Skąd się wzięło interREGIO? I dokąd zmierza...

[psim]

Trochę zeszliście z pierwotnego tematu, Panowie...

Jak zaczęło się pojawiać więcej iR na wagonach, to przyszło mi do głowy że nazwa "iR" powinna zostać zarezerwowana dla pociągów na jednostkach elektrycznych, natomiast wagonowce powinny dostać własną nazwę (i, być może, taryfę). Na przykład... REGIOekspres (ale równie dobrze inaczej, a REGIOekspes zarezerwować dla pociągów ze zmodernizowanymi wagonami - chociaż przecież jeżdża w nich też wagony bez moderny).

Uważam również, że przydałaby się rezerwacja miejsc (choćby darmowa - jeśli prawo nie pozwala na płatną, i choćby tylko przez Internet) w interREGIO jeżdżacych na wagonach A*

[psim]

Nie chcę wnikać w kwestie finansowe, bo ani nie mam dostępu do umów, faktur, kosztorysów, ani się na makroekonomii nie znam. Te tematy są jednak cholernie złożone. Na pewno musiałbym zjeść na tym zęby, żeby wypowiadać się kategorycznie... Póki co - jakoś ufam w tej kwestii księgowym z Przewozów Regionalnych. Również nieco powątpiewam, czy to co robi, czy parę lat temu robił IC - jest aby na pewno dobrym punktem odniesienia...

Jednak jako pasażer, chciałbym mieć łatwo dostępną informację - czy będę jechał EZT (interREGIO), czy (być może trochę drożej) - pociągiem z sześciomiejscowymi przedziałami i wygodnymi fotelami. I wtedy byłbym skłonny zapłacić więcej, czy zarezerwować miejsce.

[psim]

No to teraz wejdź na chwilę w skórę pasażera, który przespał 1/12/2008, i chciałby jechać z Bielska do Poznania składem wagonowym.

Możesz np. wyobrazić sobie, że uruchamianie części interREGIO na porządnych wagonach to stan przejściowy, który potrwa rok-kilka lat i ma na celu utrzymanie pasażerów przy kolei (przy Przewozach Regionalnych), a docelowo nastąpi rozróżnienie taryfowe usług niższej i wyższej jakości.

Być może nawet EZTowe interREGIO z czasem zostaną nazwane REGIO czy REGIO Plus, a interREGIO będzie nazwą dla dalekobieżnych pociągów wagonowych PR? Jakie to ma znaczenie, jak co się nazywa? Najważniejsze żeby pasażerowi oszczędzić mętliku, korzystać z dobrze wypromowanej marki - choćby przy zmienionej strategii.

Może PRy zdają sobie sprawę z tego wszystkiego o czym piszesz, ale nie chcą robić gwałtownych nieprzemyślanych ruchów (jak nie powiem kto) by później co pół roku zmieniać tam-i-nazad klasyfikację pociągów?

[psim]

Dopisałem przedostatni akapit do mojej powyższej wypowiedzi ;-)

No, jeśli uważasz że to takie proste żeby cały naród nagle się zezłościł za kolejową krzywdę, i odpowiednio zagłosował tak żeby kolej wyszła na tym lepiej (to znaczy, przepraszam bardzo, na kogo?)...

Ja uważam że nie ma co toczyć wojenek i szukać winnych i ich karać (od tego są prokuratura i sąd), tylko trzeba kombinować co robić żeby kolej jakoś przędła. I moim zdaniem interREGIO idealnie to kryterium spełnia, czy to na EZT, czy na wagonach z bykami (może detalicznie wychodzi drożej, ale są lepsze wpływy z biletów - bo z jakością wzrosła popularność, a ograniczenie kursowania do terminów szczytowych gwałtownie podniosło poziom zwrotu? Nie wiesz tego!).

[ET40]

Ja zdania nie zmienię - również ufam księgowym Przewozów Regionalnych. Nie wiem, czy połączenia iR prowadzone bykami wychodzą na plus. Ale nie można również stwierdzać kategorycznie, że wypożyczanie ET22 do prowadzenia pociągów nie opłaca się i jest w ogóle be, bo te byki są z Cargo. Uważam jednak, że gdyby to było nieopłacalne - pociągi zostałyby uwalone lub "ukiblowione" po pierwszej korekcie rozkładu.

A za lekko niepoważne uważam potępianie wypożyczania byków dlatego, że są z Cargo.

[psim]

Winnych trzeba choć wskazać a nie siedzieć cicho.

Nie proponuję siedzieć cicho. Proponuję nie krytykować tych którzy coś robią dla kolei, tylko dlatego że tym czymś nie jest akurat upragnione wieszanie winnych.

Jakby mi ktoś powiedział teraz że do Krynicy np. od Grudnia będzie jeżdzić sezonowo IR z Warszawy na Byku ET22-20XX(one mogą jeżdzić) i wagonach to bym szukał mocnej gałęzi bo wiedziałbym że to jedna jedyna okazja i stracona już na wieki wieków przez koszty.

Znaczy, bo nie rozumiem. Wolisz może, żeby nie było NIC?

[psim]

nie jest to normalne że Cargo używa EU07 tańsze w eksplatacji, masie, energii do towarów ale za to do pasażerów wynajmuje tylko i wyłącznie towarowe ET22

No nie jest normalne, ale czy PR w związku z tym (brudnym?) zagraniem mają całkowicie zrezygnować z prowadzenia pociągów wagonowych? Mi się podoba, że tabor nie stoi w krzakach. REGIO zdaje się są uzależnione od dofinansowań, więc ew. mniejsza opłacalność interREGIO nie szkodzi im bezpośrednio.

Wydaje mi się, że Twoje teorie psychologiczne co do funkcjonowania linii są nieco zbyt daleko idące, i to przy braku twardych przesłanek.

[psim]

Bierzesz pod uwagę racjonalność z punktu widzenia taborowo-ekonomicznego, ale nie bierzesz pod uwagę polityki ani przyzwyczajeń i potrzeb pasażerów. Jak stanie się tak jak piszesz (oby!), to któregoś dnia interREGIO pojadą z EU-07, i już! Źle by to było?

Wydaje mi się że wynajem ET22 PRom nie jest dla Cargo jakimś kluczowym źródłem finansowania, i wątpię czy tupanie nóżką może jakoś przyczynić się do zmiany ich polityki w tym względzie. Cargo dobrze wie, że te byki są PRom potrzebne - i widocznie są tańsze niż wynajmowane gdzie indziej nowoczesne lokomotywy pasażerskie.

[ET40]

Jeżeli nie będą EU07 potrzebne nowemu właścicielowi Cargo, to wtedy być może zostaną sprzedane, a będzie to okazja dla PR dla wzbogacenia się o lokomotywy. To jednak teoretyczne rozważania.

Szkoda, że niektórzy wietrzą spisek zamiast cieszyć się z podniesienia standardu tanich połączeń. Nadal nie rozumiem, dlaczego w spółce Przewozy Regionalne ktoś miałby decydować o wynajmie byków, gdyby przynosiło to straty. Kryniczaninie, wytłumaczysz mi to?

[psim]

Jako pytanko zadam ci dlaczego choć w sezonie nie ma nocnych IR na wagonach - to byłaby maksymalizacja ruchu dla byków i wagonów. Na np. Kraków - Świnoujście zawsze chętni się znajdą.

Na Warszawę-Zagorz myślę że też, no ale tu jest końcówka spalinowa...

Pytanko jest dobre, też mnie nurtuje. Podejrzewam że może mieć to związek z brakiem wagonów z miejscami do leżenia w dyspozycji Przewozów Regionalnych (totalny brak spisku!).

Ty jak rozumiem masz na to jakieś inne, demaskatorskie wyjaśnienie?

[rustsaltz]

Może dlatego, że wagony wymagają obsługi, a nie mogą ciągle jeździć?

[psim]

A co miałaby dać PRom taka maksymalizacja ruchu byków? One są opłacane od czasu wynajmu, a nie od faktycznego wykorzystania? Od tego wiele zależy w naszych rozważaniach...

[ET40]

Szkoda, że niektórzy nie mogą zrozumieć że jedno PKP się skończyło, swoich loków brak wiadomo czemu najem kosztuje, dostęp kosztuje im większa masa tym więcej, ustawa o bankructwie jest

Ciągle piszesz o tym samym. Czy jesteś w stanie odpowiedzieć na moje pytanie, które zadałem na poprzedniej stronie? Jedno PKP się skończyło, PR nie wchodzi już w skład grupy PKP. Wiem o tym doskonale. Nadal jednak nie rozumiem, dlaczego PR miałyby wypożyczać lokomotywy celem własnej zguby. Czy jesteś w stanie mi to jakoś po swojemu wytłumaczyć?

[rustsaltz]

A
Obiegi można ułożyć tak że się da.

A mycie i większe naprawy przewidujesz? Poza tym jeszcze musisz mieć tego byka (wynajmowanego na godzinki), który wymaga PK itp.

[ET40]

Kryterium 100% cena, zgłosiło się tylko Cargo, wygrało Cargo. Gdzie problem?
Fakt, 26 milionów to sporo, ale pamiętajmy, że w tych 26 milionach zawiera się też wynajem lokomotyw do obsługi połączeń dotowanych Regio (Kamieńczyk, Szczeliniec, Poznań - Frankfurt Oder, Poznań - Konin itd.). Nie wiemy, czy ten wynajem się zwraca, więc nie należy formułować pochopnych wniosków, o czym piszę po raz n. Nic jednak nie wskazuje, żeby wynajem byków zagrażał płynności finansowych spółki, to wiedzą księgowi PR.
No i nadal @Kryniczaninie nie odpowiedziałeś mi, dlaczego PR miałyby się udupiać nierentownym (twoim zdaniem) wynajmem lokomotyw :-)