24.02.2017, 06:57
Kolejarze przymierzają się do naprawy błędu dekady. W Pendolino, najnowocześniejszych pociągach na polskich torach za 20 mln euro sztuka, nie ma wi-fi. PKP Intercity nie wpisało takiego wymagania do przetargu. Teraz przewoźnik negocjuje z producentem, żeby podłączył w pociągach potrzebne instalacje.
Pendolino zaczęło kursować w Polsce w regularnym ruchu kolejowym w grudniu 2014 r. To miała być nowa jakość na naszych torach. I rzeczywiście jest. Choć od tego czasu PKP Intercity wzbogaciło się o kolejne nowe pociągi - wyprodukowane przez bydgoską Pesę Darty i Flirty szwajcarsko-polskiego konsorcjum Stadlera i Newagu - to właśnie Pendolino są uznawane za klasę premium.
Poza zasięgiem
Klasa premium, klasą premium, ale każdy, kto próbował złapać zasięg jadąc jednym z tych pociągów wie, że to niełatwe zadanie. Powodów jest kilka. Ze względu na konstrukcję pociągu, sygnał w jego wnętrzu jest słabszy. Drugą sprawą jest zasięg poszczególnych operatorów, który nie wszędzie dociera. Te problemy mogłoby rozwiązać wi-fi na pokładzie składów, ale go nie ma, ponieważ pociągi nie są wyposażone w niezbędne instalacje. Stało się tak, gdyż przewoźnik przygotowując się do kupna składów nie uwzględnił ich w warunkach przetargu. Jednocześnie sam nie może zainstalować, żeby nie stracić gwarancji.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc...68370.html
Pendolino zaczęło kursować w Polsce w regularnym ruchu kolejowym w grudniu 2014 r. To miała być nowa jakość na naszych torach. I rzeczywiście jest. Choć od tego czasu PKP Intercity wzbogaciło się o kolejne nowe pociągi - wyprodukowane przez bydgoską Pesę Darty i Flirty szwajcarsko-polskiego konsorcjum Stadlera i Newagu - to właśnie Pendolino są uznawane za klasę premium.
Poza zasięgiem
Klasa premium, klasą premium, ale każdy, kto próbował złapać zasięg jadąc jednym z tych pociągów wie, że to niełatwe zadanie. Powodów jest kilka. Ze względu na konstrukcję pociągu, sygnał w jego wnętrzu jest słabszy. Drugą sprawą jest zasięg poszczególnych operatorów, który nie wszędzie dociera. Te problemy mogłoby rozwiązać wi-fi na pokładzie składów, ale go nie ma, ponieważ pociągi nie są wyposażone w niezbędne instalacje. Stało się tak, gdyż przewoźnik przygotowując się do kupna składów nie uwzględnił ich w warunkach przetargu. Jednocześnie sam nie może zainstalować, żeby nie stracić gwarancji.
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosc...68370.html