Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
przem710 napisał(a):Może faktycznie przydałyby się jakieś pozwolenia myślę że mogłoby to pomóc uchronić miłośników przed SOKistami.
Widzisz to rozwiązanie w Polsce? Pozwolenia na fotografowanie na peronie, oddzielne na fotografowanie budynku dworca, oddzielne na fotografowanie infrastruktury, bla bla bla - więcej formalności niż planowanego zysku.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Poza tym po co wprowadzać specjalne pozwolenia na fotografowanie czegoś, co wolno fotografować?
Jaro
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Nie czytacie ze zrozumienie, czy jak?
przem710 napisał(a):No i właśnie o to chodzi, bo jam mam już dość dużych chłopców bawiących łapankę na śmiertelnie niebezpiecznych MK. Takie szkolenie nie byłoby dla nikogo obowiązkowe, byłoby dobrowolne dla osób chętnych chcących się dokształcić z zasad bezpieczeństwa, oraz przy okazji zamykało by usta SOK. Gdyby istniała możliwość zdobycia takiego papierka, na pewno zrobiłbym wszystko aby go zdobyć nawet płacąc za szkolenie.
Czy piszę gdziekolwiek o jakimś zakazie? Dlaczego takie coś w Polsce nie mogło by istnieć, nawet odpłatnie.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
rustsaltz, może miałoby to wszystko sens. Jednak dla Ciebie, ucznia jest łatwiej znaleźć wolny czas na to. Jednak niektórzy pracują itp, a to zniechęca do robienia takich rzeczy w wolnym czasie. A kto miałby przeprowadzać takie dokształcanie?
Liczba postów: 926
Liczba wątków: 10
Dołączył: 13.06.2010
Reputacja:
0
Wprowadźmy szkolenia dla fotografów przyrody! Wszakże to i oni mogą nadepnąć jakąś roślinkę (czyli zniszczyć mienie państwowe!), jednocześnie może ich zabić jakieś zwierzę, mogą zjeść przy okazji sromotnika, albo mu wybuchnie aparat w ręce.
Chyba zapominamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, które nam sie wpaja_od gówniarza.
Halo! Pies-najlepszy przyjaciel człowieka-może zabić, koń może zabić, sieczkarnia może zabić, ALE POCIĄG!?
Jak byłem mały to każdy mi wmawiał że pociąg to taki wielki i niebezpieczny stwór i dobrze pamiętam że jak byłem mały to gdy pociąg wjeżdżał na peron, kryłem sie w poczekalni dworca, ale nigdy nie stałem na peronie! Idąc do punktu wyjścia można by organizować takie kursy dla dorosłych z zakresu przechodzenia przez ulicę.
Nie zachowujesz bezpieczeństwa? Twoja sprawa, wiedz tylko że każdy wiedział czym to może grozić.
Będziemy sie bawić w socjalistyczne państwo opiekuńcze które za obywateli zrobi wszystko? No trochę zaradności.
EDIT: Jest mi z tego powodu niezmiernie miło.
...
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
DamianT napisał(a):A kto miałby przeprowadzać takie dokształcanie? Człowiek z uprawnieniami. A jak go znajdziesz-Twoja broszka . Obawiam się, że ludzie pracujący na etatach mają więcej czasu niż ja
Cytat:Idąc do punktu wyjścia można by organizować takie kursy dla dorosłych z zakresu przechodzenia przez ulicę
Dla niektórych byłoby to wskazane .
Cytat:Nie zachowujesz bezpieczeństwa? Twoja sprawa, wiedz tylko że każdy wiedział czym to może grozić.
Tylko że tym niezachowywaniem bezpieczeństwa powodujesz, że inni też są co najmniej zdenerwowani, więc dalece nie jest to prywatna sprawa każdego
Cytat:Będziemy sie bawić w socjalistyczne państwo opiekuńcze które za obywateli zrobi wszystko?
Widać jeszcze nie dorośliśmy do tego, żeby robić cokolwiek samemu.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
Cytat:Widać jeszcze nie dorośliśmy do tego, żeby robić cokolwiek samemu.
Fakt coś w tym jest, każdy chce być wolny, ale chyba nie wszyscy są wstanie zrozumieć znaczenie tego słowa. Czy miłośnicy kolei w Polsce mogą czuć się wolni?
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Wolni pod jakim względem, bo mam wrażenie, że pytanie nie jest zbytnio doprecyzowane?
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Wolni się mogą czuć, tylko to co z tego wynika niekoniecznie jest dobre
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 035
Liczba wątków: 247
Dołączył: 16.06.2010
Reputacja:
4
pitagoras23 napisał(a):Wolni pod jakim względem, bo mam wrażenie, że pytanie nie jest zbytnio doprecyzowane?
No przepraszam, ale przebywanie w pobliżu torowiska może wiązać się z otrzymaniem mandatu, lub oskarżeniem o kradzież albo nie wiadomo co. To dla mnie żadna wolność. Fotografuje już od kilku lat i naprawdę bardzo rzadko spotykam SOK, być może to kwestia przypadku że ostatnio kiedy nie wyjdę na fotografowanie akurat ich spotykam, ale bardzo mi się to nie podoba, że zawsze mają jakieś ale. Prawda jest tak że każdy kto przebywa na terenie kolejowy łamie prawo. Mając wybór między sytuacją obecną, a legalizacją wybieram to drugie. Tylko żeby nikt nie pisał że znów próbuję czegoś zakazać.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Ale czego możesz zakazywać, jak na torach nie wolno przebywać NIKOMU, poza ludźmi wykonującymi swoje prace (innymi słowy sokista przechodząc przez tory, bo ma bliżej też łamie prawo).
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Myślałem, że w innym sensie niż w porównaniu z SOKistami użyjesz tego słowa.
Ja czuję się wolny, bo realizuję swoją pasję. Zwracam przy tym uwagę na swoje zachowanie, czy oby nie za blisko stoję. Zresztą ja czuję się prawdziwie wolny na dworcu, gdyż to tam najczęściej i najchętniej nagrywam i tam to SOKiści niejako mogą mi naskoczyć, gdyż nie przechodzę przez tory, lecz idę przejściem podziemnym, nie niszczę mienia bo na moim dworcu poza 2 biletomatami, starymi ławkami i koszami na śmieci nie ma nawet czego zniszczyć. Przy nagraniach stoję za białą linią, nie wymuszam Rp1, więc ja mogę powiedzieć, czuję się wolny.
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
rustsaltz napisał(a):A jak go znajdziesz-Twoja broszka
No właśnie i tym zdaniem potwierdziłeś, że nikt by na to nie poszedł Chociaż kto bardziej przedsiębiorczy, to by organizował takie szkolenia jeśli poczułby kasę
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
pitagoras23 napisał(a):Myślałem, że w innym sensie niż w porównaniu z SOKistami użyjesz tego słowa. Monter też ma obowiązek iść do miejsca pracy drogą ogólnodostępną, a jeśli takiej nie ma powinien iść w takiej odległości od toru, aby było bezpiecznie. Pasuje?
Cytat:Chociaż kto bardziej przedsiębiorczy, to by organizował takie szkolenia jeśli poczułby kasę
Wszak kapitalizm mamy, czyż nie?
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
rustsaltz napisał(a):Monter też ma obowiązek iść do miejsca pracy drogą ogólnodostępną, a jeśli takiej nie ma powinien iść w takiej odległości od toru, aby było bezpiecznie. Pasuje? Tak, uważam, że tak powinno być. Ale znów może zacząć się dyskusja, ile wynosi ta bezpieczna odległość.
|