Ankieta: Wolisz parowóz, elektryk czy diesel?
Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie.
Parowóz
21.62%
8 21.62%
Diesel
24.32%
9 24.32%
Elektryk
40.54%
15 40.54%
Wszystko jedno, byle je¼dzi³o po szynach
13.51%
5 13.51%
Razem 37 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Parowóz czy elektryk?
#31
Obleśny Szczur napisał(a):-> CzarnyZajaczek,
A co do dużych generatorów w realu nie widziałem nigdy takiego ustrojstwa kolejowego, choć widziałem na zdjęciach.
Na każdej nastawni takie bydlę być musi Smile

#32
rustsaltz napisał(a):Na ka¿dej nastawni takie bydlê byæ musi Smile
Mówiê o tych je¿d¿±cych Tongue A w nastawni by³em parê razy i nie widzia³em jako¶ Tongue Ale mo¿e to dlatego, ¿e to by³y nastawnie czysto mechaniczne pamiêtaj±ce czasy kiedy elektryczne by³o tylko o¶wietlenie na parowozie i lampowe radio.

#33
Obleśny Szczur napisał(a):Mówię o tych jeżdżących Tongue A w nastawni byłem parę razy i nie widziałem jakoś Tongue
Widać panom obsługującym złe argumenty podałeś. Te nastawnie tak czysto mechaniczne, z przyciskami szynowymi? (to takie coś jeszcze istnieje?!)

#34
rustsaltz napisał(a):Widaæ panom obs³uguj±cym z³e argumenty poda³e¶. Te nastawnie tak czysto mechaniczne, z przyciskami szynowymi? (to takie co¶ jeszcze istnieje?!)

Cieszy³em siê, ¿e zosta³em w ogóle wpuszczony, ale tylko jeden obs³uguj±cy by³ przyja¼nie nastawiony wiêc tego czy by³y tam starego typu przyciski szynowe niestety nie zdo³a³em obadaæ. Mo¿e wymieniê nastawnie, które sobie przypominam, ¿e s± (a przynajmniej by³y w momencie zwiedzania) mechaniczne: Szadek Sz - tu wpu¶cili krêc±c nosem, ale za aparat chcieli biæ oraz Lutol Suchy Ls - tu by³ jedyny Pan, który wpu¶ci³, pogada³, pozwoli³ zrobiæ zdjêcie, nawet dumnie zapozowa³ przed swoj± nastawni±, ale by³em wtedy przejazdem i nie by³o czasu na ogl±danie.

#35
Sorki że tak walnę, ale u nas w Kargowej do 2004 roku węgiel dowoził Ty3 Confusedhock: ! Tak samo było jesienią tego samego roku, gdzie kukurydzę wozili z Sulechowa też Ty3 i Ty2/42. Do dziś wspominam te czasy. Teraz u nas nic nie jeździ, nawet szyny pod przejazd w Powodowie rozebrali Cry . Ale wtedy ten zapach palonego węgla, syk pary, piszczenie korbowodów i wiązarów, to było coś. Warto było wstawać o rano by podziwiać to widowisko. Gdy od czasu do czasu jechał retro z Ok1, to zlatywało się całe miasto!

Podsumowując: CIESZMY SIĘ PAROWOZAMI PÓKI JESZCZE ŻYJĄ!!!

#36
Obleśny Szczur napisał(a):<ciach>
Dużo mi to nie mówi, bo z innego rejonu Polski jestem. U nas przycisków szynowych próżno szukać, nawet sygnalizacji kształtowej nie ma zbyt wiele (najbliższą mam w Siewierzu, dobre 40 km ode mnie).

#37
rustsaltz napisał(a):Du¿o mi to nie mówi, bo z innego rejonu Polski jestem.
Szadek to stacja na "wêglówce", niedaleko Zduñskiej Woli. Lutol Suchy jest na linii Miêdzyrzecz - Zb±szynek.

UAZownik napisał(a):Gdy od czasu do czasu jecha³ retro z Ok1, to zlatywa³o siê ca³e miasto!
Popieram Twoje zdanie Smile A co do retro z Ok1 to fakt, sporo by³o ludzi na stacji jak przyjacha³ lok z parady z Wolsztyna.

#38
Tak naprawdę parowóz jest ekologicznym środkiem transportu zatruwa środowisko około 14 razy mniej niż używanie silnika spalinowego o podobnej mocy trakcyjnej.
Sam lubię spalinówki ale parowozy szanuje i też na nich trochę jeździłem na imprezach i po skansenie 8-)
Parowóz nawodnisz prawie wszędzie gdzie masz jakiś ciek wodny sami nieraz tak robiliśmy i woziliśmy ze sobą małą pompę spalinową do wody.
Z paliwem jest podobnie ostatecznie węgiel można zastąpić drewnem i innymi materiałami palnymi trzeba tylko uważać na kocioł i palenisko żeby było równo nagrzane, kto jeździł to wie o co chodzi.
Parowóz żyje to prawda zwłaszcza to słychać i czuć jak się budzi przy rozpalaniu i gdy zasypia przy gaszeniu 8-)
Jak dbasz dobrze o parowóz to on ci się odwdzięcza dobrą i mało awaryjną pracą.
Mam nadzieje że już niedługo znowu będe mógł rozpalić parowóz tym razem trochę większy od naszego TKp śląska (TKp50), może nawet i na Wolsztyn się wybierzemy o ile wszystko dobrze się ułoży.
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*

#39
Ale zwróćmy też uwagę na warunki pracy maszynisty. Mało który maszynista młodego pokolenia zastąpiłby klimatyzowane, wygodne wnętrze elektrowozu na kabinę parowozu, gdzie jest gorąco i dużo mniej komfortowo ;-)
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak

#40
mikrobart napisał(a):Ale zwróćmy też uwagę na warunki pracy maszynisty. Mało który maszynista młodego pokolenia zastąpiłby klimatyzowane, wygodne wnętrze elektrowozu na kabinę parowozu, gdzie jest gorąco i dużo mniej komfortowo ;-)

Tyle że nie ma takiego klimatu, a prowadzenie parowozu musi być wspaniałym przeżyciem. Ja dla mnie lokomotywa elektryczna, dlaczego? Parowozu wymagają częstszych napraw, a co za tym koszty utrzymania są większe. Przebiegi lokomotyw parowych są także o wiele mniejsze niż lokomotyw elektrycznych. I całe obrządzanie lokomotywy to bardzo czasochłonne zajęcie. Lokomotywy parowe to bez wątpienia tworzą niesamowity klimat i duże zainteresowanie ale ich czas niestety już się skończył.

#41
przem710 napisał(a):Lokomotywy parowe to bez wątpienia tworzą niesamowity klimat i duże zainteresowanie ale ich czas niestety już się skończył.
Cóż, kolej to nie kolejka i nie ma być klimatu, tylko ma działać. Klimat to twórzmy w muzeach, a nie na szlakach Smile
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL

#42
rustsaltz napisał(a):Cóż, kolej to nie kolejka i nie ma być klimatu, tylko ma działać. Klimat to twórzmy w muzeach, a nie na szlakach Smile

No i właśnie dlatego wybrałem elektryka. Trzeba iść z duchem czasu.

#43
mikrobart, Ale są jednak wyjątki kilkunastu młodych mechaników i przyszłych mechaników wybrało jednak parowóz, głównie na wąskim torze ale dobre i to :-)
U nas o klimatyzacji w kabinie to trzeba zapomnieć w LDH jedyną klimatyzacją jest oryginalny rumuński wiatrak który jednak nieźle przewietrza kabine, Ja nadal jestem jednak za kolejami muzealnymi 8-)
przem710, W utrzymaniu parowóz wcale nie jest taki drogi, co do częstych napraw to już niestety wszystko zależy od użytkownika, jak dbasz o maszynę to dłużej nią jeździsz bez awarii. Czemu dbano kiedyś o maszyny bo każdy miał przypisaną swoją i wiedział że jak dbać nie będzie to maszyna szybciej pójdzie na naprawę i przez to roboty nie będzie, a teraz mechanicy nie dbają bo i tak za chwilę tą maszynę weźmie ktoś inny, dlatego wolę kolej skansenową każdy wie co jest jego i sobie tym jeździ no i zawsze można liczyć na pomoc przy ewentualnych naprawach ;-)
Obrządzanie parowozu teraz gdyby chcieć zbudować parowóz według dzisiejszych technologi to obrządzanie było by prawie zerowe a zasięg parowozu na wodzie przekraczałby około 15 krotnie znane nam osiągi czyli około 1500-2000km trasy na jednym tendrze, spalanie węgla bądź innego paliwa również spadło by około 10 krotnie, przy okazji moc parowozu wzrosłaby około 2 krotnie, no i odpadało by smarowanie panewek osiowych ale to już testowano w latach 80tych na PKP 8-)
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*

#44
*ARTUR* napisał(a):przem710, W utrzymaniu parowóz wcale nie jest taki drogi, co do częstych napraw to już niestety wszystko zależy od użytkownika, jak dbasz o maszynę to dłużej nią jeździsz bez awarii. Czemu dbano kiedyś o maszyny bo każdy miał przypisaną swoją i wiedział że jak dbać nie będzie to maszyna szybciej pójdzie na naprawę i przez to roboty nie będzie, a teraz mechanicy nie dbają bo i tak za chwilę tą maszynę weźmie ktoś inny, dlatego wolę kolej skansenową każdy wie co jest jego i sobie tym jeździ no i zawsze można liczyć na pomoc przy ewentualnych naprawach ;-)
Obrządzanie parowozu teraz gdyby chcieć zbudować parowóz według dzisiejszych technologi to obrządzanie było by prawie zerowe a zasięg parowozu na wodzie przekraczałby około 15 krotnie znane nam osiągi czyli około 1500-2000km trasy na jednym tendrze, spalanie węgla bądź innego paliwa również spadło by około 10 krotnie, przy okazji moc parowozu wzrosłaby około 2 krotnie, no i odpadało by smarowanie panewek osiowych ale to już testowano w latach 80tych na PKP 8-)

Być może masz racje, za pomocą technologi można zbudować bardzo nowoczesny i dobry parowóz, lecz wiek pary już za nami i nawet nowoczesna technika go nie wskrzesi. Żaden producent taboru nie zdecyduje się na tak odważny krok i nie zbuduje nowego parowozu, to nowe projekty, badania, testy a gwarancji na sprzedaż brak.

#45
Budowa nowego parowozu to czysta głupota (no, chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy to może sobie na coś takiego pozwolić Wink ).
Jakby nie patrzeć parowóz zawsze pozostanie daleko w tyle za lokomotywą elektryczną, zarówno pod względem ekonomicznym, osiągów, bezpieczeństwa, wygody i łatwości obsługi itd.



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  No dobra mądrale. Powiedzcie mi co to za parowóz fred77 3 4 265 30.08.2011, 21:13
Ostatni post: Obleśny Szczur

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.