Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Albo dzieci, albo infrastruktura
masovian napisał(a):Jednak Ty wolisz, żeby to bogaci okradali biednych

tak tak Smile zachowujesz się jak dziennikarz TVNu i przekazujesz nieprawdę Tongue
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Jeżeli tak jak Roman Kurkiewicz, to w sumie dla mnie komplement. :-P
Odpowiedz

No to niech będzie, że komplement Tongue
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Ale tu bałaganicie od kilku stron. To bocznica, więc nie mogę wam tego zabronić. :-P
Jaro

Odpowiedz

Podtrzymujemy żywotność forum Tongue
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Teraz to ja mógłbym Cię pochwalić za ripostę godną TVN24. :-P
Odpowiedz

Dziękuję Tongue
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

No, no, dyskusja tutaj zawrzała!
A ja sobie myślę, że w naszym kraju niestety, trzeba komuś zabrać, żeby inni dostali. Nie mam nic przeciwko temu programowi na dzieci, tylko myślę, że ludzie, którzy pracują, prowadzą jakieś działalności, będą oddawali spore podatki, a sami nie zarobią wiele.
Okazuje się, że w Polsce nie zawsze opłaca się zakładać i prowadzić jakieś działalności gospodarcze, firmy, bo nie ma z tego dużych zysków, właśnie przez oddawanie wysokich podatków do państwa. Ilu jest ludzi, którzy zamykają działalności, bo niewiele z tego mają, a za wszystko się płaci, więc na życie nie zawsze wystarcza.
Oczywiście, tutaj też spory wpływ na to ma konkurencja i wizytówka firmy, bo jak firma jest dobra, rzetelna, to i ma wielu klientów, którzy chcą z tej firmy korzystać.
wracając do programu 500 +, teraz właśnie i nastolatki będą sobie dawały robić dzieci, aby dostawać darmowe pieniądze i z tych pieniędzy żyć.
I to będzie też rodziło patologię społeczną, bo w wielu takich przypadkach, te dziewczyny zostaną same z dziećmi, gdzie ojcowie tych dzieci nie będą się nawet poczuwali do ojcostwa.
Prawda jest niestety taka, że nie każdy się nadaje na rodzica i nie powinien nim być. Tylko że o tym się często nie myśli i niektórzy się za to zabierają, a takie dzieci potem cierpią przez nieodpowiedzialnych ludzi.
Gdyby w tym kraju była odpowiednia edukacja, zmieniłoby się myślenie ludzi, nastawienie, to takich sytuacji patologicznych prawie by nie było.
Ale jest to i tak niemożliwe do zrealizowania.
Ja np. nie jestem żadnym ojcem i wcale mi to nie przeszkadza, bo ja nigdy nie przepadałem za dziećmi i jest mi z tym dobrze.
Wcale nie jest nigdzie powiedziane, że każdy musi być rodzicem, bo nie musi. Żyjemy w wolnym kraju i to sami ludzie decydują, czy chcą posiadać dzieci, czy też nie.
W wielu krajach europejskich, i to nawet w tych bogatych jest jeszcze większy niż demograficzny niż u nas i tam ludzie też żyją.
Tylko faktem jest, że tam mieszka wielu obcokrajowców i niektórzy z nich też tam posiadają dzieci.
W Polsce, robić i rodzić dzieci to nie wszystko. Trzeba jeszcze być odpowiedzialnym do tego, być dojrzałym i chcieć wychowywać w normalnych rodzinach.
A tak to w wielu rodzinach jest tylko cierpienie dzieci, bo rodzą się w patologiach, w złych warunkach, gdzie matka i ojciec je zaniedbują.
Nie zawsze tam, gdzie jest bieda i ubóstwo, to i jest patologią. Ale i w dobrych domach występuje patologia. Na to nie ma reguły.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.

Odpowiedz

Koni napisał(a):Okazuje się, że w Polsce nie zawsze opłaca się zakładać i prowadzić jakieś działalności gospodarcze, firmy, bo nie ma z tego dużych zysków, właśnie przez oddawanie wysokich podatków do państwa.

Opłacalność i podatki to zupełnie inne sprawy. Zapewniam Cię, że tam gdzie prawie podatków się nie płaci, tam też nie wszystko się opłaca. Podstawową kwestią opłacalności jest popyt. Jakoś nie słyszałem, aby jakiś producent papierosów albo benzyny zbankrutował. Bo na to jest popyt.
Odpowiedz

No tak, ale zależy o jakich branżach mówimy. Zawsze tak było, jest i będzie, że na tytoniu i alkoholu się zarabia najlepiej, bo jest wielu smakoszy alkoholu i nałogowi palacze.
Są alkoholicy, którzy kochają alkohol i właśnie, każdy producent alkoholu zarabia najbardziej na alkoholikach, mając gdzieś, że oni się uzależniają od alkoholu i przez to niszczą swoje życie.
Tutaj nie ma dla takich uczuć ani sentymentów, bo liczą się zyski.
Czytałem gdzieś, że, np. w przypadku papierosów, producenci specjalnie dodają do tytoniu takie substancję, powodujące, szybkie i jeszcze większe uzależnienie, żeby ludzie palili dużo i kupowali papierosy. To jest taki "chwyt" producentów, aby na palaczach zarabiać regularnie. Z alkoholem może być podobna sytuacja, żeby jak najwięcej ludzi wpadało w alkoholowy nałóg, aby na ludziach niszczących sobie życie zarabiać.
Jeżeli chodzi o inne firmy, to różnie bywa w takich firmach. Czasami są dobre zlecenia na prace, czasami nie, a podatki trzeba tak samo, regularnie płacić do państwa.
Ile jest w Polsce takich firm, które są już na upadłości, bo właściciele tych firm zalegają z podatkami, a potem ich ścigają komornicy? I to nie zawsze dlatego, że niektórzy celowo nie chcą płacić podatków, bo ich unikają, żeby kraść państwowe pieniądze dla siebie, ale i z coraz mniej wydajnej pracy.
Sama konkurencja może zniszczyć takie firmy, a wtedy nie ma z czego płacić podatków, bo jest za mało pieniędzy z takich firm.
Zostaje tylko na życie. W Polsce, ściągalność podatków wcale nie jest za dobra i są tego przykłady.
Nie zawsze komornicy odzyskują należne podatki od takich ludzi, bo ci ludzie nie mają z czego już zwrócić tych pieniędzy.
Stworzyli program 500 +, ale skądś te miliardy złotych muszą ściągać na te "prezenty" dla dzieci. W budżecie państwa nie mają tylko samych środków na te dzieci, ale na wiele innych celów. Nie wiem, czy w rządzie dadzą radę podołać z tym programem, skoro zawsze brakuje im środków w budżecie, mając też inne wydatki, a ściągalność podatków w niektórych firmach jest marna. Tak przynajmniej myślę.

[ Dodano: 2016-07-01, 03:40 ]
Ja jestem zdania, co do tego programu, że nie jest to do końca dobry pomysł rządu. Może się tu mylę, ale takie mam zdanie.
To powinno być tak, że jeżeli kogoś nie jest stać na posiadanie dzieci, bo wie, że nie ma na tyle pieniędzy, ani warunków, nie zapewniłby dobrej przyszłości dzieciom, nie powinien się na dzieci decydować, żeby ich nie krzywdzić.
Tylko jeżeli niektórych jest stać na dzieci, na rodziny, to rozumiem.

Te pieniądze, z tego programu i tak nie załatwią wszystkiego, a potrzeby rosną i jest wszędzie drogo.
Inna sprawa, to taka, że nie każdy chce mieć dzieci z różnych powodów, więc ich ten program nie obejmuje. Trochę nie rozumiem, jak można kogoś zachęcać do posiadania dzieci, poprzez ten program, jeżeli są takie osoby, których dzieci nie interesują i nie chcą ich.
W wolnym kraju nikt nikogo do dzieci nie zmusi. Owszem, zgodzę się, że są potrzebne dzieci i przyszłe pokolenia, i w każdym kraju tak jest. Ale nie znaczy to, że wszyscy muszą się godzić na dzieci, i że w krajach musi być przeludnienie.
Ktoś ma prawo nie lubić dzieci i ich nie mieć i nie jest to nic złego ze strony niektórych ludzi.
Nie każdy wychowuje dobrze swoje dzieci, bo w niektórych sytuacjach są patologie, gdzie nic dobrego z tego nie ma. Nigdy nie ma takiej gwarancji, że jeżeli bardzo dużo ludzi decydowałoby się na dzieci, to niektórzy z nich byliby za te dzieci odpowiedzialni i dobrze by je wychowywali.
A dziecko, to nie zabawka.
Dojrzali, odpowiedzialni i mądrzy ludzie, którzy chcą dzieci, są na to gotowi, zapewniają tym dzieciom normalne i godne życie i są w stanie je utrzymać. W tym kraju, to z tym bywa różnie.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.

Odpowiedz

Koni napisał(a):I to nie zawsze dlatego, że niektórzy celowo nie chcą płacić podatków, bo ich unikają, żeby kraść państwowe pieniądze dla siebie, ale i z coraz mniej wydajnej pracy.

:-) Pracowałem w paru firmach i jeszcze w żadnej z nich nikt nie dbał aby płacić podatków jak najwięcej, a wręcz przeciwnie...

A co do prowadzenia firmy, to nie jest to zabawa dla każdego. A już na pewno jest to droga w wielkie kłopoty dla osób myślących, że wystarczy się zarejestrować w Urzędzie gminy, aby stać się bogatym. Trzeba sobie powiedzieć jasno: większość firm upada w ciągu roku. I powodem tego nie są podatki, ale nasycenie rynku. Przykładowo nie może być w danym mieście nieskończona liczba fryzjerów, piekarzy, czy warsztatów samochodiwych.


Cytat:Nie zawsze komornicy odzyskują należne podatki od takich ludzi, bo ci ludzie nie mają z czego już zwrócić tych pieniędzy.

W przypadku spółek prawa handlowego nie odzyskują zwykle nic wartościowego. :-)
Odpowiedz

masovian napisał(a):A co do prowadzenia firmy, to nie jest to zabawa dla każdego. A już na pewno jest to droga w wielkie kłopoty dla osób myślących, że wystarczy się zarejestrować w Urzędzie gminy, aby stać się bogatym. Trzeba sobie powiedzieć jasno: większość firm upada w ciągu roku. I powodem tego nie są podatki, ale nasycenie rynku. Przykładowo nie może być w danym mieście nieskończona liczba fryzjerów, piekarzy, czy warsztatów samochodiwych.

Prawda. Dodałbym również, że liczy się wykonanie. Słaby fryzjer się nie przebije. Do tego trzeba mieć pomysł, który wyróżni Cię od konkurencji. Firmy zakorzenione w rynku od wielu lat mają łatwiej, ale to nie oznacza, że nie muszą nic robić, bo przychodzą młodzi, którzy właśnie ten pomysł mają i chętnie przejmą kawałek rynku. Do tego ludziom się wydaje, że prowadzenie firmy, to siedzenie w domu i zrzucanie wszystkiego na pracowników. To ma się fo prawdy tak samo, jak to, że kiedyś wylądowałem na księżycu.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2

Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
Odpowiedz

Zgadzam się z przedmówcami.
Obecnie, zakładanie własnych działalności w Polsce jest ryzykowne i niepewne.
Niektórzy tego próbują, ale nie każdemu się udaje założyć działalność lub ją prowadzić.
Oglądam w telewizji TTV ciekawy program "Komornicy", w którym często oni przyjeżdżają na egzekucję do ludzi, prowadzących działalności, gdzie zalegają z podatkami. A wiadomo, że Urzędy Skarbowe nikomu nie podarują niezapłaconych podatków.
To są właśnie przyczyny złego funkcjonowania niektórych firm, gdzie przez konkurencje, różne przekręty, nieprawidłowości ludzie nie uzyskują już dobrych dochodów lub nie płacą podatków.
Zawsze będzie na rynku konkurencja jeżeli w małych miastach jest za dużo zakładów fryzjerskich, stolarzy, blacharzy i innych firm.
Wiele zależy od tego, czy jakieś firmy będą dobrze prosperowały na rynku.

W przypadku programu 500 +, skoro oni przeznaczają takie miliardy na wiele rodzin, to będą musieli rezygnować z wielu inwestycji, które są też potrzebne.
Unia Europejska też ma ograniczone środki i oni przekazują dla Polski tylko jakąś część tych środków, albo połowę, a resztę trzeba dokładać z własnego budżetu na jakieś inwestycje.
Ten program, niestety, ale przebije inne cele, które były przewidziane w planach inwestycyjnych.
Ja nie chce być żadnym ojcem, bo nie interesuje mnie to. Nawet, gdyby dawali i 3000 zł. na dziecko, to nigdy by mnie to nie skusiło. Pieniądze nie są tu najważniejsze. Po prostu, niektórzy nie chcą dzieci i rodziny, bo nie nadawaliby się do tego, nie byliby do tego dojrzali.
To, że rząd zachęca ludzi do posiadania dzieci, bo mało się ich rodzi i rozdaje pieniądze, to nie znaczy, że ktoś musi posiadać dzieci w wolnym kraju.
Tylko, jakoś nikogo w rządzie nie interesuje to, że są ludzie, którzy pochodzą z różnych środowisk, były różne problemy i nie każdy, z jakichś powodów chce dzieci i jest zdolny do ich posiadania.
W praktyce nie jest to łatwe, żeby się z kimś odpowiednim związać i sobie zrobić dzieci. Co mają powiedzieć ludzie, będący singlami, którzy nigdy nie mieli szczęścia do odpowiedniej osoby, bo nie mogą na takie osoby trafić? O takich problemach ludzi, jakoś rząd się nie zastanawia, a one są powszechne w społeczeństwie.
Niestety, z powietrzem nikt dziecka zrobić nie może, bo jest to nie możliwe.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.

Odpowiedz

Koni napisał(a):Oglądam w telewizji TTV ciekawy program "Komornicy", w którym często oni przyjeżdżają na egzekucję do ludzi, prowadzących działalności, gdzie zalegają z podatkami. A wiadomo, że Urzędy Skarbowe nikomu nie podarują niezapłaconych podatków.

Życie wygląda nieco inaczej niż w programach grupy ITI. Po pierwsze, ten Urząd Skarbowy nie ściąga bo jest wredny, ale po to np., aby było z czego dopłacać do przewozów kolejowych.
Po drugie, ściąga to przez komornika, bo takie są przepisy. Prywaciarz może (i często to robi) natomiast zatrudnić firmę windykacyjną. I spotkanie z nimi jest często bardziej nieprzyjemne niż z komornikami. Ci goście to zajmują się procederem, który można porównać tylko z szantażem. Od decyzji komornika można się odwołać. A od działań windykatora nie.
A po trzecie, jak idiota się bierze, za prowadzenie firmy, to skutkiem jest windykacja lub komornik. W ogóle rozpoczęcie działalności powinno się zacząć od zdobycia klientów. Nie ma klientów, to nie ma się za to co brać. Myślenie życzeniowe, że skądś się znajdą najczęściej się kończy takimi kłopotami. I podatki nie mają z tym nic wspólnego.

Cytat:W przypadku programu 500 +, skoro oni przeznaczają takie miliardy na wiele rodzin, to będą musieli rezygnować z wielu inwestycji, które są też potrzebne.
Unia Europejska też ma ograniczone środki i oni przekazują dla Polski tylko jakąś część tych środków, albo połowę, a resztę trzeba dokładać z własnego budżetu na jakieś inwestycje.
Ten program, niestety, ale przebije inne cele, które były przewidziane w planach inwestycyjnych.

Nie. Obawiam się, że rozumiesz gospodarkę w zbyt uproszczony sposób. Na inwestycje środki rzadko są brano z budżetu. Moim zdaniem w ogóle nie powinny być brane z budżetu. To powinno być w całości finansowane z rolowanych obligacji jednostek pozabudżetowych. Częściowo jest zresztą. Ale takie jest zamierzenie programu mieszkanie+. Hipoteka pod ziemię skarbu państwo i obligacje rolowane pod hipotekę nowych domów.
Odpowiedz

Oczywiście, że tak. Dzięki za prawidłowe spostrzeżenie w tym temacie. Zawsze tak jest, że to komornicy mają za zadanie wyegzekwować długi, również zaległe podatki. Ja też bym nie chciał mieć do czynienia z osobami z windykacji, bo oni się nie cackają i odbierają w sposób siłowy zaległe pieniądze.
Nic przyjemnego. Co do inwestycji w planach, muszą mieć jakiś budżet, żeby z tych środków finansować te inwestycje w danych miejscowościach i miastach.
Problem tylko jest taki, że nie zawsze mają na to środki, a jeśli mają, to niewielkie i to nie wystarcza na robienie inwestycji.
Właściwie, dzięki Unii Europejskiej, coś w tym kraju się robi, również na kolei. Modernizacje dworców kolejowych, taborów i inne inwestycje, to w dużej mierze, środki unijne. Nie byłoby takiej możliwości, aby finansować to wszystko z własnych środków, bo Polska nie miała i nie ma takich pieniędzy. Tutaj nie jest Norwegia, która, mimo że nie jest w Unii, dobrze sobie radzi, z własnych środków, bo ma w swoim kraju duże złoża ropy, co daje jej potężne pieniądze.
Ten kraj nie musi być we wspólnocie, chociaż mógłby.
W dzieciństwie wychowywałem się na torach kolejowych szczecińskiego dworca i stąd pozostał sentyment do kolei.

Odpowiedz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB MyBB, © 2002-2024 Melroy van den Berg.