27.08.2014, 17:34
no przecież wiadomo, ale może teraz dzięki tej umowie z UMWW coś zrobią
"Kibelki" na dłuższe trasy
|
27.08.2014, 17:34
no przecież wiadomo, ale może teraz dzięki tej umowie z UMWW coś zrobią
26.10.2014, 08:48
Temat lokomotyw elektrycznych w PR opisany jest fajnie w aktualnie będącym na półkach numerze "Kolei Małych i Dużych": KMiD 1-2/2014 - podobno trend jest taki, żeby za parę lat, w związku z przejęciem zadań PR przez inne działające regionalnie spółki oraz zakupami i modernizacjami EZT, najdroższy w utrzymaniu tabor PR w postaci lokomotyw z wagonami w ogóle zniknął z krajobrazu.
Codzienna bezpłatna prasa reżimowa (której tu nie będę reklamował, gdyż wystarczająco reklamuje się sama) wspomina też coś o tym, że od grudniowego rozkładu z 30 par pociągów InterRegio pozostać ma jedynie 13. PR, podobnie jak PLL LOT, finansowe wsparcie z budżetu Państwa owszem dostają, ale na co je przeznaczają, któż to wie...
04.11.2016, 19:57
Kible na dłuższych trasach. Ech, temat z pewnością nie nowy. Pamiętam, że na początku lat 90-tych, a i chyba już pod koniec 80-tych jeździł "żółtek" z Jeleniej Góry do Kędzierzyna-Koźla. I nikogo to nie dziwiło. Wyjeżdżał z Jeleniej 16:25, a w KK był 21:33. Pamiętam też z dawnych lat kibla relacji Racibórz - Leszno, potem skrócono mu trasę do Rawicza, a wreszcie powrócił na starą trasę do Wrocławia. Majaczy mi też, że jakiś żółtas jeździł z Katowic do Włocławka czy nawet Inowrocławia "węglówką", ale pewien na 100% już nie jestem...
05.11.2016, 06:52
Najdłuższy jaki pamiętam To był Szczecin-Wrocław przez Zieloną Górę.
05.11.2016, 14:01
w różnych latach bywało:
Gdynia Chylonia - Inowrocław, Toruń - Zduńska Wola.
05.11.2016, 18:06
Rozumiem, że mówicie o pociągach osobowych (zatrzymujących się na każdej pipidówie)?
05.11.2016, 18:56
Kiedyś sporo pospiesznych było obsługiwanych EZT, tak jak zresztą i dzisiaj (mówimy oczywiście o innych EZTach). A w sprawie osobowych, w chwili obecnej te jeżdżące na dłuższych trasach często są de facto przyspieszonymi, choć nie są w żaden sposób wyróżnione.
05.11.2016, 20:11
A czy Interregio nie były obsługiwane też czasami przez EN57?
05.11.2016, 20:53
Całkiem często. Szczególnie kiepsko patrzyło mi się na EN57 jako InterREGIO z Wawy do Poznania po E20
05.11.2016, 21:21
SAP102 napisał(a):A czy Interregio nie były obsługiwane też czasami przez EN57?Ano były. Zawsze mnie jednak zastanawiało nie tylko w tym kontekście, od jakich czynników zależy miejsce pochodzenia taboru, który obsługuje połączenie. Weźmy np. Szyndzielnię. Kiedyś na przełomie wieków był to zwykły pociąg pospieszny, niemniej miał nowoczesny, jak na owe, czasy wagony. Takie wagony ciągnęły wtedy na ogół ekspresy, a nie pośpiechy. Pamiętam, że na loku był napis Zakład Taboru w Katowicach, a na wszystkich wagonach stacja Wrocław Główny. Już pominę to, że skoro pociąg nosi nazwę Szyndzielnia, to tabor (przynajmniej wagony) powinny być z Bielska - ale może się czepiam. Potem był to Inter Regio, który idiotycznie stawał w Gogolinie tylko jak jechał do Wrocławia; na szczęście ktoś zauważył ten absurd i krótko zatrzymywał się u nas w obu kierunkach. I on był obsługiwany najpierw przez opolskie kible (WTF?), a później przez kible dolnośląskie (biało-żółte). Interregio to nie był zły pomysł. Wypełnił on lukę między dawnymi pociągami osobowymi, a pospiesznymi. I wszystko byłoby ok, gdyby nie ich kuriozalne trasy (Kraków - Świnoujście, czyli IR Barbakan, także obsługiwany przez EN57). Właśnie Bielsko-Biała - Wrocław, Kraków - Wrocław, Szczecin - Wrocław, to są takie w sam raz dla tych pociągów.
06.11.2016, 06:24
Kuba J. napisał(a):Rozumiem, że mówicie o pociągach osobowych (zatrzymujących się na każdej pipidówie)? Też. Ale na "kiblach". |
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
Zmiana trasy/st. docelowej a terminale przenośne | psim | 2 | 3 501 |
25.03.2011, 18:29 Ostatni post: psim |
|
interREGIO - rozkłady/trasy | REGIOchłopak | 32 | 15 352 |
05.03.2011, 21:15 Ostatni post: mikrobart |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |