Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
loony napisał(a):Ale okej, nieważne, widzę po tym temacie, że mnie źle uczą po prostu i tyle, ehh.
A przestań Nie miałem na myśli nikogo urazić
A ja nadal będę się upierał, że chodzi o świadomość wśród ludzi, że "moimi produktami to znani jeżdżą."
Liczba postów: 1 066
Liczba wątków: 3
Dołączył: 26.03.2011
Reputacja:
0
loony napisał(a):Widziałeś gdziekolwiek w telewizji, internecie, radiu albo na billboardach reklamy pesy, zntk, newagu albo kolzamu? "Sponsorem prognozy pogody jest (...)" Chyba NEWAG się tak reklamował. Też mnie zdziwiło, ale było w telewizji.
Pozdrawiam ;-)
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
EN62-001 już w ruchu planowym. Dziś złapany na obiegu Regio Łyna Olsztyn - Gdańsk.
http://www.stacjatczew.cba.pl/details.php?image_id=28
Byłem nieco zaskoczony, bo zwyczaj obsługa to 2xEN57.
Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
Rzadkie to okazje bo EN62 w najlepsze kontynuuje niechlubną tradycję określoną jakże barwnym słowem "pesozłom". I żeby nie było na mnie - ja tylko przekazuję:
Cytat:Wczoraj rozmawiałem z mechanikiem PR-ów z Olsztyna. Opowiadał, że ten Elf to największy szajs (oczywiście piszę bardziej kulturalnie) jaki mogliśmy kupić. Ostatnio gdy prowadził EN62 do Iławy na stacji w Ostródzie EZT nagle się wyłączył - komputer padł, pantografy się opuściły a hamulce zakleszczyły blokując szlak na 3-4 godziny. Po bliżej nieokreślonym czasie na stacje wpadła grupa pracowników PESA Bydgoszcz i próbowali naprawić to ustrojstwo. W końcu odjechał ale następnego dnia rano w Iławie doszło do tej samej sytuacji. Nic dodać nic ująć.
Autor: Husarz z eu07.pl
Pesa jest już spalona w KM, na Śląsku zaczęli pisać przetargi pod Newag.
Liczba postów: 895
Liczba wątków: 6
Dołączył: 25.09.2011
Reputacja:
0
O ile wiem minusem tego wszystkiego jest komputer pokładowy. Takie same problemy były w Acatusach 2 generacji, ale po wgraniu innego oprogramowania problemy takie już się nie pojawiały, więc pozostaje poczekać teraz na nowe oprogramowanie dla elfów, bo wielkopolski elf również miał problemu tego rodzaju.
Liczba postów: 1 548
Liczba wątków: 5
Dołączył: 18.03.2011
Reputacja:
0
Podobne problemy występowały wszędzie. Można by powiedzieć, że to podchodzi pod choroby wieku dziecięcego, ale... skoro coś pojawia się w którymś z kolei pojeździe, to znaczy że gdzieś mają błąd systemowy. Albo montaż np okablowania, albo czujników jakiś etc. Nie możliwe, że każdy pojazd przechodzi tą samą ścieżkę.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Śmiało można w takim wypadku uzupełniać metryczkę pojazdu o te nieszczęśliwe awarie, dostępna jest w Ilostanie pojazdów trakcyjnych, do którego logujemy się danymi z Forum:
http://www.forumkolejowe.pl/ilostan/ind ... 61&numer=1
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
sphinx napisał(a):Cytat:
Wczoraj rozmawiałem z mechanikiem PR-ów z Olsztyna. Opowiadał, że ten Elf to największy szajs (oczywiście piszę bardziej kulturalnie) jaki mogliśmy kupić. Ostatnio gdy prowadził EN62 do Iławy na stacji w Ostródzie EZT nagle się wyłączył - komputer padł, pantografy się opuściły a hamulce zakleszczyły blokując szlak na 3-4 godziny. Po bliżej nieokreślonym czasie na stacje wpadła grupa pracowników PESA Bydgoszcz i próbowali naprawić to ustrojstwo. W końcu odjechał ale następnego dnia rano w Iławie doszło do tej samej sytuacji. Nic dodać nic ująć.
No niestety, ale to już nie jest kibel. Nie wystarczy młotek i śróbokręt. To samo było w województwie Śląskim. Nauczyli się korzystać, to teraz się nie psuje (tak często). Ten mechanik to pewnie kilkudziesięcioletni chłop przyzwyczajony do starego typu pojazdów. Wystarczy, że będzie mała usterka i komputer nie pozwoli dalej jechać.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Co jest właśnie ogromnym problemem tych pojazdów. Nawet SM42 pozwala "oficjalnie" pominąć sporą część zabezpieczeń, w tym tak istotne, jak nadmiarowy silników trakcyjnych.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
DamianT napisał(a):No niestety, ale to już nie jest kibel. Nie wystarczy młotek i śróbokręt. To samo było w województwie Śląskim. Nauczyli się korzystać, to teraz się nie psuje (tak często). Ten mechanik to pewnie kilkudziesięcioletni chłop przyzwyczajony do starego typu pojazdów. Wystarczy, że będzie mała usterka i komputer nie pozwoli dalej jechać. Ale w którym miejscu widzisz tu problem z maszynistą? Wszystko jest dobrze, zamykają się drzwi, maszynista chce ruszyć, a Elf "gaśnie". Dosłownie wyłącza się wszystko. Po uruchomieniu/resecie już nie ruszy. Trochę pomaga aktualizacja oprogramowania (dlaczego pojazdom opuszczającym fabrykę nie mogą wgrać od razu nowszej wersji?). Poczytaj dalej zalinkowany wątek, tym razem o SZTach:
Cytat:To i tak lepiej jak na pesobusach gdzie zdarza się, że na 3 wózki hamuje jeden. Wyjeżdżasz ze stacji początkowej wszytko gra, robisz kontrolne -żyleta, hamujesz z rozkładowej 115 a tu tylko 1/3 masy hamującej…
Zjazd do szopy, hamulce znowu żyleta, Pesa jest "czysta", oficjalny komunikat - hamulce były sprawne, nie były przyczyną przestrzelenia peronu.
Liczba postów: 1 548
Liczba wątków: 5
Dołączył: 18.03.2011
Reputacja:
0
Cytat:Nauczyli się korzystać, to teraz się nie psuje (tak często). Ten mechanik to pewnie kilkudziesięcioletni chłop przyzwyczajony do starego typu pojazdów.
Ok, trzeba im powiedzieć, jak mają korzystać ze sprzętu, w którym samoczynnie opadają patyki, samoczynnie hamuje i się sam wyłącza :-P
Nie jest to pierwszy raz i nie jest tu problemem maszynista, a nawet jakby w tym konkretnym przypadku był, to znam przypadki takie, w których maszyniści to oblatywacze wszystkich możliwych nowych serii pojazdów i... też takie przypadki miewali na tych tworach.
Paradoksalnie jest tak, że jak pojazd jest dobrze zrobiony, to nawet małpę się posadzi za nastawnikiem i pojedzie i nie chcę tu obrażać maszynistów. Ich doświadczenie na starym taborze jest często bezcenne i często również użyteczne na najnowszym.
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10.06.2010
Reputacja:
0
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.09.2014
Reputacja:
0
No parę latek minęło od ostatnich postów, więc
jak teraz sprawują się ELFy? Nadal takie awaryjne, czy już "podocierane"?
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
podocierane
Jaro
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17.09.2014
Reputacja:
0
To teraz czekamy na dotarcie Gamoni Muszą godnie zastępować SU45 (z których powstały hihihi)
|