Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
Zapomina się, że rozwiązania proponowane w ostatnio akapicie, czyli kolczatki, mogą utrudnić lub uniemożliwić usunięcie z przejazdu pojazdu, który uległ awarii. Nigdy nie można wykluczyć takiego przypadku.
Na odmóżdżanie społeczeństwa nie można stosować kolejnych środków, bo one przynoszą tylko pozorne korzyści. Przykładowo, w Szczecinie osłupkowywanie chodników przynosi efekt - nikt nielegalnie nie stanie. Ale przynosi to także negatywne skutki - znaki i przepisy są bardziej deprecjonowane, a przez to każde miejsce wolne od słupków zaczyna być traktowane jak miejsce postojowe, niezależnie od znaków i przepisów. Czyli trzeba będzie osłupkować całe miasto, a to z kolei w niektórych przypadkach również utrudni przemieszczanie się po chodnikach.
Podobnie jest w przypadku przejazdów kolejowych. Wyposażanie przejazdów w kolczatki rozwiązuje problem pozornie. Debil nie zabije się na przejeździe to gdzie indziej się zabije albo zabije kogoś innego.
Dlatego jeśli na przypadki aspołeczne nie działa zdrowy rozsądek czy kampanie społeczne, to do gry powinny wejść służby mundurowe i trzaskać mandaty. Nieuchronność kary spowoduje że się zaczną stosować do norm prawnych. Już teraz mnóstwo przejazdów ma kamery. Wystarczy każdego łamiącego przepisy na podstawie nagrań karać mandatami i już będzie efekt.
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
A Ty jak zawsze znajdziesz jakąś duperelę, która będzie rujnować jedyny słuszny w Polsce sposób walki z kierowcami, którzy gdzieś mają przepisy.
Nie będzie delikwent wjeżdżał na przejazd to i mu się tam samochód nie zepsuje.
Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
A gdzieś napisałem, że wjechał nielegalnie?
Jedyny słuszny sposób podałem na tacy. Mandaty i kary.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
pitagoras23 napisał(a):A Ty jak zawsze znajdziesz jakąś duperelę, która będzie rujnować jedyny słuszny w Polsce sposób walki z kierowcami, którzy gdzieś mają przepisy.
Nie jest to duperela, usterka na przejeździe jest możliwa i nie należy jej wykluczać.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
To teraz na tysiącach / dziesiątkach tysięcy przejazdów należałoby postawić policję.
Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
Mariusz W. napisał(a):Wyposażanie przejazdów w kolczatki rozwiązuje problem pozornie
W przypadku usterki SSP może zablokować ruch na jakiejś ważnej drodze.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 7 986
Liczba wątków: 232
Dołączył: 20.04.2011
Reputacja:
0
Rozwiązaniem jest montaż pełnych rogatek a nie półrogatek. Dodatkowo drągi powinny być wyposażone w takie metalowe elementy, które utrudniałyby przejście ludzi pod samymi drągami.
Nawet jeśli nie montaż kolczatek to choćby podwyższeń (metalowych stopni), które uniemożliwią wjazd pojazdu drogowego na przejazd.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
A co zrobisz, jak SSP zamknie kogoś na przejeździe?
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL