Bieńkowska będzie walczyć o zabranie pieniędzy kolei

[Adams]

Na koniec 2020 roku chcemy mieć sieć dróg ekspresowych, które połączą wszystkie miasta wojewódzkie ze sobą i Warszawę z tymi miastami. Potrzebujmy, by ten balans był przechylony na stronę dróg, nie kolei – powiedziała w ubiegłym tygodniu w Kielcach wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska.

Szczegóły: Rynek Kolejowy

Bardzo chętnie zacytowałbym pewien komentarz na Facebooku do tego artykułu, ale się powstrzymam!!!

[Barciur]

Trzeba zbiórkę na taczki i widły zrobić.

[Adams]

Komisja Europejska chciała, by Polska wydała 60 proc. pieniędzy na kolej, polski rząd chciał odwrotnej proporcji, wicepremier nie rezygnuje z wniosków o przeniesienie większości środków na drogi. I zapewnia, że rząd ma argumenty za takim podziałem.

Liczę na to, że Brukseli są ludzie rozsądni i nie pozwolą na fanaberie tej... Pani pożal się boże minister.

[Urbi]

Nawet jeśli KE się nie zgodzi, to istnieje poważne i uzasadnione podejrzenie, że kolej ponownie nie da rady z wykorzystaniem środków unijnych. Będzie trzeba ponownie ratować środki, co i tak nie daje gwarancji sukcesu. Przykłady?

- potwierdzono, że w ramach modernizacji linii Kraków - Katowice przepadnie 1 mld zł, gdyż prace przeciągną się do 2017 roku.
- w ramach budowy nowego, podziemnego dworca Łódź Fabryczna, nadal nie jest pewne czy inwestycja otrzyma unijne dofinansowanie, w razie negatywnej decyzji z UE, przepada ponad 1 mld zł.
- odcinek Warszawa - Skierniewice: od kilku lat problemy z modernizacją, ostatnio są perturbacje z Feroco, gdzie zakłada się zamianę na ZUE, lecz nie wiadomo kiedy, oraz czy w ogóle dojdzie do tej zmiany. Już po upadku PNI, ministerstwo wyraźnie alarmowało, że terminy i dotacja jest poważnie zagrożona, czyli kolejny miliard wisi na włosku.
- podobny marazm dotyczy linii z Warszawy do Radomia i Tłuszczu.

Co kolej ma za oferowania? Poza rewitalizacjami (które nie wszystkie mogą być efektywne), jest kilka inwestycji w nowe linie gdzie tylko w kilku przypadkach są uzasadnione - czyli budowa linii kolejowej w tunelu pod Łodzią, oraz linia do lotniska w Pyrzowicach. Reszta, to albo polityczne miśki (proteza jaktorowska i linia przez Modlin), albo inwestycje nie mających szans do realizacji w nadchodzącej perspektywie (piekło, jaktorowska)

Kolej powinna operować w środkach podobnych jak w obecnej perspektywie unijnej, korzystając z kilkuletnich doświadczeń, które pokazały, że wydatkowanie zbyt dużej ilości środków jest dla PLK, zbyt dużym wyzwaniem. Do budowy nowy linii kolejowych (szczególnie KDP) powinna zostać powołana nowa instytucja na kompetencjach jak GDDKiA. W dodatku, myślę, że powinna być osobna dotacja do remontów linii towarowych i pasażerskich, gdyż ostatni PLK skupach się na tych pierwszych, czyli liczy się wyłącznie z interesem swoim (dla PLK przewozy towarowe to najbardziej opłacalne przewozy), oraz przewoźników towarowych, olewając przewoźników pasażerskich, potwierdzając tendencje - przewozy pasażerów - drogi, przewozy towarowe - kolej.

Zgadam się natomiast z Bieńkowską, że Polska powinna mieć do 2020 roku sieć szybkich dróg między miastami wojewódzkimi (oraz między nimi do Warszawy), a przypadku kolei powinno się obecnie stosować tanie i efektywne rewitalizacje, na które nie potrzeba takiej dużej ilości środków, a później skupić się na budowie nowej linii KDP Y (do 2020 roku wybudować nowy wylot z Warszawy w ciągu Y), oraz zrealizować nowej linie, lub odcinki linii, gdzie rewitalizacja byłaby nieafektywna.

[Adams]

Komisja Europejska zatwierdziła dzisiaj Umowę Partnerstwa, najważniejszy dokument określający strategię inwestowania nowej puli Funduszy Europejskich w naszym kraju. Z budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020 Polska otrzyma 82,5 mld euro w ramach unijnej polityki spójności. Na kolej ma zostać skierowanych 10,2 mld euro, na drogi - 15 mld euro.

Szczegóły: Rynek Kolejowy

[rustsaltz]

http://www.rynek-kolejowy.pl/52700/wiel ... ojekty.htm

Podepnę się:
Z mojego bagienka widzę, że koleją do Pyrzowic przez Bytom prędko nie pojedziemy (chyba, że po drodze zahaczymy o Góry Tarnowskie), modernizacja Kraków-Katowice ślimaczy się dalej, czyli generalnie nic nowego.

[rustsaltz]

Śląsk jak zwykle na przodzie! Nikt nie musi walczyć o zabieranie pieniędzy, nasi włodarze sami podzielili po bieńkowskiemu.

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... lasku.html

Kilka pomysłów naprawdę ciekawych (zwłaszcza ruch pasażerski na odcinku Katowice-Ruda Kochłowice-Gliwice i wałkowany od lat Tychy-Oświęcim), porządny remont odcinka Dorota-Katowice Muchowiec-Ruda Kochłowice absolutnie konieczny, bo tam się już nie da jeździć.

[Pawel205]

Dodatkowo ładują się w modernę/rewitalizację/odbudowę linii 182. Czy jest sens na siłę pchać się w linię na lotnisko gdy w wielu miejscach jest gorzej niż źle?

[rustsaltz]

Na razie pchanie sie w 182 to tylko zapowiedzi, bo nic sie tam nie dzieje.

[Pawel205]

Dzieje się tyle, że nawet 20 km/h w niedalekiej perspektywie jest zagrożone pomimo, że ruch jest znikomy. W Pyrzowicach powstaje nowy pas startowy więc zapowiedzi są moim zdaniem uzasadnione i coraz poważniej się o tym mówi.

[rustsaltz]

Ale z mówienia jeszcze żadna linia nie powstała. Od iluśtam lat zapowiada się połączenie i jak nie było tak nie ma. A połączenie linią 182 jest lepszym rozwiązaniem na dzień dzisiejszy niż budowa nowej linii.