Liczba postów: 896
Liczba wątków: 17
Dołączył: 06.06.2010
Reputacja:
0
Nie wiem jak zamierzają ominąć umowy z marszałkami bo od 1 marca mogą je zawierać tylko na 3 lata, tymczasem dla KE mile widziane są 10-letnie (właśnie dlatego MI i PIC tak się spieszyli).
Co do samych pojazdów to ze względu na wielkość przetargów oprócz tradycyjnej trójki zgłoszą się też pewnie CAF, Siemens, może i Bombardier.
Liczba postów: 949
Liczba wątków: 46
Dołączył: 23.02.2011
Reputacja:
0
Ja mam nadzieję, że to nie będą pojazdy PESY, albo jeśli będą to wcześniej zrobią odpowiednie przeróbki. Nie może być tak, że zamawiane składy za ciężkie miliony maja od początku awarie.
Nie ma pojazdów bezawaryjnych. A nowe konstrukcje mają ich zawsze więcej w początkowym okresie eksploatacji.
Liczba postów: 949
Liczba wątków: 46
Dołączył: 23.02.2011
Reputacja:
0
Za pewne tak. Ale w takim razie kupując następne pojazdy powinno poświęcić się więcej czasu na testy. Tak, żeby zminimalizować ewentualne awarie. poza tym muszą przemyśleć także przeznaczenie składu, bo nie każdy pojazd będzie się wszędzie nadawał. Tak jak ostatnio to było w Małopolsce. Skład nowoczesny, ładny, ale na dalekie trasy niestety ma za mało miejsca. jako podmiejski może być, ale puszczenie go w trasy typu Krynica może stanowić problem.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
kris123, testy to przed homologacją, potem trochę jazd testowych, ale jak pojazd trafi już do przewoźnika, to nie ma raczej możliwości testowania go - umowa zawarta, pojazd sprzedany, zaczyna się jego eksploatacja.
Miejmy nadzieję, że kolejne województwa się nie wycofają i tabor będzie zakupiony. Czas, aby coś się ruszyło w sprawie EZT do PR.
Liczba postów: 949
Liczba wątków: 46
Dołączył: 23.02.2011
Reputacja:
0
Ale pewnie i tak producent daje jakąś gwarancję i naprawia pojazdy w jej ramach.
W każdym razie EN 57 rządzi :-D :-P
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Moim zdaniem Przewozy Regionalne powinny zacząć równocześnie inwestować w mniej pojemne, ale ekonomiczne elektryczne składy jedno- i dwuczłonowe. Coś jak EN81 albo ezety wielkości SA134. Na wiele tras zupełnie wystarczy, a nawet możliwe byłoby uruchamianie pociągów interREGIO na mniej obłożonych trasach.