Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PKP IC tonie...
Ale ja przecież piszę o wzroście pasażerów, a nie o zysku...
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

masovian napisał(a):PR ma jeszcze więcej pasażerów niż PIC, a nie pamiętam kiedy miało zysk. Liczba pasażerów a zysk to nieco inne kategorie.
Jak wozisz za półdarmo to trudno, żebyś miał zysk Tongue
Jaro

Odpowiedz

masovian napisał(a):PR ma jeszcze więcej pasażerów niż PIC, a nie pamiętam kiedy miało zysk. Liczba pasażerów a zysk to nieco inne kategorie.
PIC wozi podróżnych, a PR wozi ludzi. Jest to jednak duża różnica.
Odpowiedz

Przepraszam, a na czym opiera się ta kategoryzacja na ludzi i podróżnych?

Pozdrawiam
sm31-131
Odpowiedz

sm31-131, na moją logikę - ludzie, pięć razy w tygodniu w dwie strony, trasy stosunkowo krótkie.
Podróżni - okazjonalnie, na dalsze trasy.
Odpowiedz

DamianT napisał(a):Ale ja przecież piszę o wzroście pasażerów, a nie o zysku...

A o tym czy jest dobrze czy źle decyduje wynik finansowy, a nie ilość pasażerów...
Odpowiedz

taaa. Zostawmy tylko te pociągi, które są na plusie finansowo Smile
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

I już po tygodniu złomiarze będą mieli raj na ziemi :-)

Pozdrawiam
sm31-131
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)
Odpowiedz

DamianT napisał(a):taaa. Zostawmy tylko te pociągi, które są na plusie finansowo Smile

Widzę, że chyba masz problemy z rozumieniem genezy PICu...
PIC to byłą spółeczka utworzona z najlepszym wówczas taborem osobowym do obsługi najbardziej opłacalnych połączeń pasażerskich w kraju. Obsługiwała niemal wszystkie połączenia na CMK i W-wa - Poznań. Sporadycznie jeździła też do Gdyni. Pociagi IC w latach 90 były cholernie drogie, ale PIC był dochodowy. No i wszystkie me(n)dia stawiały za wzór PIC, jako to cudeńko co ma uzdrowić kolej. W opozycji stały PR wieczne nieopłacalne.
Ktoś wpadł na pomysł, aby w PR zostawić tylko "kible" czyli, aby robiiły same osobowe, a pospieszne przerzucić do PICu. Bo przecież to jest cudeńko. No i czar prysł PIC zaczął przynosić straty... No ale dalej jest to cudeńko chuchane przez władze i me(n)dia.

Więc ja zadaje tylko pytania jakie te "cudeńko" ma wynik finansowy? Bo jak jest stratne to czym tak naprawdę jest lepsze gospodarczo od strasznego me(n)dialnie PRu?
Odpowiedz

Pewnie jest też inna kwestia - PKP IC dostało sprzęt który może nie był igła ale na początku nie musieli inwestować, a teraz po kilkunastu latach sprzęt się wykruszył, do tego dostali nowe połączenia i raptem się okazuje że po najpilniejszych inwestycjach nie wychodzi się na zero. To samo jest z Cargo - przez wiele lat nie inwestowali, albo robili to na minimalnym poziomie, dzięki czemu mogli oferować niższe ceny i generowali zysk. Teraz gdy przychodzi kwestia inwestycji - i to dużych - w tabor okazuje się że może nie być tak pięknie i będą musieli nieźle się starać aby nadal utrzymać pozycję jedynej spółki przewozowej w grupie PKP która przynosi zysk.
Te "cudeńka" to jak dla mnie spółki wojewódzkie(oczywiście nie wszystkie) które wielokrotnie powstawały od zera i przynoszą zyski.

Pozdrawiam
sm31-131
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)
Odpowiedz

Spółeczki wojewódzkie to jeszcze inna sprawa. Skala ich działania nie jest krajowa i prawdopodobnie nie staną przed problemem inwestycji, bo województwo im kupi.

Co to się nie robi dla kuzyna w spółeczce... :-P
Odpowiedz

Sprzęt to nie wszystko. Zwróćcie uwagę na to, że przy tak chorym systemie opłat za infrastrukturę, ciężko jest uruchomić coś rentownego. Tyle różnych opłat za dostęp do infrastruktury, ceny za kilometr, prąd, opłata dworcowa. Dlatego te straty mnie nie dziwią.
Co się opłaca? LHS i WKD - jeżdżą po swoich torach i te ogromne opłaty ich nie dotyczą.
Odpowiedz

Mnie też straty nie dziwią, ale nie w tym rzecz. Trzeba zejść na ziemię z tymi wymaganiami, że kolej pasażerska ma być dochodowa. Bo jak się będzie opowiadało tego typu neoliberalne głupoty, to kolej w Polsce skończy się na CMK, trasie W-wa - Gdańsk i W-wa - Poznań.

Ale bajki w me(n)diach o tym, że rynek załatwi wszystko (na kolei również) trwają...

Natomiast wynik finansowy powinien być dodatni. Tylko po wcześniejszym wliczeniu dotacji jako przychodu.
Odpowiedz

masovian napisał(a):Widzę, że chyba masz problemy z rozumieniem genezy PICu...

A ja widzę, że masz problemy ze zrozumieniem, że piszę o zwiększonej liczbie pasażerów, bo ostatnio tylko malała Smile
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Dzisiaj miałem zaszczyt jechać 1 klasą TLK Gwarek z Ustki do Katowic. Powiem tak z leksza porażka, nie działające toalety i awaria drzwi w wagonie ( wszyscy musieli wychodzić wagonem obok) Do tego nie zamykające sie drzwi miedzy wagonami. Wspomnę również o braku światła w wagonie obok. Trochę się dziwie kto dopuszcza takie wagony do jazdy.
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.