Albo dzieci, albo infrastruktura

[masovian]

No wiesz, ja miłośnikiem obecnych władz nie jestem, ale pomysł 500+ nawet mi się podoba. Ale sam w życiu spotkałeś pewnie trolli i wiesz jak to z nimi może być...

[SAP102]

Ja nie jestem tu po niczyjej stronie, bo po tym co widzę ten temat to jedna wielka wylęgarnia wzajemnego obrzucania się inwektywami; każda ze stron wzajemnie obrzuca się o bycie trollem, proponuję zamknąć ten temat, bo prócz wzajemnych oskarżeń o trollstwo nic tu nie ma

[masovian]

Nawet był ten wątek zamknięty przez chwilę z nadzieją na ochłonięcie. Jednak nadzieje okazały się płonne.

[ET40]

Mam coraz większą ochotę zamknąć ten temat i poczęstować wszystkich agresorów ostrzeżeniami. Z nicków nie będę wymieniał, ale ci, o których mowa, wiedzą, że to o nich.

Jak poprzednia władza wszystko rozkradała (choćby słynna kolacja za 1000 zł Sikorskiego) to było wszystko pięknie?

Ja Cię proszę...1000 to jest nic w skali wydatków państwa, oczywiście tych tysięcy było na pewno więcej, ale wszyscy się czepiają tych ośmiorniczek, a tu omal PiS nie dał comiesięcznej pensji pani Dudowej za ładne oczy, podwyżek swoim ministrom, miliony wydane na zabawy Macierewicza w eksperta od lotnictwa także nikogo nie bolą...no ale ośmiorniczki i zegarek dla Nowaka. :->

[Son.]

Jak ja kocham czytać te dyrdymały... Gdzie masz tę "zabraną wolność"? Gdyby faktycznie było jak piszesz (czyli zabieranie wolności itp.) to już dawno całe towarzystwo z KOD, Nowoczesnej itd. by siedziało w więzieniach.
Może przypomnę tylko jak poprzednia władza robiła nalot do internauty bo ośmielił się skrytykować prezydenta? A akcja BOR w Rzeszowie gdy ktoś próbował zakłócić występ jaśnie pana Komorowskiego?

I co, odsiedział coś, czy nie? Bo o ile wiem postępowanie zostało umorzone. A aferę o „Andrzej Dupa” pamiętasz? Dzieciaki ze szkoły były na cenzurowanym.
Rolą BOR jest zapobiegać zakłócaniu niezależnie czy prezydentem jest Komorowski czy Duda. Co do utraty wolności, słyszałeś o ograniczeniach w prawie własności związanych z nowym prawem rolnym? A widziałeś ONR atakujący fizycznie ludzi z KOD na POGRZEBIE? Władza to toleruje...

Nie macie dzieci więc pewnie dlatego boli was, że 500+ trafia do polskich rodzin, dla których te 500 zł miesięcznie znaczy i to sporo. Jak poprzednia władza wszystko rozkradała (choćby słynna kolacja za 1000 zł Sikorskiego) to było wszystko pięknie?
Nikt nie zmusza do lubienia PiS, ale jak czytam tekstyo rzekomo zabranej wolności to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać?

I znowu kulą w płot, mam dwójkę dzieci, szesnastoletnią córkę i trzyletniego syna. A kolacja Sikorskiego mnie ani ziębi ani parzy, wolę pamiętać, że działał trochę bardziej rozumnie od Waszczykowskiego, a nie skłócając nas z sojusznikami.

[ Dodano: 2016-09-02, 13:00 ]

miliony wydane na zabawy Macierewicza w eksperta od lotnictwa także nikogo nie bolą...no ale ośmiorniczki i zegarek dla Nowaka. :->

3,5ml złotych za podkomisję której zdaniem jest nicnierobienie i podżyrowanie rojeń o zamachu. A słyszałeś, że Szyszkodnik opiniował pozytywnie dotację dla uczelni ojca dyrektora, w której sam uczy, a zajęcia praktyczne prowadzi z tej uczelni w swojej prywatnej stodole, którą notabene zapomniał uwzględnić w oświadczeniu majątkowym?

[masovian]

Jak poprzednia władza wszystko rozkradała (choćby słynna kolacja za 1000 zł Sikorskiego) to było wszystko pięknie?

Ja Cię proszę...1000 to jest nic w skali wydatków państwa, oczywiście tych tysięcy było na pewno więcej, ale wszyscy się czepiają tych ośmiorniczek, a tu omal PiS nie dał comiesięcznej pensji pani Dudowej za ładne oczy, podwyżek swoim ministrom, miliony wydane na zabawy Macierewicza w eksperta od lotnictwa także nikogo nie bolą...no ale ośmiorniczki i zegarek dla Nowaka. :->

Przecież tu nie chodzi o to co wydawali w "Sowie&Przyjaciołach". To się dało tylko udowodnić. A już jakie wałki chodziły widać w W-wie po reprywatyzacji. No i do tego jeszcze pogarda. Pan "zegarek" w żywe oczy kłamał, że mu zegarek ktoś z rodziny kupił. A Jaśnie Pan Sikorski, na początku ujął się honorem i zwrócił tylko za wino, ale za żarcie już nie... Dopiero przyciśnięty się zreflektował...

Ale obecna władza też tak gardzi ludźmi, tylko ich nie nagrali, lecz różnica jest taka, że coś i daje ludziom.

[Son.]

Ale obecna władza też tak gardzi ludźmi, tylko ich nie nagrali, lecz różnica jest taka, że coś i daje ludziom.

Zapomniałeś dopisać „swoim” do „ludziom”.

[Afrika Bambaataa]

Osobną sprawą jest na przykład w tych reorganizacjach wydłużenie do 4 lat nauki wczesnoszkolnej - to chyba próba doprowadzenia dzieci do zidiocenia...

Mam podobne odczucia.

[ Dodano: 2016-09-02, 15:45 ]

Może przypomnę tylko jak poprzednia władza robiła nalot do internauty bo ośmielił się skrytykować prezydenta? A akcja BOR w Rzeszowie gdy ktoś próbował zakłócić występ jaśnie pana Komorowskiego?

Masz wybiórczą pamięć. Za kadencji Kaczyńskiego co "poległ" pod Smoleńskiem ganiano jakiegoś bezdomnego, który na głos powiedział co myśli o prezydencie.

Nie macie dzieci więc pewnie dlatego boli was, że 500+ trafia do polskich rodzin, dla których te 500 zł miesięcznie znaczy i to sporo.

Za te pieniądze można ludzi mądrzej wesprzeć i to wszystkie dzieci, a nie tylko wybrane (np. darmowe przedszkola czynne od 6 do 21; darmowa wyprawka dla dzieci do szkoły; dofinansowanie obiadów w szkole). 500+ to czysta łapówka.

Jak poprzednia władza wszystko rozkradała (choćby słynna kolacja za 1000 zł Sikorskiego) to było wszystko pięknie?

A obecna władza jest jak rozumiem święta i nie robi takich wałków?

[masovian]

500+ to czysta łapówka.

To ja ja jestem całkowicie za takimi łapówkami. :-) I proszę więcej dla innych grup społecznych p. dla bezdomnych i bezrobotnych. :-)

[Son.]

A obecna władza jest jak rozumiem święta i nie robi takich wałków?

No właśnie takich nie robi, obecna nie zajmuje się drobniakami, dojną zmianę przeprowadza na dużą skalę. Szyszko „zapomniał” wpisać stodoły zamienionej w daczę, wartości minimum pół miliona złotych. Gdzie to porównywać do zegarków Nowaka (10k+ zł) albo ośmiorniczek?

[ Dodano: 2016-09-02, 16:29 ]

500+ to czysta łapówka.

To ja ja jestem całkowicie za takimi łapówkami. :-) I proszę więcej dla innych grup społecznych p. dla bezdomnych i bezrobotnych. :-)

To dawaj je z własnej kieszeni, a od mojej się odstosunkuj, dobrze?

[Koni]

I znowu tutaj "ostra" dyskusja zawrzała!
A niepotrzebnie, bo niektórzy dostaną ostrzeżenia za łamanie regulaminu forum.

Lepiej się uspokoić.
Co do "programu 500 +", rządowi chodzi o zwiększenie demografii w Polsce, ale czy wszyscy ludzie nie decydują się na dzieci z powodów finansowych i bytowych?
To, że niektórzy nie decydują się na dzieci i zakładanie rodzin, nie jest tylko powodem finansów i dobrych warunków mieszkaniowych.

Chociaż i to jest nadal problemem, bo dzisiaj, wielu ludzi, młodych nie stać na własne mieszkania, a nawet na wynajmowanie mieszkań.
Można sobie wziąć kredyt na mieszkanie, ale trzeba spełniać kilka warunków, których nie spełnia wielu ludzi.
Niektórzy, młodzi ludzie pracują za marną pensję, i to nie zawsze na umowy, co już wyklucza zaciąganie kredytu bankowego na mieszkania.
Musiałaby być dobra i normalna praca, aby można było mówić o kredycie bankowym.
Jak można się decydować na założenie rodziny, nie mając ani dobrej pracy, ani dobrych warunków mieszkaniowych, ani własnego mieszkania?
Dzieci nie mogą się wychowywać w niedobrych warunkach, gdzie nie da się normalnie funkcjonować, gdzie również ich rodzice nie zapewniliby im tego, czego potrzebują.
Łatwo się niektórym mówi, ale dzieci i rodzina, to poważna odpowiedzialność i obowiązki.
Co z tego, że tutaj dają po 500 zł. na te rodziny, jak wiele rodzin i samotnych matek mieszka w złych warunkach, gdzie nawet nie mają łazienki w domach.

Co takie 500 zł. pomoże?
Przecież są przypadki odbierania dzieci takim rodzinom przez urzędników z OŚRODKÓW, ponieważ mieszkają w niedostosowanych warunkach, co jest niedopuszczalne, wedle naszego prawa.
Rząd nie wziął pod uwagę kilku, ważnych spraw, z jakimi problemami borykają się niektóre rodziny i samotne matki.
Jak można ludzi młodych w tym kraju "zachęcać" do decydowania się na dzieci i rodziny, jeżeli ludzie ci nie mają żadnych perspektyw na życie, żadnego startu, bo ich na to nie stać?
Jest wiele sytuacji, w których ludzie, mający dzieci mieszkają gdzieś u rodzin, rodziców, bo nie mają możliwości być "na swoim".

Czy w takiej sytuacji, warto jest decydować się na dzieci, wiedząc, że i tak nie zapewni im się dobrych warunków bytowych?
Rząd trochę idzie w złym kierunku i ja tak uważam, bo pomija kilka innych, ważnych spraw i problemów niektórych rodzin i młodych ludzi.
Ale są też inne sprawy, takie jak:

1. niechęć posiadania dzieci, gdyż nie każdy chce mieć taki obowiązek na głowie.

2. Nie każdy się nadaje na rodziców, ponieważ nie ma odpowiedzialności za rodzinę i obowiązki.

3. brak czasu na rodzinę, bo może to być spowodowane wykonywaną pracą lub pasją, która pochłania sporo czasu.

4. nie każdy jest gotowy i dojrzały na założenie rodziny ( a w takich przypadkach, często dochodzi do "wpadki" ludzi, którzy decydowali się na seks), ale nie planowali tego i mają problem na głowie.

Są różne sytuacje.
Namawianie ludzi, którzy z różnych powodów nie decydują się na dzieci na to, by je mieli, moim zdaniem jest trochę niepoważne.
Trudno, jest niż demograficzny, ale to jest sytuacja całej Europy, nie tylko Polski.
W bogatych krajach też występuje niż demograficzny, a mimo to, wielu ludzie nie chce dzieci i rodziny, bo im pasuje wolność, własna swoboda w życiu i mają do tego prawo.
Tylko tam jest to inaczej postrzegane niż u nas. Tam jest większa wolność w społeczeństwie i ludziom się nie narzuca różnych rzeczy, co i jak mają robić.

Niektórych to nie interesuje, że w jakimś kraju występuje problem niżu demograficznego.
Wolność, to wolność i każdy ma do tego prawo.

[ Dodano: 2016-09-02, 22:38 ]
Nikt nie musi się decydować na siłę na dzieci.
Zresztą nie każdy, kto się decyduje na dzieci i rodziny, to robi to z miłości i sympatii.
Niektórzy nie okazują żadnej miłości dzieciom, bo nie lubią dzieci.
Uważam, że decydowanie się na założenie rodziny tylko "na pokaz", ( bo niektórzy tak robią ), a w rzeczywistości robienie krzywdy dzieciom i nie wykazywanie chęci na zajmowanie się dziećmi, nie jest w porządku ze strony takich ludzi.

Tacy ludzie w ogóle nie powinni się na to decydować, bo nie są do tego zdolni, ale wielu ludzi tak robi, i to błąd.
Nie każdy potrafi używać swojego rozumu i myśleć, co potem się przekłada na problemy i krzywdę w rodzinach.

Ale to sami ludzie decydują i są odpowiedzialni za swoje decyzje.
Dzieci się same na świat nie proszą.

[Son.]

...

[masovian]

Co do "programu 500 +", rządowi chodzi o zwiększenie demografii w Polsce, ale czy wszyscy ludzie nie decydują się na dzieci z powodów finansowych i bytowych?

Zamierzenia powiększenia dzietności, to sam program nie osiągnie. Ludzie nie decydują się na dzieci z powodu niepewności jutra. Przy takiej sytuacji na rynku pracy, decydowanie się na dziecko jest często skrajnie nieodpowiedzialne. Lepsze byłyby zabezpieczenia socjalne. Np. zasiłek dla bezrobotnych bezterminowy. Ale w sumie lepszy rydz niż nic. Ja wolę tych, co dają, a nie tych co zabierają. Zabierać to trzeba tym, co nakradli w prywatyzacji i co nas okradają do dziś transferując środki za granicę, a nie biednym poprzez wydłużanie wieku emerytalnego.

[SAP102]

masovian: U mnie w bloku obok koleżanka ma 3 dzieci (3 urodzone jakoś w marcu) i już jest w kolejnej ciąży bo chce dostać 2000 (jak będzie mieć 4 dzieci to dochodowo wyjdzie poniżej 800 zł i dostanie na 4 dzieci)

[Son.]

masovian: U mnie w bloku obok koleżanka ma 3 dzieci (3 urodzone jakoś w marcu) i już jest w kolejnej ciąży bo chce dostać 2000 (jak będzie mieć 4 dzieci to dochodowo wyjdzie poniżej 800 zł i dostanie na 4 dzieci)

Ciekawe co zrobi, jak program upadnie z braku środków w budżecie? Bo JUŻ się nie spina, a co będzie za rok, dwa lata? Pójdzie do pracy, czy dalej będzie marzyć, że ktoś utrzyma jej stadko ZA NIĄ do pełnoletniości? Moja żona to podsumowała tak: „Dzieci są na całe życie, a nie tylko na czas świadczenia 500+”. I zgadam się, dodałem tylko „głupota i nieodpowiedzialność jak widać również”.

Np. zasiłek dla bezrobotnych bezterminowy. Ale w sumie lepszy rydz niż nic. Ja wolę tych, co dają, a nie tych co zabierają. Zabierać to trzeba tym, co nakradli w prywatyzacji i co nas okradają do dziś transferując środki za granicę, a nie biednym poprzez wydłużanie wieku emerytalnego.

Ty płacisz jakiekolwiek podatki, skoro tak chętnie kasę rozdajesz nieswoją w licznych zasiłkach? Kto do cholery ma na to rozdawnictwo zarobić? A poza tym zdecyduj się, 500+ doceniasz, a senatora Biereckiego za którego wszyscy płacą przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny krytykujesz? To ta sama formacja, wiesz...