Konsultacje ws. rozkładu jazdy na Śląsku

[REGIOchłopak]

Te konsultacje to była jakaś kpina ze strony ŚZPR. Nie było ani dyrektora ani osób odpowiedzialnych za właściwe tworzenie rozkładu jazdy. Były jakieś tam kobity z biurówy było ich -5. Siedziały nic konkretnego nie były w stanie powiedzieć tylko kiwały głową, notowały i właściwie to więcej wiedziały osoby które przyszły na spotkanie z zewnątrz. Co ważne nie było nikogo z UM- pokazali w taki sposób gdzie tak naprawdę mają pasażerów pociągów PR. Powiem więcej, pracownicy niebyli specjalnie zainteresowani naszymi wnioskami, podczas ich przedstawiania rozmawiały i szeptały sobie do ucha. Ja wyszedłem pod koniec bo już nie mogłem znieść tej ignorancji ze strony PR. A stwierdzenie, ze strony PR, że postarają się o większą frekwencje na spotkaniach to jest jakaś farsa! Już w tamtym roku obiecano, że więcej osób zostanie o tym poinformowanych i co? Najbardziej mnie zaskoczyło stwierdzenie Pani rzecznik, że przecież to w interesie podróżnych jest to aby pociąg gdzieś jechał lub nie. A czy to PR nie chcą zarabiać i walczyć o linie kolejowe? KOMPROMITACJA! ŚZPR ma tak fatalną opinię, a dzisiaj uświadomili mnie, że będzie jeszcze gorzej. Generalnie odniosłem wrażenie, że gdyby nie media to spotkanie mogło by odbyć się w kawiarni przy kawie obserwując postawy pracowników z Przewozów Regionalnych. Ja dziękuję tylko ŚZPR za uświadomienie mnie i wreszcie dotarło do mnie jaki to jest beton i busz:/

[mikrobart]

Zastanawia mnie fakt, po co te spotkania się odbywają? Po to, żeby potem trąbić w internecie, że rozkład był konsultowany społecznie i wniesiono bardzo mało poprawek?

Dziwne - spotkania, przynajmniej teoretycznie, powinny być bardzo szanowane ze strony PR - przecież ludzie z własnej woli i nieodpłatnie chcą naprawiać błędy PR przy układaniu rozkładu. Obsada spotkania ze strony PR może i ciut zbyt niskiego szczebla, ale jeśli PR byłoby zdaniem pasażerów zainteresowane, to i Panie z biura mogłyby wystarczyć.

[REGIOchłopak]

Może by i wystarczyły ale ich stosunek do tych konsultacji był bardzo mizerny. Rozbawił mnie pewien szczegół. Kartki po których notowały pracownicy były z artykułami i komentarzami z RK, czyli potwierdza się moja informacja na temat szczegółowych analiz ze strony ŚZPR wpisów na różnych forach i stronach w sieci.

[mikrobart]

W takim razie mam nadzieję, że czytają i nasze forum a co za tym idzie zmienią podejście do tego typu spotkań i zaczną z nich na prawdę korzystać.

A jak z frekwencją?

[psim]

Chyba jest jakiś wymóg formalny konsultacji społecznych. Muszą sobie odhaczyć w dokumentach, to robią takie cocktail-party i odhaczają.

Chyba do wszystkiego co ma być zrobione na serio, to trzeba sobie wypracować kontakt i "wydeptać ścieżkę" samodzielnie, by trafić na odpowiednie osoby. Do czego zachęcam!

[Damian Łódź]

Moim zdaniem to na takim spotkaniu powinien byc obecny którys z dyrektorów zakładu i przede wszystkim naczelnik działu marketingu. No ale to nie da rady w Katowicach...

[REGIOchłopak]

Frekwencja? Sami mikole dziennikarze i 3 pasażerowie!

[mikrobart]

Na mikolach najbardziej powinno PR zależeć, wszak Ci prawdziwi miłośnicy zawsze mają coś wartościowego do przekazania.

[psim]

Bo ja wiem... a ilu tych mikoli?

[REGIOchłopak]

8 na 14-15 osób bez mediów.

[Damian Łódź]

Przed momentem RMF FM podało informacje jak to Sląski ZPR przeprowadził konsultacje ws. rozkładu, że kpina z pasazerow i takie tam. Była kilkusekundowa wypowiedz jakiegos MK - przyznać się, który to? ;-)

[psim]

Właśnie Gardonia odwołali z funkcji dyrektora ŚZPR. Następcą jest niejaki p. Chwała.

[Damian Łódź]

psim,hoho.... skad masz to info? W ogóle co z tego że dyrektora odwołali, tam jest potrzebne porządne przewietrzenie ekipy jak nie calkowita wymiana.

[psim]

Z Rynku Kolejowego. Kilka godzin wcześniej wróbelki też o tym ćwierkały.

To co z tym Śląskiem będzie? ŚZPR zły, KŚ złe...

[Damian Łódź]

psim, o KŚ to mi nic nie mów. Tam gdyby byli inni ludzie w SZPR to by było całkowicie inaczej.