Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
przem710, forum jest od tego, żeby właśnie takimi przypuszczeniami się publicznie wymieniać. Od suchych faktów to są portale branżowe - stąd nie rozumiem Twojej reakcji ani trochę.
Podtrzymam to, co powiedziałem - wydaje mi się, że każda drobna "stłuczka" będzie powodowała powrót do producenta, żeby mógł naprawić to w ramach "gwarancji" i w takim standardzie, jaki sam sobie wyznaczył.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Gwarancje nie obejmują zniszczeń mechanicznych
. Chodzi o to, żeby naprawić w standardzie producenta, coby tej gwarancji nie utracić. Niemniej trochę patologiczne wydaje się wysyłanie po byle stłuczce do Bydgoszczy.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Znawcy wiedzą najlepiej :-P
Liczba postów: 278
Liczba wątków: 23
Dołączył: 27.12.2011
Reputacja:
0
Znawcy? Ja to widzę po doświadczeniu z PESA Bydgoszcz. Był problem z jednymi drzwiami. Reakcja? Przyjeżdżajcie!
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Serwis nie może pojawić się na miejscu ?
Liczba postów: 278
Liczba wątków: 23
Dołączył: 27.12.2011
Reputacja:
0
Wysyłają do producenta...
Tylko wysłanie do producenta z najmniejszą usterką jest bardzo często nieopłacalne. Koszt dojazdu i czas. Samorządowe spółki (np. KD) nie mają rezerwy taborowej lub mają ją bardzo ograniczoną. Nie będą wysyłać SZT lub SA do Bydgoszczy ponieważ jest daleko (czas i pieniądze) i nie ma rezerwy taborowej (kilka połączeń pozostaje bez obsady).
PESA Bydgoszcz powinna postawić na serwis mobilny, który dojedzie.
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Wiem że takowy serwis istnieje. Wysyłanie do producenta owszem, w przypadku poważnych uszkodzeń, jak elf KM. Natomiast drobne uszkodzenia powinny być usuwane na miejscu, a przykręcenie jakiegoś kawałka plastiku nie jest żadną filozofią dla mobilnych serwisantów.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Miałem wczoraj przyjemność jazdy EN76 na trasie Częstochowa - Gliwice. Przyznam, że klimatyzacja w tak upalny dzień zdała egzamin, była wydajna, utrzymywała stałą temperaturę we wnętrzu pociągu.
Narzekaliście, że w Elfach jest za głośno - nie zauważyłem tego. Pojazd poruszał się bezszelestnie w odczucia pasażera, przynajmniej ja nic niepokojącego nie usłyszałem.
Trochę niewygodne siedzenia.
Liczba postów: 1 548
Liczba wątków: 5
Dołączył: 18.03.2011
Reputacja:
0
Głośno jest w ELFach SKMW. W ELFach KM czy tam świętokrzyskich będzie cicho, bo raz że mniej napędu, dwa, że w świętokrzyskich przekształtniki wywalone na dach.
A w SKMW wszystko wyje... Wjeżdża na Śródmieście, to myśli nie słychać. A jak dwa się spotkają, to i zapowiedzi...
Liczba postów: 278
Liczba wątków: 23
Dołączył: 27.12.2011
Reputacja:
0
Film z przejazdu dzień po zderzeniu czołowym w Warszawie pokazuje jak cicho jest w ELFach KM... Jest bardzo głośno, ale mam nadzieję, że ELFy dla KW będą dużo lepsze.