Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zamkną linię Warszawa – Grodzisk?
#16
Mała aktualizacja:
we wspomnianej wyżej sondzie do poniedziałku 15 marca wzięło udział około 1000 osób i nadal około 70% jest za całkowitym zamknięciem na czas remontu.
Odpowiedz

#17
Co stanowi jakieś 2,5% mieszkańców gmin czyli nadal poniżej progu błędu statystycznego...
Odpowiedz

#18
W sondach typu "na kogo będziesz głosował w wyborach" pyta sie około tysiąca osób z elektoratu około 30 milionów.
Odpowiedz

#19
Tylko tam, aby mniej więcej było jak jest naprawdę to muszą być określone wymagania. Np. trzeba się wybrać na wieś i to najlepiej taką, gdzie nie ma telefonów stacjonarnych.

Oczywiście też w internecie robią sondy wyborze i zwykle wygrywa w nich Korwin, który następnie wyborach nie może przebyć się przez próg 5%... No i ta sonda gminy Grodzisk ma wszelkie znamiona takiej sondy internetowej...
Odpowiedz

#20
kazio napisał(a):W sondach typu "na kogo będziesz głosował w wyborach" pyta sie około tysiąca osób z elektoratu około 30 milionów.

Ale w tym przypadku robi się to na tzw. grupie reprezentatywnej. Mniej więcej chodzi o to, żeby w grupie badanych byli ludzie starsi i młodsi, kobiety i mężczyżni, z wykształceniem podstawowym, średnim, zawodowym, wyższym, mieszkający na wsi, w małych miastach, w dużych aglomeracjach. I to wszystko powinno być m/w w takich proporcjach jak ma się dla całej populacji.
W przypadku tego konkretnego sondażu internetowego na stronie urzędu grupa raczej nie jest reprezentatywna. Aczkolwiek twierdzenie, że problem zamknięcia linii 447 dotyczy wszystkich mieszkańców gminy uważam za błędne.
Odpowiedz

#21
Prezydent Pruszkowa postanowił zapytać tych, którzy na co dzień będą borykać się z problemami – mieszkańców. – Opublikowaliśmy sondę, w której już teraz przewagę uzyskali zwolennicy całkowitego zamknięcia linii do Grodziska, przez co skróci się do minimum czas trwania remontu – wyjaśnia zastępca prezydenta. – Ograniczenie do poruszania się pociągów po jednym torze, przy zapowiedziach, że ograniczenia ruchu po jednym torze też mogą być duże, to jest po prostu koszmar trwający 30 miesięcy i dłużej – zaznacza.

PKP na ostatnim spotkaniu, które odbyło się w piątek 18 marca obiecało gminom, że w przypadku całkowitego zamknięcia torów do Grodziska, planowany czas zamknięcia z 22 miesięcy udałoby się skrócić do 15 miesięcy. – W przypadku Pruszkowa mogłoby to być nawet jeszcze krócej. Kolejarze będą jeszcze rozważać, aby oddawać odcinki etapowo. Wtedy Pruszków mógłby liczyć na utrudnienia trwające zaledwie 12 miesięcy.

Rynek Kolejowy
Odpowiedz

#22
Zamiast robić sondę zainwestowaliby 500 złotych i wysłaliby na peron w Pruszkowie w godzinach 6-9 w dzień roboczy kilku ankieterów. Myślę, że wystarczyłby jeden dzień, żeby poznać rzeczywiste nastawienie ludzi do każdej z możliwości.
Swoją drogą - w przypadku kluczowych linii prace powinny być prowadzone 7 dni w tygodniu, przynajmniej przez 13 godzin dziennie (od 7. do 20.).
Odpowiedz

#23
Cytat:PKP na ostatnim spotkaniu, które odbyło się w piątek 18 marca obiecało gminom, że w przypadku całkowitego zamknięcia torów do Grodziska, planowany czas zamknięcia z 22 miesięcy udałoby się skrócić do 15 miesięcy

Obiecanki cacanki, a głupiemu radość. Mogę dziś założyć się, że nie będzie żadnych 15 miesięcy, a i w dwóch latach będą mieli problemy się zmieścić...

Ale artykuł mówi o tym, że urząd zgodził się na zamykanie linii częściowo czyli po kawałku, a to zmienia całkiem wymowę...
Odpowiedz

#24
Po tym, jak zmodernizowano st. Grodzisk Mazowiecki i Pruszków (w większości, a najważniejsze, że z torów podmiejskich 3/4 da się przejechać na dalekie 1/2) w ogóle nie widzę sensu zamykania całego odcinka Włochy - Grodzisk.
Można to zrobić etapami, żeby cała linia nie musiała cierpieć przez te 1,5 roku.
Odpowiedz

#25
No teraz widzę w jaki sposób gminy są za zamknięciem całej linii. Przychodzą cwaniaczki z PLK i obiecują gruszki na wierzbie, że jak się zamknie linię to to zrobią bardzo szybko. I co ciekawe z każdą gminą widzę, że czasu ubywa. Tymczasem te czasy robót są wzięte z sufitu, a ja nie pamiętam, aby jakiś remont torów zakończył się w terminie.
Odpowiedz

#26
Cytat: Z przeprowadzonych badań w szczytach komunikacyjnych z przystanku kolejowego Brwinów okazało się, że między godziną 6 a 9 rano ok. 900 osób udaje się w kierunku Warszawy. W kierunku przeciwnym, w stronę Grodziska Mazowieckiego, w tym samym czasie odjeżdża ok. 100 osób. W godzinach popołudniowych między 14:00 a 18:30, podobna liczba pasażerów powraca – wymienia Mirosława Kosiaty z Biura Promocji Brwinowa.

Najdłuższa opcja remontu oznacza, że prace miałyby trwać 33 miesiące. – Wynika z tego, że przystanek Brwinów byłby całkowicie wyłączony z użytkowania na ok. 12 miesięcy. Pozostałe miesiące to puszczanie pociągów według zmienionych rozkładów jazdy, które są nie zawsze dopasowane. Przy tak ogromnej inwestycji, liczyć się trzeba będzie z licznymi awariami, które znacząco zakłócą podróż – zaznacza Kosiaty.

Drugi wariant, jaki przygotowały PKP PLK, to prace trwające ok. 22 miesięcy. Oznacza to znaczne skrócenie utrudnień. – W tym wariancie nastąpi całkowite zamknięcie przystanku Brwinów na 15 miesięcy – wyjaśnia Kosiaty. Mimo że druga opcja zakłada, że przystanek kolejowy będzie nieczynny dłużej, to Brwinów opowiada się właśnie za tym rozwiązaniem. – Mając chociażby doświadczenia, jak wyglądał remont linii dalekobieżnej, który też znacząco wpływał na funkcjonowanie pociągów w naszym rejonie, postulujemy, aby możliwie jak najbardziej skrócić okres prac – zaznacza Kosiaty. – Jeżeli jest taka opcja, aby udręka pasażerów trwała krócej, to jest to właśnie ta opcja, która interesuje mieszkańców Brwinowa – dodaje
Całość
Odpowiedz

#27
Cytat:

Drugi wariant, jaki przygotowały PKP PLK, to prace trwające ok. 22 miesięcy. Oznacza to znaczne skrócenie utrudnień. – W tym wariancie nastąpi całkowite zamknięcie przystanku Brwinów na 15 miesięcy – wyjaśnia Kosiaty. Mimo że druga opcja zakłada, że przystanek kolejowy będzie nieczynny dłużej, to Brwinów opowiada się właśnie za tym rozwiązaniem. – Mając chociażby doświadczenia, jak wyglądał remont linii dalekobieżnej, który też znacząco wpływał na funkcjonowanie pociągów w naszym rejonie, postulujemy, aby możliwie jak najbardziej skrócić okres prac – zaznacza Kosiaty. – Jeżeli jest taka opcja, aby udręka pasażerów trwała krócej, to jest to właśnie ta opcja, która interesuje mieszkańców Brwinowa – dodaje

No to się teraz przekonają co to znaczy megaudręką i że PLK z reguły nie trzyma się terminów, które są czystą fikcją...
Odpowiedz

#28
Cytat:Milanówek to kolejne miasto, które opowiada się za maksymalnym skróceniem prac przy linii kolejowej nr 447 do Grodziska Mazowieckiego.

Na trasie linii kolejowej nr 447 z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego leży pięć gmin. Tylko Piastów jest sceptyczny całkowitemu zamykaniu ruchu na linii lokalnej.
Całość
Odpowiedz

#29
Oni wszyscy wierzą w To że PLK się wyrobi w deklarowanym terminie?
Ludzie, wystarczy poczytać artykuły z gazet żeby zobaczyć że jest to nie realne...

Pozdrawiam
sm31-131
Pełnia mojej miłości? SM31-007 o imieniu Tosia z komputerem w środku :-)
Odpowiedz

#30
Jesli ma się nie wyrobić, to ten sam argument jest ważny przy zamykaniu po kawałku.
Odpowiedz



Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Linie obsługiwane ZKA w Małopolsce kris123 7 4 963 28.05.2011, 18:30
Ostatni post: kris123

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.