Internetowy system sprzedaży biletów PR

[kris123]

To trzeba posłuchać wiadomości. Coś mówili o wykradaniu loginów i haseł.

[mikrobart]

No to jest solidny argument do tego, żeby nie kupować biletów przez Internet... :-|

[kris123]

Dzisiaj , czy wczoraj szeroko pisał o tym Dziennik Polski.
Jak wszędzie trzeba zachować daleko idącą ostrożność i nie wchodzić tam gdzie się nie jest pewnym zawartości. Nikomu nie podawać haseł i loginów. A także patrzeć na logowanie na strony bankowe. Obowiązkowo musi być skrót https. A wszelkie nr i hasła wpisywać za pomocą wirtualnej klawiatury.

[mikrobart]

Wróćmy do tematu dyskusji, bo robi się OT na temat "Jak bezpiecznie korzystać z konta bankowego".

System IPR jest dobrze zabezpieczony, nie było żadnych głosów na temat problemów z bezpieczeństwem.

[kris123]

he he ok. Ale lepiej zapobiegać, jak leczyć

Może jakieś promocje będą, na przykład tańszy bilet. Choć , o to może być trudno...

[DamianT]

Bo za chwilę pozamykają kasy i powiedzą, że przecież w necie można wydrukować.

Bez przesady. Wiele osób (przede wszystkim starszych) w ogóle nie korzysta z Internetu, a kupowanie przez Internet dla nich to czarna magia. Przewoźnicy nie pozwolą sobie na stratę tych klientów.

[kris123]

Zależy którzy przewoźnicy. PR mają to niestety gdzieś...

[mikrobart]

kris123, o czym Ty mówisz? A kto Ci teraz zastępuje kasy "internetem"? No trochę powagi.

[psim]

Wybacz, ale śmiać mi się chce - jakie oszustwa? Korzystam z bankowości elektronicznej już długo i nie zostałem nigdy oszukany ani o grosz.
Zresztą - sprzedaż internetowa już działa i nikt nie zgłasza, że został oszukany.

To że Ty nie zostałeś oszukany, nie oznacza że nikt nie został albo nigdy nie zostanie.

Można kupić bilet w iPR i zapłacić za niego żywą gotówką w Żabce lub dowolnym punkcie Moje Rachunki. Nie ma problemu (choć ja uważam że to trochę niewygodne i raczej bez sensu).

Jak wszędzie trzeba zachować daleko idącą ostrożność i nie wchodzić tam gdzie się nie jest pewnym zawartości. Nikomu nie podawać haseł i loginów.

Nie należy również chodzić z grubą kasą w kieszeni po podejrzanych zaułkach (można stracić pieniądz i jeszcze w zęby dostać!), ani nie należy powierzać osobom trzecim swojego portfela ze świeżo pobraną miesięczną pensją.

Czy to dowodzi że płatności "tradycyjne" są przeraźliwie niebezpieczne?

[mikrobart]

To że Ty nie zostałeś oszukany, nie oznacza że nikt nie został albo nigdy nie zostanie.

Zgoda, ale wychodząc z założenia - nie kupuję biletu przez internet, bo mogą mnie oszukać popadamy w paranoję. A jak kupuję bilet w automacie, który kosztuje powiedzmy 15 zł, a mam tylko banknot 100 zł, wkładam do automatu.... emocje sięgają zenitu - wyda resztę, czy nie wyda ;-)

Z bankowości elektronicznej korzystają już - nie przesadzę chyba - miliony ludzi w Polsce i przypadki nieprawidłowości się zdarzają (oczywiście, bo gdzie ich nie ma?) ale są to jednostkowe przypadki.

Wróćmy jednak to tematu. Kupno biletu przez internet to spora wygoda, ale skierowana tylko do ograniczonej grupy użytkowników - którzy planują podróż wcześniej, mają drukarkę, znają się na obsłudze komputera. Takich osób jest jednak w naszym społeczeństwie coraz więcej i warto inwestować w nowe sposoby dystrybucji biletów, nawet, jeśli są tak "ryzykowne" jak płatność elektroniczna.

[Lutek]

wyda resztę, czy nie wyda ;-)

Na automacie jest napisane jakie banknoty przyjmuje automat, a tym samym jakie banknoty wydaje :]

[mikrobart]

Lutek, chyba się nie zrozumieliśmy. Kris123 pisze o tym, że bankowość elektroniczna jest wielce niebezpieczna, a działa także na pewnych zasadach i nie można zakładać, że te zasady będzie łamać - wysyłać przelewy nie tam gdzie trzeba itp. Stąd moje porównanie do automatów - myśląc tak, jak proponuje kris123, należy się też bać, iż pomimo tego, że automat wyświetla, które banknoty są dostępne do wydania reszty, to przecież może nas oszukać.
Mam nadzieję, że to rozjaśniło mój tok rozumowania.

[DamianT]

Zależy którzy przewoźnicy. PR mają to niestety gdzieś...

W PR można kupić bez problemu bilet u kierownika pociągu przecież.

[kris123]

Wszelkie formy są dozwolone. Ale zawsze warto rozważyć co się bardziej opłaca. ja na przykład nie korzystam z bankowości elektronicznej, ale nie mówię, że dlatego, że ja nie mam to jest to złe. Niech każdy robi i kupuje gdzie uważa. A o zagrożeniach warto pisać.
A, że jest to ułatwienie to wiadomo i jako dodatkowa forma jest ok. A automaty też czasem wydają bilon innego kraju. Ostatnio w Kraku wydało mi 500 lirów. Zamiast 5 zł.

[mikrobart]

Nie wiedziałem, że automaty wydają w obcych walutach, te wrocławskie chyba tego nie robią, ale wróćmy do sedna.
psim, orientujesz się kiedy ma wejść sprzedaż biletów REGIO, jest już jakiś nieoficjalny termin?