Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
// mikrobart: Wydzielono z tematu.
Obleśny Szczur napisał(a):Zaraz, zaraz, to teraz już po zwykłym liceum biorą na dyżurnego ruchu? A jakaś wiedza na temat ogólnych zasad ruchu na kolei to skąd? Z lekcji historii czy polskiego? Przy takich brakach w zasobach pracowniczych możliwe, że chwytają się każdej możliwości, może sami doszkalają stażystów...nie wiem. W PLK też brakuje dyżurnych.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Ale w PLK taka sytuacja występuje chronicznie
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Oczywiście, doszkolić można osobę która ma jako takie pojęcie o przedmiocie. Osoba po liceum o kolei nie wie nic, o ile nie jest MK. Taka osoba ma odpowiadać za bezpieczeństwo ruchu?
Specjalistów brakuje, ale transport czy transport szynowy kierunkami zamawianymi nie są - przynajmniej we Wrocławiu i Poznaniu.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Idź na najbliższą nastawnię jako MK i ogarnij. Prawda jest taka, że teoria teorią, ale praktyka swoje. Tak jak z jazdą samochodem .
Z wyższym wykształceniem to zostaniesz urzędnikiem a nie pójdziesz na linię, a techników kolejowych coraz mniej...
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 2 287
Liczba wątków: 45
Dołączył: 07.06.2010
Reputacja:
0
Z tego co wiem, nie s± to kierunki zamawiane na ¿adnej z uczelni. Pañstwo nie potrzebuje specjalistów w dziedzinie transportu bo do ³atania dziur w jezdni wykszta³cenie jest zbêdne, a kolej... kolej wiadomo.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Co nie zmienia faktu, że kolejowych specjalistów brakuje. Oczywiście, ale jako takie podłoże teoretyczne pozwala na wydajniejsze przyswajanie wiedzy podczas kursów i szkoleń. Dawaniu tego podłoża teoretycznego i praktycznego służyły technika kolejowe, ale jak sam mówisz - jest ich coraz mniej.
A propos nastawni - chodzę i już trochę ogarniam. Trochę.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
To teraz wbijaj do przekaźnikowni
Ostatnio czytałem, że IC nie ma mechaników, KM-kierowników pociągów, więc kształcić się, kształcić, bo kolej Was potrzebuje . Podłoże teoretyczne zdobędziesz w każdym technikum (chyba, że będziesz ciastkarzem), poza tym jak ktoś będzie chciał to się nauczy, bo fizyka to nawet w liceach jest. Prawda jest taka, że na kolej nikt nie pójdzie, dopóki stawki będą takie jakie są. Poza tym na kolej nie każdy się nadaje.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Tak, był na RK artykuł o tym, że maszynistom IC zabiera się dodatki kilometrowe, przez co przechodzą do konkurencji. To co się dzieje w tej spółce to temat na rozprawę doktorską.
Wg pracę na kolei trzeba kochać, żeby ją wykonywać sumiennie, to praca dość specyficzna - 12 h dzień pracy (na większości stanowisk "ruchowych" w PLK), praca w świątek, piątek i niedziele. Oczywiście - nie tylko na kolei pracuje się w tej sposób, ale tylko na kolei pracuje się za tak marne pieniądze.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
rustsaltz napisał(a):Prawda jest taka, że na kolej nikt nie pójdzie, dopóki stawki będą takie jakie są.
oooo! Czytałem te wszystkie posty i się zastanawiałem, czy ktoś napisze główny powód braku chętnych do pracy choćby w nastawni.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Obleśny Szczur napisał(a):Z tego co wiem, nie są to kierunki zamawiane na żadnej z uczelni. Państwo nie potrzebuje specjalistów w dziedzinie transportu bo do łatania dziur w jezdni wykształcenie jest zbędne, a kolej... kolej wiadomo. Kolej potrzebuje pracowników, także z wyższym wykształceniem, tylko płace jakoś nie zachęcają, no ale lata wypinania się rządów na podstawę transportu dużego kraju robią swoje...Z inż. transportu do PLK przyjmują bardzo chętnie.
Sam myślę nad kontynuowaniem edukacji w kierunku właśnie kolei, poważnie zastanawiam się nad studiami na kier. transport na Politechnice Radomskiej.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
ET40, mnie w tym roku czeka matura, zamierzam iść na Transport na PWr. Jeśli uda mi się wcielić w życie moje zamiary, to na wodotryski po studiach nie liczę - mam nadzieję, że specjaliście nadal będą na polskiej kolei potrzebni.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Praca na kolei (przynajmniej w większości etatów) ma to do siebie, że czy święto, czy nie, jeśli w grafiku masz dniówkę, bądź nockę, nie ma wyjścia - trzeba iść. To dziś zniechęca młodych, którzy kombinują, by mieli ciepło i przytulnie w pracy. Dawniej tak nie było.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
@ mikrobart - myślę że będą . Kolej to nie tylko przewozy pasażerskie ale i towarowe, a liczba przewożonych towarów rośnie z każdym rokiem. A nad przewozami towarowymi ktoś panować również musi. Ja też w tym roku zdaję maturę .
@ DamianT - u nowobogackich prywaciarzy różnych branż też jest w wielu miejscach praca w świątki, piątki, niedziele, za mniejsze pieniądze i bez żadnych przywilejów typu zniżka na przewozy, a zwłaszcza w handlu. Do tego jeszcze nierzadko z wyżywającym się kierownikiem nad uchem. Wiem, bo pracowałem u prywatnych pracodawców, dorywczo ale jednak. Nadmienię, że wielu licencjatów i magistrów zwłaszcza kierunków humanistycznych można spotkać właśnie w dyskontach i zakładach produkcyjnych...
Ja na przekór obecnym "trendom" uważam, że warto iść na kolej. Na całym świecie kolej wraca do łask, w końcu i w Polsce tak będzie. Świat się przekonał, że nie wszystko można przewieźć gumokolami. Jeżeli pójdę na transport na PR (nie mylić ze spółką kolejową ) to też na wodotryski nie liczę po studiach ale po jakich studiach obecnie można mieć gwarancję stałej i dobrze płatnej pracy? Chyba tylko po medycynie a gdzie ja i medycyna? :lol: A praca w państwowym sektorze ma swoje plusy, nawet jeżeli nie jest zbyt wysoko płatna.
Było kiedyś nawet takie przysłowie: "kto ma w głowie olej ten idzie na kolej" .
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
ET40, też wychodzę z tego założenia. Kolej istnieć będzie zawsze, chociaż niekoniecznie w formie, którą widzimy w Polsce obecnie. Jeśli atmosfera polityczna będzie sprzyjająca - pojawi się w końcu zainteresowanie tą gałęzią transportu, to pojawią się też miejsca pracy, na co liczę, startując na Transport.
Powodzenia na maturze, tak przy okazji :-)
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Dzięki, wzajemnie .
Jaro
|