Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Muzea / skanseny w Polsce
#1
Bardzo żałuje że w Polsce nie Muzeum kolei takiego jakie być powinno, to co jet w warszawie trudno nazwać muzeum! widzieliście kiedyś jak wyglądają muzea w Holandii, Anglii, Niemczech a nawet Czechach? Całe Mauzoleum kolejnictwa w warszawie w ogóle mi się nie podoba! dwoma farbami maluje się wszystkie lokomotywy.... Wszystko pod chmurką prawie że.! ciekawe czy to kiedykolwiek się zmieni?!
Czekam na wasze pomysły/krytykę dotyczące Muzeum Kolejnictwa...
Odpowiedz

#2
W Polsce istnieje kilka ciekawych miejsc mówiących o historii kolei, chociażby Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji, czyli parowozownie w Wolsztynie, Chabówce, Skierniewicach, Kościerzynie.
Przydałoby się jednak jedno miejsce, w którym byłoby miejsce i dla zabytkowych zimnych parowozów, dla pierwszych elektryków, starych spalinówek. I nie prowizorycznie, pod chmurką, ale w odpowiednio przygotowanym budynku z pewną częścią ekspozycji na zewnątrz. Marzy mi się kilku hektarowy teraz, gdzie od wystawy do wystawy można by poruszać się swego rodzaju kolejką parkową, ale to tylko moje urojone wizje i niestety mrzonki. Już widzę odpowiedź rządzących - są pilniejsze wydatki.
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#3
mikrobart napisał(a):Przydałoby się jednak jedno miejsce, w którym byłoby miejsce i dla zabytkowych zimnych parowozów, dla pierwszych elektryków, starych spalinówek
Tak. właśnie tego nam brakuje w naszym kraju, co prawda nie które skanseny najlepsze też nie są :Kościerzyna, w gruncie masa trupów, złomów ale gdzieś to trzeba pomieścić.
Zazdrość mnie ogrania jak patrzę na holendrów oraz ich muzeum:
A oto zdjęcie z muzeum w Utrechcie-Holandia
Kiedyś będę musiał się tam wybrać, bo na prawdę obszar duży, zorganizowany... u nas chyba tak nigdy nie będzie.
Odpowiedz

#4
Owszem, hala duża, przestronna, ale według mnie kompletnie pozbawiona klimatu. To tak, jakby wybrał się na pierwsze lepsze targi kolejowe. Takie Muzeum musi mieć swój klimat, to przyciągnie wiele osób. Polacy są pomysłowi, ale chęci brak. Nadzieja w miłośnikach kolei, zobaczcie choćby na zbiory PSMK w Skierniewicach: http://www.psmk.org.pl/index.php?id=zbiory
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#5
Pany! Póki co, nieważne czy pod chmurką, odmalowane czy zapuszczone. Najważniejsze, że gdzieś stoją i nie pójdą do hutniczego pieca. A Mauzoleum kolejnictwa w Warszawie jest i pozostanie dziadowskie dopóki będzie podlegało samorządowi województwa ( w tym przypadku mazowieckiego). Dokąd lokalny kacyk będzie decydował o wszystkim (kasa, obsada dyrektorska, lokalizacja itd) dotąd nic się na lepsze nie zmieni. Uważam, że muzeum poświęcone historii naszych kolei żelaznych powinno być jak Muzeum Narodowe czyli podlegać Państwu (Ministerstwo Kultury). Natomiast jego lokalizacja niekoniecznie musi być w stolicy. Widzieliście np. szopę w Jędrzejowie? Stanowisk chyba ze 20, w dobrym stanie (widziałem ją prawie 3 lata temu), tuż przy linii kolejowej... W tej sprawie potrzebne są błyskawiczne działania, decyzje, trochę kasy, dobrej woli i... niedługo byłaby przyzwoita placówka. Może jeszcze nie od razu na miarę muzeum kolei w Yorku (chociaż czemu nie?) ale na pewno zdecydowanie lepsze niż np. w Johannesburgu (nie byłem, ale widziałem fotki bo moje dziewczyny były).
Odpowiedz

#6
mikrobart napisał(a):Przydałoby się jednak jedno miejsce, w którym byłoby miejsce i dla zabytkowych zimnych parowozów, dla pierwszych elektryków, starych spalinówek. I nie prowizorycznie, pod chmurką, ale w odpowiednio przygotowanym budynku z pewną częścią ekspozycji na zewnątrz. Marzy mi się kilku hektarowy teraz, gdzie od wystawy do wystawy można by poruszać się swego rodzaju kolejką parkową, ale to tylko moje urojone wizje i niestety mrzonki. Już widzę odpowiedź rządzących - są pilniejsze wydatki.

Podobny projekt może powstać w skansenie TOZK Pyskowice jedyne co chcemy od PKP to przekazania pod nasz zarząd terenu wraz z całą infrastrukturą na którym jest obecnie nasz skansen i terenu pod dawny tor trakcyjny wraz z nasypem którym można było dojechać do dawnej nastawni PkC na starotorzu rosną teraz chwasty i częściowo są podkłady więc odbudowa toru nie była by kosztowna. z toru trakcyjnego można było wjechać na nasyp dojechać do mostu betonowego nad rzeką Dramą po przejechaniu 80 metrowego mostu stojącego w łuku w połowie jego długości tor rozwidlał się na dwa i za mostem zaczynała się dawna grupa torów ''D'' za czasów świetności było tam 6 torów a miejsca jest spokojnie na 8 każdy o długości 1200 metrów tam planowałem albo hale albo małą stacyjkę osobowo-towarową gdzie zwiedzający mogli by zobaczyć jak to było kiedyś i sami popróbować pracy na różnych stanowiskach ze stacyjki były by dwa wyjazdy na nasz główny tor i dalej do tarczy Tm7 przy PkA (linia Opole-Strzelce-Paczyna-Pyskowice-Gliwice) i druga wprost na kolej piaskową kierunek Przezchlebie i dalej (linia Drama-Pyskowice KP-Michał) no i przyszła stacja Pyskowice Skansen była by dwupoziomowa na dole szopa jeden peron i lokomotywownia z obrotnicą z istniejącymi torami odstawczymi a na górze nową stacyjką 8-) planujemy prowadzić pociągi retro po Opolszczyźnie i śląsku, ciągle czekamy na decyzje przekazania terenu i najgorsze jest to że nic się w tej materii nie dzieje a koszty rosną, nadal czekamy na swoim terenie posiadamy również nastawnie konstrukcji bramowej których w Polsce jest tylko kilka sztuk z roku na rok jej stan ciągle się pogarsza a my nie możemy jej remontować bo nadal nie został nam ona przekazana n własność.
Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*
Odpowiedz

#7
Jak to czytam to mam wrazenie ,ze nie widzieliscie "muzeum" w Karsznicach tego pod Zdunska Wola. Odradzam wszystkim, ktorzy dopiero sie zaczeli fascynowac koleja!
Odpowiedz

#8
Były plany utworzenia skansenu w Tczewie a raczej przeniesienia tego z Kościerzyny.

http://parowozownia-tczew.pro.wp.pl/
Odpowiedz

#9
Ramol 13, W Karsznicach ma powstać małe muzeum kolejowe, podobno mają już projekt i fundusze na remont terenu i eksponatów.
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*
Odpowiedz

#10
Najlepsze miejsca na muzeum to takie gdzie jest parowozownia i normalnotorowa i wąskotorowa(cud miód by był jakby i szerokotorowa by była), wtedy np. drezyną jeżdzić by się dało od eksponatu do eksponatu.
http://www.vagonweb.cz/razeni/index.php?rok=2014 Zestawienia składów, m. in. w Polsce. Potwierdzam zgodność z rzeczywistością
Odpowiedz

#11
Dokładnie,ale znaleść takie miejsca gdzie miałbyś do dyspozycji trzy szerokości torów jest trudno, za to łatwiej jest znaleść miejsca z dwoma szerokościami toru, niestety Nieruchomości PKP jak i gminy przeważnie są oporne stworzeniu jakiejkolwiek incjatywy tego typu.
Kolega już ładych parę lat piszę pisma o przekazanie dawnej stacji przeładunkowej chciał na niej stworzyć pierwszą w Polsce kolej drezynowąna tor normalny i szeroki, przy okazji na stacji zostały by postawione eksponaty kolejowe.
Pozdrawiam kolejowo z Opola!
*ARTUR*
Odpowiedz

#12
Cytat:Kolega już ładnych parę lat pisze pisma o przekazanie dawnej stacji przeładunkowej, chciał na niej stworzyć pierwszą w Polsce kolej drezynowąna tor normalny i szeroki, przy okazji na stacji zostały by postawione eksponaty kolejowe.

A gdzie taki skansen miałby powstać?
http://www.vagonweb.cz/razeni/index.php?rok=2014 Zestawienia składów, m. in. w Polsce. Potwierdzam zgodność z rzeczywistością
Odpowiedz

#13
Petycja w sprawie ratowania Muzeum Kolejnictwa w Warszawie:
http://www.petycje.pl/petycja/7587/ratu ... awie_.html
Tylko jednego nie rozumiem, czemu jest tak mocno podkre¶lone w tym pi¶mie, ¿e jest to "atrakcja dla warszawiaków", jaka¶ wy³±czno¶æ na zwiedzanie?
Odpowiedz

#14
Byłem tam całkiem niedawno z psimem, wrażenie zrobiła na mnie cześć pod dachem - ciekawe wystawy, piękne modele. Okropne jest to, co stoi w peronach - perony brudne, zarośnięte trawą, ogólny syf, brak informacji dla zwiedzających - po prostu stoi jakaś kupa złomu (dla większości to właśnie kupa złomu - nie każdy jest miłośnikiem kolei), nikt nie potrafi nią zainteresować zwiedzających. Idziemy - nagle pojawia się jakiś czerwony patyk (pantograf) - 90% ludzi nie wie, co to jest - nie ma ani jednej karteczki z opisem, okropność! Przykładów można podawać więcej, ale chyba to wystarczy, żeby poznać obraz MuzKolu.

PS. Dzięki tzw. "tęgiej rozkminie" w końcu wiemy z psimem, jak działają sprężyny w pantografie... Wink
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
Odpowiedz

#15
Chyba czas się wybrać do stolycy bo mi jeszcze zlikwidują..
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.