Zaloguj się

PeKaP · 07.06.2018, 20:28

Też obstawiam winę anglika. .

**Adams** · 08.06.2018, 12:49

Dziś na stacji Ziębice zapalił się szynobus Kolei Dolnośląskich.

Szczegóły: Express-Miejski.pl by Facebook

**Adams** · 13.06.2018, 13:27

Poważny wypadek na przejeździe w Daleszewie niedaleko Gryfina. Jest ofiara śmiertelna.
Rynek Kolejowy

Rico221 · 13.06.2018, 15:05

Widząc czoło tego pociągu sądziłem że ten śmiertelny to maszynista

**Adams** · 13.06.2018, 15:25

Ofiara śmiertelna to kierowca ciężarówki.
TVN24

PeKaP · 13.06.2018, 15:43

Mechanik na szczęście miał refleks i szybkie nogi...

erap2 · 13.06.2018, 17:24

Ale nogę ma połamaną. Ważne, że żyje

**DamianT** · 13.06.2018, 18:32

Ile jeszcze musi być takich zdarzeń, zanim ci kretyni zrozumieją co należy zrobić na skrzyżowaniu z torami?

**Adams** · 13.06.2018, 18:42

Uwierz mi że dużo. Jak na ironię tego typu zdarzeń jest coraz więcej i coraz częściej, czyli jak widać nikt nie wyciąga wniosków ani z tragedii, ani z akcji prowadzonych przez PKP PLK.

Jednak są miejsca, gdzie także drogowców ponosi fantazja. Oto przykład z Dolnego Śląska i oznakowanie przed przejazdem z ruchliwą linią kolejową z dopuszczeniem do 160 km/h.

[Obrazek: 12047250_DSCF3303.JPG]

Lokermat · 13.06.2018, 19:54

Skoro znak "stop" nie działa to może "ustąp pierwszeństwa (pociągowi)" będzie bardzie respektowane Wink

**Adams** · 14.06.2018, 12:57

Nawet 40 osób poszkodowanych, w tym dzieci. Zdarzenie w Dalaszewie zostało zakwalifikowane jako "Katastrofa w ruchu lądowym"

Szczegóły: TVN24

**DamianT** · 14.06.2018, 19:14

Nigdy nie zrozumiem tego co trzeba mieć w głupim łbie, żeby być takim ignorantem i ryzykantem.

**Adams** · 15.06.2018, 20:57

O dużym szczęściu mogą mowić pasażerowie pociągu relacji Wrocław Główny – Szklarska Poręba, który dziś o godzinie 16.30 wyjeżdżał ze stacji Jaworzyna Śląska. Kilkaset metrów za stacją maszynista prowadzący skład zauważył, że rozjazd torów ułożony jest w sposób niezgodny z planem przejazdu. Natychmiast zatrzymał skład, zgłaszając uwagi i odmawiając dalszej jazdy.

Ponieważ zgodnie z przepisami zatrzymany awaryjnie pociąg nie może kontynuować jazdy przed rozpoznaniem przyczyn postoju, pasażerowie spędzili ponad półtorej godziny zamknięci w wagonach niecałe 200 metrów od peronów stacyjnych. Dopiero interwencja dyżurnego ruchu pozwoliła na wycofanie składu na stację, którą na ok. 3 godziny wyłączono częściowo z ruchu.

Szczegóły: dziennik.wałbrzych.pl

Jak nie urok, to.... Sad

**Adams** · 18.06.2018, 13:09

Rozbity człon jednostki, która uczestniczyła w wypadku w Daleszewie

[Obrazek: 12087698_1219.jpg]

Autor Łukasz Zawadzki lukasy.kolej.org.pl

**Adams** · 23.06.2018, 11:51

I zaś...
Samochód wjechał pod pociąg. Ranna jedna osoba
Gazeta Krakowska