie potrzeba śrubki do wymiany żarówki odkręcać .

w astrze z 1997 rzeczywiście nie trzeba, są jednak auta w których wymiana żarówki/palnika nie jest tak prosta jak mogłoby ci się wydawać ;-)

Słowa-klucze

No chyba lepiej tak niż jak jest obecnie, jak się pojedzie te kilka przystanków bez jednej żarówki to się nic nie stanie chyba ;] o ile ktoś w ramach swej ludowej mądrości nie zapali czerwonego żeby "chociaż tak coś świeciło"

[rustsaltz]

No cóż, to nie najlepiej o ludziach pracujących w tych maszynach świadczy..

Naród dobry, tylko ludzie...

No, takie to już wady posiadania nowoczesnego samochodu

To bardziej wady systemu

w astrze z 1997 rzeczywiście nie trzeba, są jednak auta w których wymiana żarówki/palnika nie jest tak prosta jak mogłoby ci się wydawać ;-)

No o takich pomysłach jak rozebranie połowy samochodu do wymiany żarówki już słyszałem. Jedno słowo- paranoja.

No chyba lepiej tak niż jak jest obecnie, jak się pojedzie te kilka przystanków bez jednej żarówki to się nic nie stanie chyba

Pragnę zauważyć, iż ruszający z Katowic EC Praha najbliższą szopę ma w Warszawie .

[mixer]

No cóż, to nie najlepiej o ludziach pracujących w tych maszynach świadczy..

Wszystko z wozów ginie, nawet wieszaczki na kurtkę czy ostatnio nawet komuś roleta pod pasowała to sobie odkręcił. Więc i taka skrzyneczka dostałaby nóg.

[rustsaltz]

No żeby roletę podiwanić to już jest przesada! Gdzie mu ta roleta pasowała? Do kurnika?

[mixer]

Może i tak) u nie których to już kleptomania, nawet jak nie potrzebne to i tak się skubnie.

[sarna]

Pragnę zauważyć, iż ruszający z Katowic EC Praha najbliższą szopę ma w Warszawie

I nie przejeżdża przez żadne większe miasto z lokomotywownią?

Wszystko z wozów ginie, nawet wieszaczki na kurtkę czy ostatnio nawet komuś roleta pod pasowała to sobie odkręcił. Więc i taka skrzyneczka dostałaby nóg.

Trzeba by to zrobić jakoś tak że jak się wchodzi na maszynę to się podpisuje że wszystko jest - jak zginie to ostatni obrywa, tylko że przez loki przewijają się dziesiątki ludzi na depo więc ciemno to widzę :-P