Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Obleśny Szczur napisał(a):nie spotkałem się z takim badziewiem w iR
Oj tam od razu badziewiem. Fajna sprawa, jak nie zdążysz zjeść śniadania, albo wracasz późną nocą. Poza tym niezła zmyłka dla odwrócenia uwagi od faktu, że oto na tory wracają EN-57, którymi jeszcze niedawno KŚ tak ostentacyjnie pogardzały.
Zafascynowało mnie też nowatorskie podejście do fizyki:
Cytat:Zastosowane zostały silniki asynchroniczne, które powodują lepsze przyspieszenie pojazdu - z obecnych 110 km/h do 120 km/h
:-O
Bahnfahren ist unser Business
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Obleśny Szczur napisał(a):jak będę miał 30 minut w plecy
Rozumiem, że mówisz o opóźnieniach. Więc z tego co ja widzę codziennie w dni powszednie, to żaden skład KŚ nie ma opóźnienia. Oczywiście nie wiem jak inne. Cały czas na stacji nie przesiaduję.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
No dobrze, ale jakie to są te problemy, które są związane z tą linią, którą obsługują KŚ? Opóźnień jako takich brak (pewnie się co jakiś czas coś zdarzy, ale nie jest to nagminne jak na początku funkcjonowania Elfów).
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
psim napisał(a):Zafascynowało mnie też nowatorskie podejście do fizyki:
Cytat:Zastosowane zostały silniki asynchroniczne, które powodują lepsze przyspieszenie pojazdu - z obecnych 110 km/h do 120 km/h
:-O
Tam jest napisane przyspieszenie, a nie prędkość maksymalna. I rzeczywiście mają dużo lepsze przyspieszenie, przez co znacznie skraca się czas przejazdu na małych odcinkach między przystankami.
Liczba postów: 2 287
Liczba wątków: 45
Dołączył: 07.06.2010
Reputacja:
0
hutterdm napisał(a):Tam jest napisane przyspieszenie, a nie prêdko¶æ maksymalna. Wyczuwasz subteln± ró¿nicê miêdzy km/h a m/s²?
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
To jest więcej niż subtelna różnica ;-)
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
W innym temacie pisałem o opóźnieniach na Wiedence między Porajem a Myszkowem spowodowanych zerwaniem sieci trakcyjnej. KŚ podstawiły ZKA, jednak jest to... jeden autobus. Pod poniższym linkiem można poczytać co się dzieje w Poraju.
http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... 79034.html
Liczba postów: 1 161
Liczba wątków: 74
Dołączył: 22.05.2011
Reputacja:
0
To się nazywa "komfort" KŚ. ;-D Rzeczywiście, nie dziwota, że KŚ są takie punktualne, że gorsze jest tylko IC... :->
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Maciej napisał(a):e KŚ są takie punktualne, że gorsze jest tylko IC...
Co ma przewoźnik do zerwanej trakcji?
Liczba postów: 483
Liczba wątków: 11
Dołączył: 24.01.2012
Reputacja:
0
też nie wiem co, ale jak się okazuje, wrócił Marek Worach na stanowisko prezesa:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosc ... skich.html
I bardzo dobrze
Liczba postów: 5 606
Liczba wątków: 98
Dołączył: 01.11.2010
Reputacja:
27
Bardzo ciekawy artykuł na temat Kolei Śląskich zamieściła dzisiejsza Gazeta.pl Katowice .
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Czytając komentarze pod tym listem mam mieszane uczucia co do jego zgodności z prawdą.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
Konduktor uznał, że emerytowany kolejarz jedzie bez biletu. I dał mu 150 zł kary
Więcej... http://czestochowa.gazeta.pl/czestochow ... z23oAPNy3o
i komentarz, który można przeczytac pod artykułem, z którym się zgadzam w 100%
Cytat:Myślę, że czas skończyć z tym reliktem minionej epoki w postaci wszelkiego rodzaju ulg dla grup "uprzywilejowanych". Nie tylko na kolei, ale także w MPK gdzie bezpłatne przejazdy maja nie tylko pracownicy ale także ich rodziny - co jest już absurdem i patologią!
A odnośnie emerytowanego kolejarza i Kolei Śląskich - myślę, że z przyzwoitości opłatę dodatkowa mogliby mu podarować. Starsi ludzie nie nadążają za zamianami i nie można ich za to karać.
i jeszcze jeden, który mówi dlaczego tak myślę:
Cytat:Pracownicy sieci handlowych tez powinni miec ulge 99% na zakupy oni tez przezywaja codziennie ciezkie chwile.
Liczba postów: 240
Liczba wątków: 1
Dołączył: 16.10.2012
Reputacja:
0
Cytat:Nowe rozwiązania w umowie z Kolejami Śląskimi
Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego zawartą z Kolejami Śląskimi trzyletnią umową przewozową rozpoczął nowy rozdział historii przewozów kolejowym w woj. śląskim. Czy nowa umowa przewozowa różni się od tej zawartej kilka lat temu z Przewozami Regionalnymi?
Wprowadzenie na śląskie tory nowego samorządowego przewoźnika Koleje Śląskie samo w sobie stanowiło nowość. Zawarta z tym przewoźnikiem trzyletnia umowa na świadczenie pasażerskich kolejowych przewozów w całym woj. śląskim ma stać się elementem budowy nowego systemu kolei regionalnej. Zawarte w niej niektóre zapisy różnią się bądź są zupełnie nowe niż te obecne w umowie podpisanej kilka lat temu z Przewozami Regionalnymi.
Koleje Śląskie od grudnia przejmą całą pracę przewozową w śląskiem. Czym tak naprawdę różni się umowa z Kolejami Śląskimi, gdzie może leżeć różnica pomiędzy tym przewoźnikiem a Przewozami Regionalnymi oraz jakie są plany związane ze śląskim przewoźnikiem tłumaczy w kolejnej części wywiadu z „Rynkiem Kolejowym” Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego.
Rynek Kolejowy: Czym Koleje Śląskie różnią się od Przewozów Regionalnych (Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych)?
Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego: Przede wszystkim poziomem innowacyjności.
Proszę podać główne różnice pomiędzy starą umową z Przewozami Regionalnymi a umową, która zostanie zawarta z Kolejami Śląskimi.
Umowa trzyletnia zawarta z Kolejami Śląskimi różni się od umowy zawartej z Przewozami Regionalnymi przede wszystkim sposobem dofinansowania polegającym na rozliczaniu świadczonych usług poprzez wypłatę rekompensaty do 1 pockm, przy określeniu maksymalnej liczby pockm oraz maksymalnej kwoty dofinansowania. W umowie z Przewozami Regionalnymi była określona jedynie ogólna wartość umowy, natomiast wielkość pracy przewozowej była uzgadniana rocznie/okresowo. Poza tym umowa z Przewozami Regionalnymi zakładała zaliczkowanie, a w umowie z Kolejami Śląskimi rozliczenie następuje „z dołu”.
Może podać Pan główne cele postawione przed Zarządem Kolei Śląskich?
Chciałbym, aby Koleje Śląskie udowodniły mieszkańcom naszego województwa, że podróż koleją może sprawiać przyjemność, że rozkład jazdy jest stały i nie zmienia się.
Jakie działania musi podjąć (lub podjął) Urząd Marszałkowski, by Koleje Śląskie podołały wyzwaniu, jakie zostanie im powierzone pod koniec bieżącego roku?
Urząd Marszałkowski otrzymał deklarację Zarządu, że Koleje Śląskie są w stanie zrealizować przewozy pasażerskie na terenie całego województwa. Uważam, że została ona złożona z pełną świadomością konsekwencji, jakie mogą wyniknąć w przypadku niepowodzenia. Zaufałem Zarządowi i teraz oczekuję efektów.
Koleje Śląskie mają szanse stać się przewoźnikiem innowacyjnym?
Z całą pewnością tak. Już obserwujemy, że pasażerowie korzystający z usług Kolei Śląskich chwalą pomysły, jakość i atmosferę w pociągach. Muszę się z Panem podzielić jeszcze jedną informacją – na spotkaniu grupy zajmującej się SKR (przedłużenie kursowania pociągów do Bierunia, a docelowo do Oświęcimia) po raz pierwszy usłyszałem, że tak dobra oferta, jaką zaproponowaliśmy wraz Kolejami Śląskimi, a w szczególności liczba pociągów może stać się barierą dla sprawnego powiązania w całość przewozów pasażerskich i towarowych ze względu na ograniczoną przepustowość linii. Jestem tym zaskoczony, ale tak innowacyjny rozkład jazdy to dla mnie osobiście duży sukces.
Jakie są plany związane z rozwojem spółki Koleje Śląskie w kwestii taboru, nowych relacji, obsługi pasażerów?
Staramy się wspierać spółkę między innymi poprzez zakup taboru finansowany z rezerwy celowej i Funduszu Kolejowego. Wraz z rozbudową floty będziemy sukcesywnie poszerzać ofertę przewozową, również na trasach, które planujemy reaktywować. Ważny jest tutaj aspekt poprawy stanu infrastruktury na terenie województwa śląskiego. Tu liczymy na PKP PLK, że wyremontuje i dostosuje do standardów europejskich np. trasę do Chałupek.
Źródło: Rynek Kolejowy
Może mi ktoś powiedzieć o jakich to niby nowych rozwiązaniach mowa? I gdzie tu innowacyjność? Jedyne, co przychodzi mi na myśl to bzdura Kielecka, ale nie wiem czy można to zakwalifikować tylko do nowych rozwiązań, czy też jest to innowacyjne?
Pozdrawiam
Jacek
P.S.
Także to nie tak że...
Liczba postów: 3 909
Liczba wątków: 159
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
0
Cytat:różni się od umowy zawartej z Przewozami Regionalnymi przede wszystkim sposobem dofinansowania polegającym na rozliczaniu świadczonych usług poprzez wypłatę rekompensaty do 1 pockm, przy określeniu maksymalnej liczby pockm oraz maksymalnej kwoty dofinansowania. W umowie z Przewozami Regionalnymi była określona jedynie ogólna wartość umowy, natomiast wielkość pracy przewozowej była uzgadniana rocznie/okresowo.
To wygląda jak faktycznie istotna zmiana. Ja to rozumiem w ten sposób, że najpierw uzgodnią cenę 1 pockm, oraz maksymalną kwotę dofinansowania, a później to już od przewoźnika zależy, ile z tych pockm faktycznie wyjeździ (im więcej wyjeździ, tym więcej dopłat dostanie, byle nie przekroczył kwoty maksymalnej).
Dotychczas było tak, że najpierw uzgadniało się całościową kwotę dofinansowania, a później przewoźnik tak dobierał kwotę za pockm w danym roku, żeby jak najwięcej zarobić, jeżdżąc jak najmniej. Czyli trochę takie "czy się stoi, czy się leży, 500 zł się należy".
Czyli mamy w pewnym sensie wprowadzony mechanizm wolnorynkowy.
jackii napisał(a):Poza tym umowa z Przewozami Regionalnymi zakładała zaliczkowanie, a w umowie z Kolejami Śląskimi rozliczenie następuje „z dołu”.
To bardzo dobrze świadczy o stanie finansowym KŚ, skoro mogą sobie pozwolić na płatności "z dołu".
Bahnfahren ist unser Business
|