25.09.2014, 15:31
http://menstream.pl/wiadomosci-na-serio ... 25955.html
Idąc za tym przypomniało mi się, że w latach 1936-37 w Wiśle pojawiły się Luxtorpedy na jazdach testowych. Ponoć czas przejazdu odcinka Katowice-Wisła Uzdrowisko wynosił 69 min lub 72 min. I ten czas wydaje mi się dziwnie krótki. Po pierwsze, którędy ten pociag jechał? Pociągi do Wisły nie kursowały wtedy przez Tychy i Pszczynę, tylko od zachodniej strony przez Rudę Śląską a czas przejazdu osobowego wynosił blisko 4 godziny w erze parowozów. Dopiero znacznie później wybudowano łącznicę omijającą Czechowice-Dziedzice i pociągi do Wisły zaczęły tamtędy jeździć. Tak czy siak, od Chybia jest masa krętych zakrętów i zawrotnych prędkości pociągi nie osiągały. Więc taka moja wątpliwość, czy przed wojną, nawet jeśli Luxtorpedę skierowano przez Pszczynę ze zmianą czoła w Czechowicach, 69 min było możliwe do osiągnięcia? Czy to tylko legenda Luxtorpedy...
Idąc za tym przypomniało mi się, że w latach 1936-37 w Wiśle pojawiły się Luxtorpedy na jazdach testowych. Ponoć czas przejazdu odcinka Katowice-Wisła Uzdrowisko wynosił 69 min lub 72 min. I ten czas wydaje mi się dziwnie krótki. Po pierwsze, którędy ten pociag jechał? Pociągi do Wisły nie kursowały wtedy przez Tychy i Pszczynę, tylko od zachodniej strony przez Rudę Śląską a czas przejazdu osobowego wynosił blisko 4 godziny w erze parowozów. Dopiero znacznie później wybudowano łącznicę omijającą Czechowice-Dziedzice i pociągi do Wisły zaczęły tamtędy jeździć. Tak czy siak, od Chybia jest masa krętych zakrętów i zawrotnych prędkości pociągi nie osiągały. Więc taka moja wątpliwość, czy przed wojną, nawet jeśli Luxtorpedę skierowano przez Pszczynę ze zmianą czoła w Czechowicach, 69 min było możliwe do osiągnięcia? Czy to tylko legenda Luxtorpedy...