Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Nikt nie wspomniał o innym aspekcie: trolejbusy potrafią rolować na śliskiej nawierzchni. Energoelektronika co prawda chroni już silnik, ale trudno z poślizgu wyjść (ponoć potrafią wszystkie trolejbusy w Tychach stać po pierwszych opadach). Instalacja odgromowa musi być, pewnie iskiernik do ziemi.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
A co w razie, gdy trolejbus brodzi w wodzie? Widziałem kiedyś zdjęcie z Mińska, trolejbus stojący w wodzie podczas ulewy. Nie czułbym się bezpiecznie wewnątrz pojazdu w takiej sytuacji.
Jaro
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Wewnątrz to akurat czułbym się bardzo bezpiecznie
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
I tak jesteś na potencjale zera
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
przewoz napisał(a):Ale i tak są na to chyba mniej podatne niż tramwaje. Jednak styk koło gumowe-asfalt ma większy współczynnik przyczepności niż koło stalowe - szyna stalowa
Ale znowu napęd na jedną oś i do tego z dużym momentem, więc może się pośliznąć, za to na suchym jaki kop
Mądrzy ludzie piasecznicę wymyślili
. No i moment o którym wspominałeś.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 756
Liczba wątków: 4
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
W zimie każdy pojazd ma problemy bo jest ślisko.
Z tego co kiedyś słyszałem sieć trolejbusowa jest całkowicie odizolowana od ziemi (IT). Wiec obwód nie zamyka się przez ziemię i nikogo nie porazi.
Liczba postów: 1 548
Liczba wątków: 5
Dołączył: 18.03.2011
Reputacja:
0
Mimo wszystko porażenia się zdarzały...
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Trochę mnie to dziwi, skoro w tramwajach nie było takich przypadków.
Jaro
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Bo tramwaj jest uszyniony a trolejbus niekoniecznie
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 1 548
Liczba wątków: 5
Dołączył: 18.03.2011
Reputacja:
0
W tramwajach ciężej o taki przypadek, ale teoretycznie może się zdarzyć.
Muszą zajść jednocześnie dwa zjawiska:
1) duża rezystancja koło - szyna (np mocno zanieczyszczone szyny piaskiem i liśćmi)
2) przebicie w obwodzie WN do masy. Karoseria wozu będzie wtedy miała podwyższony potencjał, osoba wsiadająca może zostać porażona. Ale sam nie słyszałem o takim przypadku.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
przewoz napisał(a):W tramwajach ciężej o taki przypadek, ale teoretycznie może się zdarzyć.
Muszą zajść jednocześnie dwa zjawiska:
1) duża rezystancja koło - szyna (np mocno zanieczyszczone szyny piaskiem i liśćmi)
4 koła mamy, czyli sytuacja niemal niemożliwa
Cytat:2) przebicie w obwodzie WN do masy. Karoseria wozu będzie wtedy miała podwyższony potencjał, osoba wsiadająca może zostać porażona. Ale sam nie słyszałem o takim przypadku.
Od czegoś wymyślili wyłączniki różnicowoprądowe
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL