Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Po co komu KDP?
Jeszcze do 200x (któregoś) roku p. Ostrów kursował pociąg do Pragi, w latach 90 XX wieku i wcześniej jeździły pociągi do Moskwy, Drezna, itd, więc nie mów mi tu o 100 latach, tylko może najwyżej 50.
Zresztą jeszcze do 2008 roku na linii przez Łódź kursowało znacznie więcej pośpiesznych niż teraz.
I zgadzam się z celtin.88, że wystarczy kilka osób o nieodpowiednich poglądach, aby polską kolej zniszczyć jeszcze bardziej, choć nie wiem czy jest co niszczyć.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

No to kiedy w takim razie wprowadzono kategorię pociągu EC. Wtedy, kiedy powstała spółka Intercity, która zajęła się obsługą pociągów kwalifikowanych i międzynarodowych. A EuroNight to pseudo twór stworzony tylko dla jednego pociągu, który już jest tak bardzo polski, że bardziej rosyjski, białoruski czy niemiecki, bo ma w sumie tylko 2 polskie wagony, no w porywach może 3 lub 4. A ile szumu było o Kiepurze...

Tak więc to Twoja hipokryzja i niechęć do linii 14 tu wychodzi, a nie moja niewiedza.
A linia 271 ma jakieś połączenia międzynarodowe? Nie ma, więc też powinna być tą marginalną.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

Bo to pociąg Warszawa - Berlin, proste?
Przestań już skrzeczeć o Ostrowie bo się tylko ośmieszasz.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

Jeśli chodzi o Warszawę z Berlinem to naturalnym jest przez Konin, ale jeśli chodzi o Warszawa - Wrocław to ta naturalność to Łódź, Kalisz, Ostrów i Ty tego nie zmienisz, czegokolwiek byś tu nie napisał.

Trasa z rozwidleniem w Nowych Skalmierzycach nie jest okrężną, lecz oszczędną, bo po co od nowa budować odcinek Warszawa - Poznań i oddzielnie Warszawa - Wrocław, jak można do Nowych Skalmierzyc jeden odcinek z rozwidleniem.
Ty żadnym specjalistą nie jesteś, ani logistykiem. Ktoś kto to wymyślił, wiedział lepiej, że taka wersja trasy Y jest najbardziej optymalna.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

Kryniczanin napisał(a):Co ciekawe nawet za PRL gdy blok wschodni miał swój odpowiednik EN/EC - Interexpress żaden taki pociąg ani dnia nie jechał tędy. O czym to świadczy? O skrajnej niewiedzy z Twojej strony.

Kryniczanin przestać pouczać bo sam piszesz bzdury. Jeździłem owymi pociągami nazwanymi dumnie interexpress (Batory, Silesia). To co mogę o nich powiedzieć tylko to że były to interexpressy tylko z nazwy. Normalne ośmiomiejscowe przedziały, wszędzie brudno , składy często niedogrzane, często w Batorym jak wyjeżdżał z Budapesztu brakowało Wody w Wc. O takich drobnostkach jak brak zasłonek w przedziałach już nie wspominam. Tymczasem na lini Łódź – Wrocław jeździł zwyczajny międzynarodowy pociąg Warszawa- Frankfurt/M . Złożony z wagonów DB, DR oraz sypialnego + Kuszetki Warsu. Oczywiście wszystkie wagony klasy drugiej miały przedziały sześciomiejscowe. Wszystkie wagony czyściutkie i dogrzane. Również Wars wystawiał wzorowe wagony.

[ Dodano: 2011-09-02, 19:54 ]
Kryniczanin napisał(a):
pitagoras23 napisał(a):Warszawa - Wrocław to ta naturalność to Łódź, Kalisz, Ostrów i Ty tego nie zmienisz, czegokolwiek byś tu nie napisał.

Naturalną dla tanich pociągów ale dla kwalifikowanych to jedyną trasą jest ta przez Koniecpol gdyż ona umożliwia najwyższe prędkości, najlepszy czas i najmniejszy koszt.

Przez Poznań czy p. Łodz byłby szybciej
Odpowiedz

Dzięki za rzetelne wyjaśnienie sprawy. Ja byłem za młody, aby te pociągi widzieć, ale skoro je widziałeś, to możesz się merytorycznie wypowiedzieć.

Przez Poznań i Katowice trasa jest wyjątkowo okrężna. Tak samo jak na linii północ - południe przez Leszno.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

celtin.88 napisał(a):
DamianT napisał(a):Dlaczego chore? Czy Częstochowa to pustynia? Naprawdę tak uważasz?

Kto będzie jeździł na peryferyjny Dworzec Stradom na pociągi kwalifikowane jak w samym centrum Częstochowy ma nowoczesny, wygodny dworzec z którego odjeżdżają pociągi TLK do Warszawy i Wrocławia

Głupoty gadasz. Stacja Częstochowa Stradom oddalona jest od osobowej 15-20 minut. I to idąc pieszo! Do tego zapomniałeś chyba, że na tej linii leżą też takie miasta jak Lubliniec i Opole. To też pustynie?

Poza tym przez Koniecpol byłyby puszczone wtedy pociągi wyższej klasy niż TLK. No ale do tego i tak nigdy nie dojdzie.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Kryniczanin jak ty bawiłeś się w piaskownicy, mój wujo zabierał mnie ze sobą na handel do Budapesztu i Pragi oczywiście pociągiem. Miejscówki to sonie mogły być. Prawda jest taka że pociągi jeździły zawsze masakrycznie zapchane. Raz zdarzyło mi się jechać Batorym całą drogę w WC w osiem osób. Nie masz najmniejszego pojęcia jak wyglądały te pseudo interexpressy. I bardzo dobrze że na Łódź – Wrocław nie było żadnego pseudo pociągu. Przestań się ośmieszać i pisać bzdury na temat którego nie masz zielonego pojęcia.[/quote]
Odpowiedz

Znowu się mądrzysz. I co z tego masz zestawienia o tych pociągach. Na temat podróżowania w latach osiemdziesiątych jesteś totalnie zielony. Mojemu Tacie trzykrotnie zdarzyło się nie wysiąść z Beroliny w Kutnie ze względu na tłok. Bajki możesz wciskać innym ale nie mi.


A tak swoją masz de dodatki do rj. napisz jakie zestawienie (ile wagonów jakich zarządów, obsługa trakcyjna, jakie brutto) miał np.Batory w 1990r?
Odpowiedz

Znalazłem w Internecie oto taki ładny obrazek:

http://www.infografiki.com/wp-content/u ... oleje1.jpg

Zastanawiające są niektóre fakty.

Dlaczego mimo to, że z Wrocławia do Stolicy ma być 6 km dalej niż z Poznania w to samo miejsce, pojedzie się aż pół godziny dłużej?

Ceny od 60 do 80zł? Przecież z biletów nie starczy nawet na utrzymanie torów, bo według obliczeń specjalistów roczne utrzymanie kilometra KDP ma kosztować 70tys Euro.

PRO-PA-GAN-DA
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

DamianT napisał(a):Ceny od 60 do 80zł? Przecież z biletów nie starczy nawet na utrzymanie torów, bo według obliczeń specjalistów roczne utrzymanie kilometra KDP ma kosztować 70tys Euro.

Pokusiłem się o małe wyliczenie na podstawie podanych w grafice danych.

Utrzymanie taboru (wg grafiki) - 175mln/rok
Utrzymanie linii (wlasne obliczenie długości ok. 530km wg google maps x koszt 260tys/km/rok) - 137,8mln/rok
RAZEM: 312,8mln/rok

Bilety po maksymalnej stawce z grafiki - 80zł.
95 pociągów dziennie, maksymalnie 350 pasażerów. Przyjmując, że czasem wiozą powietrze, czasem są wypchane po brzegi, liczmy średnio 200 pasażerów/pociąg tj 19tyś dziennie a więc 6,935mln pasażerów rocznie.
Zysk z biletów = 554,8mln/rok.

Wnioski:
Roczny zysk 242mln zł.
Nawet jeśli pasażerów będzie mniej, gdyż przyznam że przyjąłem dość optymistyczny wariant, dochodzą dodatkowe zyski z biletów 1 klasy czy też zysk ze sprzedaży napojów i posiłków na pokładzie pociągu.
Podsumowując, da się tylko trzeba dbać o klienta i jakość usług, a powiem szczerze że różnica czasu przejazdu np. z Wrocławia do Warszawy między samochodem a KDP będzie dużym impulsem do zmian w świadomości podróżnych.


Cytat:PRO-PA-GAN-DA
Cokolwiek...
Odpowiedz

No fajnie... ale to są obliczenia według tego, co jest na tym obrazku... a ja widziałem już inne liczby na ten temat... były wyższe: utrzymanie przewidywane ceny biletów itp...

Tet, poczytaj pierwszy post w tym temacie. Porównaj sobie to z Hiszpanią i ilu tam jest potencjalnych klientów, a ile będzie u nas... A koszta utrzymania podobne.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Tet, co prawda Twoje obliczenia są uproszczone (nie obraź się), jednak w pewnym stopniu stanowią argument za budową i uruchomieniem KDP. Osobiście nic przeciwko KDP nie mam, pod warunkiem, że pociągi będą kursować często a ceny biletów nie będą zaporowe. Warunkiem jest również to, że stacje końcowe i większe stacje po drodze będą dogodnymi węzłami przesiadkowymi - a więc pociągi dużych prędkości muszą być dobrze skomunikowane z połączeniami tradycyjnymi (Regio, TLK, interREGIO, osobowe). To może wymagać radykalnych zmian w kursowaniu pociągów wszystkich przewoźników.

Całkiem dobrym uzasadnieniem dla budowy KDP jest również śmieszna długość autostrad w Polsce, co nieprędko się zmieni - szybka kolej jest doskonałą alternatywą.

Ja - jak również większość sceptyków - obawiam się głównie tego, że KDP wyżłopie wszystkie fundusze przeznaczane na linie zwykłe, a obecnie wiele linii nie tylko lokalnych jest w stanie bliskim śmierci technicznej. Poza tym niezbyt dobrze kojarzy mi się i niezbyt dobrze na przyszłość wróży robienie pompy przed wbiciem pierwszego szpadla - a to właśnie uskuteczniają politycy.
Jaro

Odpowiedz

Nie sądzę, żeby KDP wzięło całą kasę, gdyż UE nie pozwoli na to, żeby tak się stało, skoro tak ostre stanowisko przedstawia ws. przesunięcia przez polski rząd pieniędzy z kolei na drogi.
Zapraszam na swój kanał YouTube: http://www.youtube.com/user/MrPitagoras1989
Odpowiedz

Jak przecież sama UE nam daje dotacje na rozwój więc czemu miałoby się nie stać. Żadne przedsięwzięcie nie było 100% finansowe przez UE, zawsze skarb państwa wnosi swoje udziały. A rząd sobie nie może z tego przenieść na drogi, bo zabiorą dotację.
After student session. Na kolejowe sprawy już czas
Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.