Koleje Śląskie

[Lolek]

Nie pamiętam w jakie dni tak bywało dokładnie i czy to było powodem odwołania tamtego pociągu. Zdarzają się również defekty Traxxów. Już w KŚ miału okazje jeżdzić 4 maszyny Lotosu (146, 147, 272 i 273)

[psim]

Oprócz tego co napisali przedmówcy, jest jeszcze kwestia punktualności. Obiegi składów powinny być tak ustawiane, żeby była rezerwa czasowa, bo w chwili obecnej wygląda to słabo.

Klasyka gatunku z serii "Zielone Mazowsze kontra reszta świata" ;-)

Ja oczywiście stoję za rozwiązaniem z napiętymi obiegami - trzeba spiąć poślady i wykorzystać nowe pociągi, by takie czasy stały się realne, tak jak są realne w krajach z rozwiniętą, cywilizowaną koleją.

[DamianT]

Czyli wychodzi na to, że gdyby poszli w Flirty a nie Elfy, to by było zupełnie inaczej...

[Obleśny Szczur]

Ja bym od razu takiego wniosku nie wyci±ga³, chyba jednak w tym przypadku wiêksz± rolê odgrywa (dez)organizacja.

[Adams]

Obleśny Szczur, zgadza się. Kto o zdrowych zmysłach układa sztywny obieg dla składu wagonowego, gdzie na oblot lokomotywy jest 10 minut. Takie rzeczy chyba tylko w KŚ mogą mieć miejsce, więc opóźnienia są nieuniknione. Nawet pociągi PICu na zmianę kierunku czy zmianę loka mają te 15 minut.

[DamianT]

Ilość taboru nie pozwala na dłuższe postoje. W ciągu dnia nie wiem czy jest jakikolwiek skład KŚ, który po przyjechaniu do Częstochowy odstawia się na boczne tory, jak to miało miejsce za PR. Po prostu od razu przechodzi na relację powrotną. To też generuje opóźnienia, ale fakt faktem, że ludzie najwięcej narzekają na Elfy.

[Adams]

DamianT, i właśnie te opóźnienia będą bolączką dla pasażerów. Wiele osób nawet nie zwraca uwagi czy jadą Elfem, Flirtem, czy kiblem, tylko na to żeby dotrzeć do celu na czas.
Ja już nie wymagam tego żeby składy były odstawiane na bocznicę, bo ich ilość jest taka jaka jest, ale przynajmniej niech będą te półgodzinne rezerwy czasowe na zmianę kierunku na stacjach końcowych.

[Tomasz K.]

Kto o zdrowych zmysłach układa sztywny obieg dla składu wagonowego, gdzie na oblot lokomotywy jest 10 minut.

Adams już nie przesadzajmy takiego obiegu nie ma. Najkrótszy czas na oblot przy składzie wagonowym to 17 minut (w Chorzowie Batorym).

[Lolek]

W ciągu dnia nie wiem czy jest jakikolwiek skład KŚ, który po przyjechaniu do Częstochowy odstawia się na boczne tory, jak to miało miejsce za PR.

Są takie składy. Po przyjeździe z Gliwic odstawia się na boczne a następny skład z Gliwic podstawia się zaraz na powrotny. Natomiast ten odstawiony jedzie następnym kursem dopiero.

[Mika]

Tak muszą dogadać się z PR-ami i także z KZK GOP bo oto w sumie u nas na śląsku chodzi. :-)

Jeśli cena biletu KŚ i KZK GOP będzie podobna do tej jaką ma PR i KZK GOP to mogą sobie darować.

[Tomasz K.]

No to może napiszę raport z dzisiejszych obserwacji:
-Osobowy KŚ Gliwice 7.53-Częstochowa planowy odjazd z Batorego 8.21 +5, ale do Sosnowca przyjechał planowo Jechał E;F (chyba o numerze 007). Frekwencja do Katowic powyżej 100%, za Katowicami 80%. Kontrola za Katowicami. Wysiadłem w Sosnowcu.
-Przyspieszony/Osobowy KŚ Częstochowa-Gliwice planowy odjazd z Batorego 7.57 +20 (wagony)
-Osobowy KŚ Częstochowa-Gliwice odjazd z Sosnowca 12.17 punktualny (jechał ELF frekwencja powyżej 100%. Kontrola za Katowicami. Wysiadłem w Batorym.
Przyspieszony Częstochowa-Chorzów Batory planowy odjazd z Sosnowca 11.36, który przyjechał planowo do stał w Sosnowcu do przyjazdu pociągu Częstochowa-Gliwice odjazd 12.17 Spowodowany to było prawdopodobnie złamaniem nogi przez jednego z pasażerów opuszczających skład (przyjechało pogotowie, policja). O której odjechał niestety nie wiem tak jak większość ludzi przesiadłem się do ELF-a.

[Cinek]

Jeśli cena biletu KŚ i KZK GOP będzie podobna do tej jaką ma PR i KZK GOP to mogą sobie darować.

Mnie chodziło o unifikację biletów w GOP na zasadzie np. biletu pomarańczowego w Tychach. Do tego powinien urząd marszałkowski dążyć. :-) Mnie jako pasażera nie powinno obchodzić jakie bilety ma dany przewoźnik. Chodzi mi oto, żeby kupując bilet np. w Tarnowskich Górach na jednej sztuce na parę złotych mógłbym dojechać powiedzmy do Tychów i to na jednym bilecie bez względu na to jaką komunikacją się poruszam (pociąg, tramwaj, autobus). W krajach europy to się dobrze sprawdza, więc czemu na śląsku to nie mogłoby się udać ?? ;-) Wiem, że to wymaga rozwiązań systemowych, ale do tego miasta i urzędy zajmujące się komunikacją publiczną powinny dążyć. :-) Wymaga to co prawda czasu, ale... 8-)

[Adams]

Dzisiaj to już marszałowska spółeczka pokazała swoją klasę. Między godz. 14 a 17 wszystkie pociągi tej śmiesznej spółeczki miały co najmniej 20 minut w plecy. Rekordzistą był pociąg 44499 relacji Częstochowa - Chorzów Batory - 80 min w Sosnowcu. Chciałem się przejechać czeskim składem tej spółeczki ale nie było mi dane. :lol:

W drodze powrotnej ten pociąg miał już z 85-minutowe opóźnienienie i oszołomiającą frekwencje - 2 pasażerów i dwie osoby z obsługi. ;-D

Na sosnowieckim peronie spędziłem ponad godzinę, zanim doczekałem się łaskawie na pociąg, więc ja z takiej usługi więcej nie skorzystam. O wiele szybciej byłbym #15, mimo że jedzie okrężną trasą, o pośpiesznych autobusach KZK GOP które jeżdżą co chwilę i punktualnie już nie wspomnę.

[przem710]

Co powoduje tak ogromne opóźnienia?

[Virakocha]

Są dwa czynniki. Pierwszy- remont dworca Katowice i związane z nim roboty torowe a drugi- padający tabor - ELFy a ostatnio także Traxxy Lotosu.