Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Koniec SU45
#61
Według mnie jest jeszcze jedna przyczyna - usunięcie połączeń dalekobieżnych z niektórych linii bez druta. Jako przykład wymienię Śnieżkę z Jeleniej Góry do Krakowa przez Świdnicę, Dzierżoniów, Nysę i Kędzierzyn-Koźle. Sam jeszcze tym pociągiem jechałem (jakoś w 2003) i kompletnie nie rozumiem czemu go zlikwidowano, zwłaszcza, że na Podsudeckiej skład był prawie pełny. Mam nadzieję, że podobne połączenie jeszcze na Podsudecką kiedyś wróci.
Natomiast nie uważam, żeby eksploatowanie na lokalnych połączeniach fiata z dwoma wagonami było dobrym pomysłem i lepiej, że teraz obsługuje się je szynobusami.

Jedna z rzeczy, która w przypadku SU45, ale też innego starszego taboru podoba mi się jako miłośnikowi kolei, to możliwe do zdobycia bardzo dokładne opisy działania wszystkich urządzeń w lokomotywie. Na przykład książka "Lokomotywy spalinowe serii SP45 i SU46" czy film instruktażowy EU07. Nie kojarzę, żeby było coś podobnego na temat Traxxa albo Impulsa.
Ciekawe też są różne nieoficjalne rozwiązania stosowane na fiatach, przykładowo słynne podpieranie boczników. Chociaż myślę, to się jeszcze po jakimś czasie eksploatacji wyrówna z nowoczesnym taborem, tylko tam podobne rzeczy będzie się robić na poziomie komputera.
W każdym razie seria SU45 ma już swoje lata i chociaż trochę szkoda, w końcu trzeba będzie ją wycofać. Moim zdaniem jest inny problem - fiaty cały czas nie doczekały się godnego następcy, najlepiej także krajowej produkcji.
Odpowiedz

#62
Cytat:to możliwe do zdobycia bardzo dokładne opisy działania wszystkich urządzeń w lokomotywie. Na przykład książka "Lokomotywy spalinowe serii SP45 i SU46" czy film instruktażowy EU07.

To kwestia czas i takie materiały również będą dostępne. Zresztą w necie już krążyły jakieś DTR.

Odnośnie SU45, 220, 228 zostały odstawione do zapasu. 246 nadal pracuje.
Odpowiedz

#63
Tylko na co komu te materialy, jak wiekszosc aparatow to czarne skrzynki.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz

#64
Dziś zapaliła się SU45-246 w okolicach Lublina. Pożar jednak został szybko ugaszony nie powodując większych strat.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

#65
MKjanek32 napisał(a):Jedna z rzeczy, która w przypadku SU45, ale też innego starszego taboru podoba mi się jako miłośnikowi kolei, to możliwe do zdobycia bardzo dokładne opisy działania wszystkich urządzeń w lokomotywie. Na przykład książka "Lokomotywy spalinowe serii SP45 i SU46" czy film instruktażowy EU07. Nie kojarzę, żeby było coś podobnego na temat Traxxa albo Impulsa.
Ciekawe też są różne nieoficjalne rozwiązania stosowane na fiatach, przykładowo słynne podpieranie boczników. Chociaż myślę, to się jeszcze po jakimś czasie eksploatacji wyrówna z nowoczesnym taborem, tylko tam podobne rzeczy będzie się robić na poziomie komputera.
W każdym razie seria SU45 ma już swoje lata i chociaż trochę szkoda, w końcu trzeba będzie ją wycofać. Moim zdaniem jest inny problem - fiaty cały czas nie doczekały się godnego następcy, najlepiej także krajowej produkcji.

Podpieranie boczników nie jest takie bezpodstawne. Po prostu układ bocznikowania na tej lokomotywie jest tak skomplikowany że ciężko jest aby pracował sprawnie.

Co do DTR kiedyś wszystko było państwowe to produkowano odpowiednie podręczniki. Teraz mamy kapitalizm każdy strzeże swojej własności intelektualnej, wiec rób to co jest w instrukcji obsługi a w razie jakiś problemów skontaktuj się w producentem to dasz mu jeszcze zarobić.

Z drugiej strony przy dzisiejszych elementach elektronicznych bez laptopa z oprogramowaniem diagnostycznym albo chociaż kodami błędów nic nie zrobisz a nawet jeśli jakoś zlokalizujesz co jest uszkodzone to zwykle nie da się tego "podeprzeć" albo "zmostkować" tylko musisz wymienić cały moduł. Nawet naprawa takiego modułu jest zwykle niemożliwa bo jest odpowiednio zabezpieczony więc musimy kupować nowy.
Odpowiedz

#66
MichałŁ napisał(a):Podpieranie boczników nie jest takie bezpodstawne. Po prostu układ bocznikowania na tej lokomotywie jest tak skomplikowany że ciężko jest aby pracował sprawnie.
To wiem, czytałem i obejrzałem dokumentację Gryszaqa na ten temat. No i moim zdanie to dosyć ciekawe rozwiązanie. Chociaż zdaję sobie sprawę, że układ nie powinien czegoś takiego wymagać, żeby normalnie działał.

MichałŁ napisał(a):Z drugiej strony przy dzisiejszych elementach elektronicznych bez laptopa z oprogramowaniem diagnostycznym albo chociaż kodami błędów nic nie zrobisz
Właśnie o to mi chodziło, kiedyś się podpierało, za kilkanaście lat pewnie będzie się przychodzić z komputerem i robić to na poziomie elektroniki.
Odpowiedz

#67
MKjanek32 napisał(a):Jedna z rzeczy, która w przypadku SU45, ale też innego starszego taboru podoba mi się jako miłośnikowi kolei, to możliwe do zdobycia bardzo dokładne opisy działania wszystkich urządzeń w lokomotywie. Na przykład książka "Lokomotywy spalinowe serii SP45 i SU46" czy film instruktażowy EU07. Nie kojarzę, żeby było coś podobnego na temat Traxxa albo Impulsa.
Ciekawe też są różne nieoficjalne rozwiązania stosowane na fiatach, przykładowo słynne podpieranie boczników. Chociaż myślę, to się jeszcze po jakimś czasie eksploatacji wyrówna z nowoczesnym taborem, tylko tam podobne rzeczy będzie się robić na poziomie komputera.
W każdym razie seria SU45 ma już swoje lata i chociaż trochę szkoda, w końcu trzeba będzie ją wycofać. Moim zdaniem jest inny problem - fiaty cały czas nie doczekały się godnego następcy, najlepiej także krajowej produkcji.

Nie jest tak źle Smile Dokumentacja zazwyczaj jest bogata.
Tu mały przykład:
Książka z kodami usterek (kto chce ten nosi odpowiednie pliki w telefonie lub innym tablecie)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 08ff4.html
Wyraźne oznakowanie okablowania i system wygodnych szybkozłączek
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 4d10c.html
Łatwy, wygodny i szybki dostęp do pomiarów. Tu z użyciem miernika uniwersalnego (pomiar napięcia dochodzącego ze sterownika jak i "przejścia" czy innych parametrów jak np. rezystancja przez sam badany czujnik)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 7dfb6.html
Komputer lokomotywy ST45 sygnalizuje to tak
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e8 ... 0c425.html
Gdy nie mamy np. pod reką książki z kodami usterek, nie mamy pewności co do prawidłowych wartości np. rezystancji itp. możemy pomierzyć bliźniaczy sprawny czujnik (wiele takich elementów jest zwielokrotnionych) i sobie porównać. Można nawet kolejno odłączać i oczytać na komputerze od czego był jakiś nam nieznany z innej lokalizacji Wink
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 28340.html
Sam sterownik silnika też wyswietla nam listę kodów alarmów (ze względu na mikrą wielkość w sposób sekwencyjny). Tu akurat alarm dotyczył czego innego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f86ad.html
Odpowiedz

#68
To fakt dokumentacja jest ale już nie jest dostępna dla wszystkich. Często na takie właśnie materiały jak książki kodów czy inne oprogramowania diagnostyczne podpisuje się odpowiednie klauzury poufności która zabrania przekazywania dalej tych rzeczy.
Odpowiedz

#69
MichałŁ napisał(a):To fakt dokumentacja jest ale już nie jest dostępna dla wszystkich. Często na takie właśnie materiały jak książki kodów czy inne oprogramowania diagnostyczne podpisuje się odpowiednie klauzury poufności która zabrania przekazywania dalej tych rzeczy.

Wykwalifikowany i przeszkolony personel to wszystko ma. Reszta tego nie potrzebuje, bo i pożytku z takich materiałów nie miałaby żadnego Smile Mało kto nawet chce słyszeć, że coś takiego jest. Proporcje są mniej więcej takie same jak przy taborze starszych generacji tzn. mało kto nosi ze sobą schematy, śrubokręt, probówkę czy miernik uniwersalny już nie mówiąc o DTR, czy jakiejś książce na temat danej serii taboru Smile
Odpowiedz

#70
To fakt. Ale jak ktoś chciałby się doedukować na własną rękę, to już nie ma takiej możliwości.
Odpowiedz

#71
Jeśli jednym z powodów wycofywania SU45 jest brak części zamiennych, to co z SU46, która jest praktycznie bliźniaczą lokomotywą?
Odpowiedz

#72
Duża awaryjność, słabo dostępne części zamienne, ogólny zły stan pojazdu powoduje że SU45 są sukcesywnie wycofywane. SU46 są chyba mniej awaryjne, stąd na chwilę obecną nie ma takich obaw.
Niech nas łączy honor i więź zawodowa!

Kiedyś zawód maszynisty to był szacunek, teraz wstyd.

Zestawienia pociągów
Odpowiedz

#73
Kolejne dwie PeRowskie SU45 odstawione, 168 na silniki a 116 stoi oczekuje na przeszczep zbiorników powietrznych ze 168.
Odpowiedz

#74
mixer napisał(a):Kolejne dwie PeRowskie SU45 odstawione, 168 na silniki a 116 stoi oczekuje na przeszczep zbiorników powietrznych ze 168.
a 116 i 168 gdzie w Chojnicach czy w Krzyziu ?
Odpowiedz

#75
w Białymstoku, do tej pory służyły na wypożyczeniu w IC.
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Czynne SU45 KeM9T 4 3 940 14.01.2020, 11:40
Ostatni post: MegaTVHD
  ST45 - modernizacja SU45 Miderion 62 37 190 23.10.2019, 19:55
Ostatni post: zeus04
  Czynne SU45 w Pomorskim norbis97 7 5 664 09.08.2013, 20:19
Ostatni post: przem710
  Pierwsza prywatna SU45 KlimaT 13 7 453 05.07.2013, 18:25
Ostatni post: Lutek
  Koniec pociągów obsługiwanych trakcją parową? przem710 9 6 605 30.12.2012, 18:10
Ostatni post: Lutek

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
7 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.