4 tysiące kilometrów linii kolejowych do likwidacji, czyli "restrukturyzacja" w wykonaniu PLK

[flanker]

Dotarliśmy do dokumentów z których zieje irracjonalną grozą i zupełnie realnym HORROREM na torach – nie mówiąc o absurdzie tak wielkim że po prostu trudno w to zwyczajnie uwierzyć. A jednak... - pisze na blogu Robert Wyszyński.

Oto treść pisma rozesłanego przez centralę PLK (Biuro Dróg Kolejowych w Warszawie) do poszczególnych regionalnych Zakładów Linii Kolejowych:

„W związku z przewidywaniem zawieszeniem ruchu kolejowego na wybranych liniach (przesłanych drogą elektroniczną do działów nawierzchni) oraz ustaleń dokonanych na naradzie w dniu 30.08. 2012 Biuro Dróg Kolejowych prosi o podanie wykonania rzeczowego wraz z ilością zużytych roboczogodzin (bez dróżników, obchodowych, nastawniczych, diagnostów) zgodnie z załączoną tabelą (...)”

Mówiąc językiem ludzkim, chodzi o oszacowanie kosztów – uwaga – LIKWIDACJI fizycznej (to znaczy ROZEBRANIA) linii lub odcinków linii lokalnych oraz regionalnych podanych w załączonej tabeli.

Wykaz linii do zamknięcia

Linie do zamknięcia, przekazania samorządom, lub likwidacji

Źródło: rynek-kolejowy.pl

Link do całego artykułu: http://www.rynek-kolejowy.pl/35507/4_ty ... LK_cz1.htm


----------------------------------------------------


Odpowiedź PLKi na powyższe rewelacje:

PLK dementuje: Nie planujemy rozbiórki linii kolejowych

Nieprawdą jest, że PKP Polskie Linie Kolejowe planują rozbiórkę linii kolejowych - zareagowała na dzisiejszy artykuł dotyczący zaproponowanej przez McKinsey likwidacji linii kolejowych PKP PLK. Po publikacji artykułu redakcja otrzymała ostrzeżenie o podjęciu "kroków prawnych" przez zarządcę infrastruktury.

Źródło: rynek-kolejowy.pl

Link do całego artykułu: http://www.rynek-kolejowy.pl/35517/PLK_ ... jowych.htm


--------------------------------------------------


Za to jak się dementowanie tych wycieków przez PLKę odnosi do słów p. Massela?

Massel: Długość sieci zarządzanej przez PLK wyniesie 14-15 tys. km

Jak doniósł dziś "Rynek Kolejowy", jednym ze sposobów obniżenia kosztów, nad którymi zastanawia się PKP PLK, jest zamknięcie 4 tysięcy linii kolejowych. Wskazała je firma doradcza McKinsey. - Pewien układ sieci został z PLK wynegocjowany i on jest rozwiązaniem dość zrównoważonym. Długość sieci zarządzanej przez PLK wynosiłaby 14-15 tys. km - mówił w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" wiceminister Andrzej Masselem.

Źródło: rynek-kolejowy.pl

Link do całego wywiadu: http://www.rynek-kolejowy.pl/35523/Mass ... tys_km.htm

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Ujrzałem to dzisiaj na Rynku Kolejowym i po prostu zaczęło wszystko we mnie wrzeć... Na innych forach już się o tym głośno mówi.

Czy to tylko plotki i obawy są niepotrzebne, czy rzeczywiście PLK chce odwalić taki numer? Jak wiemy z przeszłości, po tej spółce można się właśnie czegoś takiego spodziewać. Uważam, że nawet jeśli w/w informacje się nie sprawdzą, to trzeba dmuchać na zimne i nagłaśniać tą sprawę gdzie się tylko da.

Jeśli te rewelacje się potwierdzą i beton PLK zacznie orać te tysiące kilometrów linii kolejowych to śmiało stwierdzam, że w Polsce oprócz CMK i kilku innych magistrali, które będzie się dało zliczyć na palcach, nie zostanie dosłownie nic i cofniemy się w rozwoju.

[Lutek]

Nom, 200% prawdy jest w tym syfie, który ktoś sobie wymyślił. Brawo dla autora, przynajmniej przez moment stał się 'sławny'.

[pitagoras23]

Taa... na pewno będą kasować linie kolejowe, po których jeżdżą pociągi. Są jakieś tam linie, które nadają się do rozbiórki, ale pojawiają się np. odcinki Poznań - Bydgoszcz, Wysoka Kamieńska - Kamień Pomorski, Piła - Ustka.

[Dozer]

Jakoś w to nie wierzę. Wśród linii wymieniana jest 30 (Lublin Płn-Łuków). Przechodzi ona teraz modernizację, wymieniono kilka mostów, innym wzmacnia się rpzyczółki, położono nowe szyny, planowane jest od przyszłego roku przywrócenie połączeń do Lubartowa, a później nawet i do Parczewa i modernizacja całej linii pod pociągi towarowe. Myślę, że to jakaś plotka, lub pomyłka.

[maly97]

Linia nr 359, po której codziennie jeżdżą pociągi osobowe z dobrą frekwencją plus pociągi towarowe, do rozbiórki... Albo linia nr 367 niedawno zmodernizowana...

Może autor chciał byc po prostu sławny pozytywnie, a wyszło negatywnie ;-)

[Mariusz W.]

Likwidacja 4 tys. km linii kolejowych byłaby zbyt dużym szokiem. Jak dotąd rekord ustanowił Krzysztof Celiński, likwidując 3.04.2000 1028 km linii kolejowych.

Jeżeli żabę wrzucisz do wrzątku, to wyskoczy. Ale jeżeli wrzucisz ją do normalnej wody i dopiero zagotujesz, to żaba się ugotuje. Więc jeżeli już będą chcieli zlikwidować te 4 tys. km, to będą to robić stopniowo.

[maszynista]

Linia 283-co prawda w fatalnym stanie technicznym, ale jeżdżą SA z dosyć dużą liczbą ludzi-dojazd do Jeleniej Góry z okolicznych miejscowości.
Linia 308-pociągi osobowe, często towarowe.
Wątpię w to, czy zamkną te linie.

[Mykolej]

Jeśli jeszcze ktoś nie zobaczył, że RK wprowadził swoich czytelników w błąd publikując ten wykaz, i tu moje przykłady:

-wczoraj RK pisał, że "Niemcy chcą szybszych połączeń ze Szczecinem" linią przez Gumieńce i o jej przyszłej modernizacji oraz elektryfikacji, a dziś (dzięki RK) dowiadujemy się, że linia jest przeznaczona do fizycznej likwidacji???
- Linia 403 minęło 25 dni od otwarcia po 12 latach, linia wyremontowana ze środków unijnych, gdzie tu sens???
-Linia 411 Stargard-Pyrzyce- linia przeznaczona do zamknięcia.Przepraszam, ale jakiego zamknięcia, ruch pasażerski zawieszono w 2004r., a ruch towarowy nie może zostać zlikwidowany na odcinku Stargard-Kluczewo gdyż na tej drodze znajduję się siedziba PNI kilkanaście kilometrów dalej Cukrownia Kluczewo do której dowożony jest węgiel, wywożona melasa oraz inne produkty poboczne z produkcji cukru.
Zaś w Głazowie działa " Maldrobud. Wytwórnia mas bitumicznych. Malinowicz W.E" i dlatego, że zamawiane są tam pociągi, linia nie może zostać zamknięta dla ruchu towarowego na odcinku Stargard-Głazów, gdyby tak się stało (co jest oczywiście wyssane z palca) linie na w/w odcinku czeka to samo co odcinek Kalisz Pom.-Wałcz.....

[flanker]

Linia 308-pociągi osobowe, często towarowe.
Wątpię w to, czy zamkną te linie.

Ho ho, a to dopiero ciekawostka! Tak się składa, że jestem z tamtych stron. Powiedz mi gdzie niby jeżdżą te pociągi po linii 308? Ruch pasażerski został zlikwidowany tam już w 1986 roku, towarowy w 2006-2008 roku, od lat 80tych odcinek Pisarzowice - Ogorzelec jest nieprzejezdny, bo rozebrano i zaorano tam tor, linia jest w agonalnym stanie, PLK ma ją w d... a samorządy chcą ją wraz z odgałęzieniem do Karpacza, czyli linią 340 zaorać i zrobić ścieżki rowerowe.

[przem710]

Radze ostudzić swój zapał.

http://www.rynek-kolejowy.pl/35517/PLK_ ... jowych.htm

PLK dementuję ta informację, ja również w to nie wierzę. Prawdą jest że w zarządach zasiadają głupi i nieudolni ludzie ale czy do tego stopnia wątpię. Wykonanie tego planu byłoby istna zagładą.

[Maciej]

A mi to pachnie takim czymś, co miało miejsce w Poznaniu, a ściślej - w MPK Poznań. Był sobie audyt i audytorzy wpadli na światły pomysł zwolnienia dokładnie 667 osób. Oczywiście cały audyt to śmieszne mrzonki, nikt się do tego nie zastosował, bo MPK czekałby paraliż - w MPK cały czas brakuje kierowców i motorniczych, a audytorzy chcą ich zwalniać. Tu może być tak samo - sądzę, że to niepoważna koncepcja firmy, dla której liczą się suche cyferki i która jest kompletnie oderwana od rzeczywistości.
W planie jest też likwidacja skrawka linii Grodzisk Wlkp. - Kościan - Gostyń: odcinek Kościan - Kurza Góra. Większej głupoty nie widziałem, ten odcinek do likwidacji, po którym cały czas odbywa się ruch towarowy, (chyba jedyny odcinek tej linii używany przez coś innego niż drezyny) a odcinek za Kurzą Górą, gdzie już nic nie ma oprócz drezynek zostawiamy. o.O Przykład na kompletną niewiedzę tej firmy.

[Domio]

Na pewno nie zamkną lini 370 Zielona Góra - Żary i tak samo lini 107 którą wozi się transport ze Słowacji a gdyby to zrobiono było by to idiotyzmem i debilizmem ze strony PLK.

[Gżągal]

Informacja o przymiarkach PKP PLK do zamknięcia 4 tys. km linii kolejowych wywołała duży niepokój w samorządach. Zachodniopomorski UM wskazuje, że wśród analizowanych linii są wszystkie odcinki prowadzące do... głównego zaplecza technicznego Przewozów Regionalnych w województwie. Zarząd województwa skierował list do PKP PLK, w którym domaga się wyjaśnień.

Źródło/Więcej: Kolejowy Komis

PLK jak zwykle leci w kulki, ciekawi mnie czy wskazane linie rzeczywiście zostaną zlikwidowane bądź przekazane samorządom?

[Adams]

Na samym Dolnym Śląsku planowana jest fizyczna likwidacja 300 km torowisk, bo według zarządców nie opłaca się ich utrzymywać.
Szczegóły: Gazeta.pl Wrocław

Pozostawię to bez komentarza.

[przem710]

Za 10 lat albo i szybciej ktoś się obudzi i stwierdzi że jednak taka linia by się przydała. Tak było np z Pszczółki - Skarszewy lub Skarszewy - Starogard. Tyle że późno bo linie fizycznie przestały już istnieć parę lat temu, natomiast koszty odbudowy są ogromne i skończyło się tylko na planach.