Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Jak chcesz udowodnić tezę to zawsze znajdziesz pasażera, który jeździ w określony sposób. Ala transport publiczny musi być wypadkową potrzeb, bo sumą nie jest w stanie. Jeśli pracujesz i mieszkasz w pobliżu przystanku Unibusa to nic nie stoi na przeszkodzie, by jeździć dzień w dzień do Krakowa autobusem. Ale gdy akurat musisz dojechać do przystanku to wychodzi, że zamiast jednego miesięcznego kupujesz dwa albo i trzy zatem impreza staje się niekonkurencyjna nawet cenowo w stosunku do pojechania autem.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 63
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08.08.2013
Reputacja:
2
rustsaltz, jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to jak dobra oferta przewozowa w połączeniu z dobrą infrastrukturą mogą zwiększać możliwości przeciętnego człowieka. Gdyby między Katowicami a Krakowem nie byłoby autostrady albo autobusy jeździłyby znacznie rzadziej, to raczej mało kto decydował by się mieszkać w Katowicach a pracować w Krakowie lub odwrotnie. A skoro tacy ludzie jednak są, to gdy po modernizacji linii kolejowej Kraków - Katowice uda się osiągnąć czas przejazdu około 1,5 godziny i pociągi będą jeździć co około 30 minut, to tak jak pisał wcześniej Adams, pewnie znajdą się tacy, którzy zamienią autobus na pociąg.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Jak najbardziej zgadzam się ze zdaniem, że przy dobrej ofercie więcej ludzi zdecyduje się na dojazd niż na przesiadkę. Przy czym efekt ten będzie widoczny z czasem (bo nikt nie przeprowadzi się z powrotem żeby dojeżdżać). Natomiast codzienne dojazdy koleją między Katowicami i Krakowem mają rację bytu WYŁĄCZNIE w przypadku mieszkania i pracy w centrum (odpowiednio Katowic lub Krakowa). Jeżeli ktoś ma dojechać spoza Katowic do Katowic, a następnie się przesiąść uzna, że lepiej pojechać samochodem czy to w całości, czy w części relacji), stąd nie spodziewałbym się wysypu tłumów z miesięcznym Katowice-Kraków nawet mimo dobrej oferty. Oczywiście pasażerów przybędzie, głównie w piątki i niedziele.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Chodzą słuchy, że PKS Lubliniec będzie jeździł do końca roku.
Szansa by S13 Częstochowa - Lubliniec w końcu nie woził przede wszystkim powietrza.
Liczba postów: 63
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08.08.2013
Reputacja:
2
Często bywa tak, że gdy upada jakiś PKS, to połączenia przejmują prywatni przewoźnicy. A jaka w ogóle jest frekwencja w autobusach na tej linii?
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Frekwencja jest spora. Dużo ludzi jeździ z Lublińca do Częstochowy. Nie wszystko się opłaca przejąć. Są miejscowości, gdzie mieszka kilkadziesiąt osób. Ci ludzie będą mieć problem.
Liczba postów: 63
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08.08.2013
Reputacja:
2
A czy autobus jeździ mniej więcej przez te same miejscowości co pociąg? Jeśli tak, to niektórzy mogą się przesiąść na KŚ, chociaż częstotliwość na pewno do tego nie zachęca.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Dokładnie przez te same. Z tym, że większość mieszkańców przystanki autobusowe mają pod nosem, a na kolejowe muszą podejść kawałek. No ale jak nie będzie wyboru...
Pamiętam jeszcze 10-15 lat temu pociągi osobowe na tej trasie pękały w szwach. Później bardzo podupadła infrastruktura. Czas podróży mocno się wydłużył. No ale pod koniec 2014 roku tory wyremontowano do 120 km/h.
Liczba postów: 5 603
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
(18.12.2017, 20:19)BG napisał(a): Często bywa tak, że gdy upada jakiś PKS, to połączenia przejmują prywatni przewoźnicy. (19.12.2017, 20:36)DamianT napisał(a): Nie wszystko się opłaca przejąć. Są miejscowości, gdzie mieszka kilkadziesiąt osób. Ci ludzie będą mieć problem. Niestety, ale z prywaciarzami tak jest, że jeżdżą tam gdzie im się opłaca, miejsca gdzie frekwencja jest niska mają w "głębokim poważaniu". Sam mam rodzinę w małej miejscowości w Małopolsce i wiem jak to wygląda. Dopóki istniał PKS, to autobusy jeździły 7 dni w tygodniu bez względu na frekwencję. Po upadku PKS-u linie przejął busiarz, który nie dość że jeździ tylko w dni robocze, to jeszcze stawia warunek że jak na pokładzie jest mniej niż 5 osób to nie jedzie bo mu się nie opłaca.
(20.12.2017, 20:52)BG napisał(a): A czy autobus jeździ mniej więcej przez te same miejscowości co pociąg? Jeśli tak, to niektórzy mogą się przesiąść na KŚ, chociaż częstotliwość na pewno do tego nie zachęca. Pociągów wcale nie musi być dużo. Większą rolę odgrywa rozkład jazdy ułożony z głową, tak aby pociągi zapewniały dogodny dojazd do pracy/szkoły i powrót. Jeśli pociągi będą jeździły w godzinach z dupy wziętych, bo akurat tak przewoźnikowi wypadnie obieg składu, to wiadomo że będą jeździć puste. Przez taką właśnie politykę zaorano ruch z Krakowa do Oświęcimia via Spytkowice.
Liczba postów: 5 603
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
Koleje Śląskie także się przyłączają do 26 finału WOŚP. Co prawda w przeciwieństwie do KMŁ, KD i PR nie będzie organizowany żaden przejazd specjalny, ale dobre i to.
Szczegóły: http://kolejeslaskie.com/jedziemy-z-orkiestra/
Liczba postów: 5 603
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
W zeszły piątek w siedzibie Kolei Śląskich odbyło się spotkanie z miłośnikami kolei, którzy mieli okazję zadać nurtujące ich pytania przedstawicielom śląskiego przewoźnika.
Szczegóły: Silesia Info Transport
Kurcze, chyba zacznę poważnie wierzyć w telepatię. Mimo że z "przyczyn technicznych" nie mogłem w tym spotkaniu uczestniczyć, ani nawet nie miałem tam "swojego człowieka", to mimo to, wszystkie pytania i sugestie jakie tam padły jakby z moich ust wyjęte
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Wszystko naprawdę fajnie brzmi. Tylko ile z tego wszystkiego w ogóle MOŻE stać się prawdą.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
11 marca przypadnie pierwsza niedziela, w której będzie obowiązywać zakaz handlu. Koleje Śląskie mają propozycję na ten dzień i na kolejne niedziele, kiedy sklepy będą musiały być zamknięte
Koleje Śląskie ogłosiły akcję „Rodzinne Niedziele”. Chodzi jednak tylko o te niedziele, kiedy obowiązywać będzie zakaz handlu. Przewoźnik będzie oferował wtedy bezpłatne przejazdy dla rodziców i opiekunów podróżujących z dziećmi do 16. roku życia. Bilet będzie musiał posiadać tylko podopieczny, a rodzic lub dwójka rodziców podróżować będą mogli całkowicie za darmo.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,3...ak-go.html
Ciekawa inicjatywa.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Darmowe przejazdy Kolejami Śląskimi w każdą trzecią środę miesiąca
Koleje Śląskie wprowadzają dla pasażerów kolejne udogodnienia w ramach projektu Eko Rok. Tym razem chcą zachęcać kierowców do przetestowania pociągu jako bardziej ekologicznej formy transportu. W każdą trzecią środę miesiąca kierowca wraz z osobą towarzyszącą będzie mógł skorzystać z przejazdu bezpłatnie na podstawie dowodu rejestracyjnego.
http://www.wczestochowie.pl/artykul/3003...-od-handlu
Liczba postów: 5 603
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
Koleje Śląskie mnie coraz bardziej pozytywnie zaskakują. Najpierw wprowadzenie bezpłatnych przejazdów w dni smogowe na całej sieci, w przeciwieństwie do KD i KMŁ, które takowe wprowadziły tylko w granicach jednej aglomeracji. Teraz opcja ze środami dla kierowców i niedzielami dla rodzin. No no. Niech jak najszybciej tą myjnie na Raciborskiej budują, żeby te składy zaczęły w końcu jeździć czyste i już całkowicie je polubię
|