Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.11.2021
Reputacja:
0
Siema w tym roku kończę LO i mam parę pytań
1.jak skończę LO to będę miał 19 lat a na stronach rekrutacyjnych niektórych pisze ,że trzeba mieć min 20
To jak jest wreszcie
2.czy będąc już maszynista można dalej się piąć w karierze ? Instruktor maszynistow to dalszy krok ?
3.czy jesteście szanowani jako maszynisci (w sensie jak pilot czy coś )?
4.jaka szansa % jest ze będąc zdrowym prezentacyjnym chłopakiem zgłaszającym się do całej Polski na kurs maszynsty ktoś mnie przyjmie
Dobra to tyle napisane na szybko jak macie mnie obrażać
to nic nie piszcie .
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.07.2021
Reputacja:
0
Dlaczego chciałbyś zostać maszynistą?
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 02.11.2021
Reputacja:
0
Fajna praca ogólnie ,hajs spoko i nie trzeba iść na studia
Liczba postów: 10
Liczba wątków: 2
Dołączył: 18.08.2021
Reputacja:
0
Dobrze się zastanów nad wyborem firmy w której będziesz pracował. Bo nie wszędzie jest rewelacja. I hajs też niekoniecznie spoko za taką pracę i odpowiedzialność.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Można piąć się w karierze, zapisać się do związków zawodowych, robić wiadome rzeczy przewodniczącemu i nawet bez wiedzy będziesz instruktorem, skończysz europeistykę albo ogrodnictwo w byle szkółce i będziesz kontrolerem. Z samą wiedzą będziesz miał spokojny żywot do emerytury za nastawnikiem.
Nie jesteśmy szanowani, pomiatają nami jak szmatami. Spora część nie ma z tym problemu, bo ma poczucie misji czy inne bzdury. Tylko nadzieja, że dinozaury wyginą pozwala sądzić, że będzie lepiej. Sporo zależy od ludzi, ale generalnie nie spodziewaj się, że pani z biura będzie dążyć Cię czymś więcej niż chłodną obojętnością. Chyba że odbierasz telefon zawsze, nosisz ciastka i całujesz po rączkach. Względnie donosisz co koledzy mówią.
O podróżnych się nie wspomina, niemal wszyscy mają kolejarzy za gorszy sort.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.11.2017
Reputacja:
1
Smutne masz życie chlopie.
Kolejarze to specyficzna grupa zawodowa, która zawsze będzie twierdzic, że na kasie w Biedronce zarabia się podobne pieniądze.
Jak chcesz to załatwię Ci pracę na produkcji. Mam tam znajomości po 7 latach pracy. Napewno będziesz czuł się doceniony.
Praca na kolei to najlepsze co mnie w życiu spotkało. I mówię to bez cienia ironii.
Nie pozdrawiam malkontentów.
Liczba postów: 126
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22.07.2019
Reputacja:
3
To już sam poczytaj i zdecyduj, która firma Tobie odpowiada. Ludzie raczej uciekają z PKP Cargo, dla mnie to tonący statek, ale wiadomo - orkiestra gra do końca.
Liczba postów: 111
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.11.2017
Reputacja:
1
Jako maszynista napewno najlżejsza praca jest na połączeniach regionalnych. Lekkie EZT-y, w nocy można zmrużyć oko, różne lokalne trasy itd.
Liczba postów: 37
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.05.2020
rustsaltz dobrze streścił jak to wygląda "od wewnątrz". Oczywiście jebacy teoretycy, PANOWIE maszyniści z IC, Cargo czy PR mają już tak wyprane mózgi że dla nich pracować za 4000 na rękę z nadgodzinami to szczyt prestiżu, sens życia i nic lepszego nie ma
Liczba postów: 126
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22.07.2019
Reputacja:
3
Gdybym był maszynistą i zarabiał 4000 netto, to uznałbym, że coś nie wyszło.