Niebezpieczne incydenty na polskich torach

[dak]

Eeee tam, chcecie to macie...
Wagony z węglem wykoleiły się na Olszynce

[rustsaltz]

Ale buba... Ciekawe co komisja powie.

[dak]

Dodam jeszcze filmik z wykolejenia

[Linia424]

http://teleexpress.tvp.pl/
W dzisiejszym wydaniu było nagranie z kamery przemysłowej, owego wypadku. Od 7:33 można zobaczyć.

[Kozioł]

Ciekawe dlaczego się wykoleił...?
Może to sprawa zaniedbań, złego stanu torowiska, czy po prostu wypadek?

[dak]

czy po prostu wypadek?

Nie ma wypadku bez przyczyn...

[pitagoras23]

Gdańsk Południowy
EP09-016
TLK 57110 "Brda"
KEBAB.

[Kozioł]

Masz rację Dak. Jak to powiedział Platon Nic się nie dzieje przypadkowo, zawsze jest jakaś przyczyna i konieczność.

KEBAB.

Niech durnie nauczą się odróżniać torowisko od chodnika. A że prędko się nie nauczą to nadal będzie tatar pod lokomotywą. Szkoda tyko, że cierpią na tym inni ludzie, a w szczególności podróżni.

[sm31-131]

Co? Podróżni? Bo muszą się przesiąść, albo poczekać kilka godzin? Wiesz jaki jest to uraz psychiczny dla maszynisty? Masz prawo jazdy? Wleciał Ci chociaż ktoś kiedyś pod samochód?
Mi niestety tak. Na szczęście gościa nie zabiłem, ale tylko dlatego że mogłem odbić w bok i w ostatnim momencie to zrobiłem, co nie zmienia faktu że gościu i tak wylądował w szpitalu bo zahaczyłem go bokiem. Maszynista niestety nie ma takich możliwości. Ja nie mogłem się pozbierać przez kilka dni, a co musi czuć człowiek który zabił jakiegoś samobójcę albo kogoś kto wtargnął na tory / ulicę? Można to porównać chyba tylko z cierpieniem rodziny zabitego. Więc akurat podróżni są nie najlepszym przykładem cierpienia "innych" ludzi.

Co nie zmienia faktu że SOK powinno łapać tych co przechodzą w niedozwolonym i przy okazji pierwszego wypadku kazać im zbierać ten "KEBAB" z torów żeby można było pochować delikwenta. Policja kiedyś miała akcję ze zdjęciami z wypadków ale po braku kontynuacji sądzę że nie przyniosło to większego skutku. A wiem co robi z ludźmi "zbieranie" zwłok więc może to by poskutkowało.

Pozdrawiam
sm31-131

[rustsaltz]

Akurat to jest kwestia psychiki jak kto zareaguje. Każdy maszynista ma w ryzyku "obciążenie psychiczne".

[vernalisadonis]

3511 EIP. Potrącenie mężczyzny niedaleko stacji Warszawa Żerań.

[Kozioł]

SM31 nie oburzaj się. Do maszynistów mam wielki szacunek za ich pracę; Ciężką i odpowiedzialną.
Nie wymieniłem ich, gdyż dla mnie to oczywiste, że to potężny stres potrącić człowieka i że oni bardzo na tym cierpią.


Jednak trzeba wytłumaczyć sobie, że "Ja nie miałem na to wpływu, to on wszedł na tory". No ale w praktyce rozumiem, może być to bardzo trudne.

[Poznanski_mech]

Co? Podróżni? Bo muszą się przesiąść, albo poczekać kilka godzin? Wiesz jaki jest to uraz psychiczny dla maszynisty?

Ja zupełnie inaczej odebrałem post Kozioła. Ludzie cierpią chociażby dlatego że ich podróż zazwyczaj przedłuża się o kolejne kilka godzin i problem tkwi w tym że połowa nie potrafi zrozumieć sytuacji.

Maszynista niestety nie ma takich możliwości. Ja nie mogłem się pozbierać przez kilka dni, a co musi czuć człowiek który zabił jakiegoś samobójcę albo kogoś kto wtargnął na tory / ulicę?

Pierwsze koty za płoty, najgorszy jest debiut. Z czasem i kolejnymi ofiarami człowiek się przyzwyczaja. W ciągu jednej służby zdarza się kilka sytuacji w których rośnie ciśnienie i z czasem powoduje to uodparnianie się. W takich sytuacjach najlepszym antidotum jest kolejna służba następnego dnia, zajęcie się czymś tak aby nie mieć czasu nad rozmyślaniem i świadomość że byłem bezradny.

Co nie zmienia faktu że SOK powinno łapać tych co przechodzą w niedozwolonym

Obaj dobrze wiemy że jest to nie wykonalne, nikt nie jest w stanie 24/7 patrolować każdego centymetra wzdłuż linii kolejowej.

[pitagoras23]

Mamy "miszcza"

[Poznanski_mech]

O kurwa! Wygrał! :-O

//O autocenzura jest