13.03.2011, 10:45
Nie piszcie że nowe, to buble. Na dobrą sprawę ile jest nowoczesnych EZT w Polsce, dosłownie kilkanaście. Ta epoka dopiero się zaczyna, początki są zawsze trudne.
EN57 - 50 lat w służbie
|
13.03.2011, 10:45
Nie piszcie że nowe, to buble. Na dobrą sprawę ile jest nowoczesnych EZT w Polsce, dosłownie kilkanaście. Ta epoka dopiero się zaczyna, początki są zawsze trudne.
13.03.2011, 11:13
ET40 napisał(a):Niech tylko zakłady naprawcze podczas NR wymienią te plastikowe siedzenia w niektórych jednostkach na bardziej cywilizowane i będzie dobrze . Na to bym nie liczył, bo te plastikowe są najłatwiejsze w utrzymaniu. W latach 2007/08 trochę tych kibli przeszło naprawy.Skaje wymieniali, a plastiki zostawiali.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2
Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
13.03.2011, 12:13
Może i łatwe w utrzymaniu, tylko nie życzliwe dla pasażera.
13.03.2011, 20:23
No niestety. Tak jak pisałem wcześniej, plastiki najbardziej dają się we znaki zimą, kiedy bardzo się nagrzewają i ciężko wysiedzieć.
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2
Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
13.03.2011, 23:49
Gdyby funkcjonował podział: plastiki dawane tylko na trasy max. 2 h, reszta obojętnie na jakie to plastiki mogłyby zostać. Niestety wiemy jak to wygląda w praktyce - często cywilizowana jednostka zdefektuje, no a w rezerwie wiadomo co...
Jaro
14.03.2011, 00:00
Nie wiem czy o tym słyszałeś, jak 2 lata temu w Szczecinie padła ED72 i na Barbakanie do Krakowa pojechał full plstik, bo nie było niczego innego w rezerwie :lol:. Krakowskie media huczały na ten temat.
14.03.2011, 00:06
Słyszałem i nie dziwię się, że huczały. Ponieważ jak widać ten podział nie funkcjonuje (plastik-fantastik trafia się na Bolko) plastiki podczas NR powinny mieć wymieniane siedzenia.
Jaro
14.03.2011, 00:10
Nie tylko na Bolku, bo na Reymoncie i Semaforze też, a żeby było śmieszniej to Regio z Krakowa do Katowic jedzie EN57 z wygodnymi materiałowymi siedzeniami. Czas przejazdu na całej trasie 2 godziny.
14.03.2011, 10:04
ET40 napisał(a):Gdyby funkcjonował podział: plastiki dawane tylko na trasy max. 2 h, reszta obojętnie na jakie to plastiki mogłyby zostać. Niestety wiemy jak to wygląda w praktyce - często cywilizowana jednostka zdefektuje, no a w rezerwie wiadomo co... A ile razy ja widzę full plastika na Regio Częstochowa - Wrocław. Czas przejazdu: 4:24...
Mój kolejowy kanał na YT: http://www.youtube.com/user/MMERLIN2
Moja strona kolejowa na FB: https://www.facebook.com/DamianTkolej
14.03.2011, 15:01
Plastiki w kiblach nadają się wyłącznie do ruchu aglomeracyjnego, gdzie jeśli już się siada, to na max 20-30 minut.
Kanał na YouTube - zachęcam do subskrybcji: https://www.youtube.com/user/BartekDziwak
15.03.2011, 15:39
Nie tylko. Sporo ludzi woli w upalne dni plastik jak skaj. do tego plastik łatwiej utrzymać w względnej czystości. A skaj niestety się łatwo zaparza. A już paskudnie wygląda połączenie grzałek i skaju
16.03.2011, 07:01
Ma być przede wszystkim wygodnie, plastik nie daje tej możliwości. Skaje można zastąpić innym materiałem, tylko nie plastikiem.
16.03.2011, 17:11
Każdy woli co innego, jednak gdyby sporządzić ankietę "Jakie siedzenia w EN57 lubisz najbardziej" - najwięcej głosów otrzymałaby chyba derma :lol:
Jaro
17.03.2011, 16:03
O niech ktoś zrobi taką ankietę. Do wyboru skaj, plastik inne
17.03.2011, 16:41
Dlaczego kible? Po pierwsze wygląd, tak oryginalnych jednostek w tych kształtach nikt już nie ma, dźwięki sprężarki czy 2stopniowej czy 4stopniowej to bez znaczenia [każda ma swój klimat] przetwornica zresztą też. Najlepsza jest jazda kiblami V>100km/h po prostu takiego klimatu to nie ma żadna jednostka, że się wszystko kołysze na wszystkie strony [oczywiście te V>100km/h to na liniach, które nie są zmodernizowane (zużycie boczne szyn, dodaje tego efektu rzucania) na zmodernizowanych to już nie to samo. Oczywiście sygnał odjazdu i drzwi :-P Na SKM Trójmiasto pojeżdżą jeszcze z dobre 10/15 lat, nawet te już zmodernizowane i te 25 (czy ile ich tak) pojedzie na NG i tak ostatni ich żywot zostanie po tej naprawie. Już nie mówiąc o tych 100 iluś kibli w KM i iluś set w PRach.
Tak gadacie o Acatusach, Kaczokiblach czy 19WE, za to EN57 co tydzień, albo częściej muszą przejść naprawy kontrolne, a że zwykle to łożyska są największą ich zmorą to wiecie, zero totalnej elektroniki i okomputerowania, co pozwala na dość szybkie uporanie się. Święte nie są, bywa, że drzwi w zimę przestają działać. Bywa, że konstrukcja pantografów jest zawodna, dużo przypadków łamania patyków się zdarzała u nas. Gdyby nie te kontrolki to by nam prawie każdy kibel na trasie defektował. Siedzenia, czy plastik, czy tzw gąbki, albo nowszego typu, to mi szczerze nie robi, bo przez 30 minut to w 90% przypadkach stoję w przedsionku. Plastiki mają tą jedną zaletę, że zimą są ciepłe, ale niewygodne i nisko postawione. Nowe fotele to już zależy. Gąbki i tak na zawsze pozostaną najlepszymi fotelami forever.
After student session. Na kolejowe sprawy już czas
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: |
2 gości |