[Alstom] ETR 610 Pendolino PKP Intercity

[Ciaki]

Pociąg Pendolino na początku tygodnia został zaprezentowany we Wrocławiu. Minister transportu Sławomir Nowak zapewnił, że nie ma zagrożenia dla finansowania tego projektu. - Pendolino to na pewno skok technologiczny jeśli chodzi o polskie tory. Nie było jednostki o takich osiągach, takim komforcie - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Artur Rojek z Instytutu Kolejnictwa.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pendolin ... tura/hlfh7

[mikrobart]

Dlaczego nie zastosowano wózków Jacobsa? To standard przy tym modelu Pendolino czy jakieś odejście od normy?

[sphinx]

Standard, Pendolino nigdy nie miało Jacobsów.

[przewoz]

Na Jacobsa się uparłem, bo jego brak powoduje brak jednej z głównych zalet EZT.

O jaką zaletę chodzi. Bo ja co do Jakobsów przekonany nie jestem, a wręcz przeciwnie. Napędne Jakobsy (Pesa, 27We) to porażka.
Szczerze mówiąc standardowe wózki 2-osiowe wg mnie są wygodniejsze.
A poza tym składem łatwiej manewrować przy serwisie i każdym innym działaniu. Popatrz, ile czasu wyciągali ELFa po wykolejeniu w tunelu na przykład.

Co do producentów z Polski:
dwóch chciało (Newag+Ansaldo, Pesa+Bombardier), ale ostatecznie nie złożyli ofert. To nie byłoby marzenie naszych producentów, czyli produkcja własnych składów, ale zawsze jakiś mały skok. Składy na >200km/h to jednak trochę wysoka półka i moim zdaniem pierwsze podejście lepiej robić z kimś, niż samodzielnie. Samodzielnie to nawet Bombardierowi czy Siemensowi nie zawsze dobrze wychodziło.

WC w przedziałach dla wózkerów ma być duże według planów.

[rustsaltz]

O jaką zaletę chodzi. Bo ja co do Jakobsów przekonany nie jestem, a wręcz przeciwnie.

Masa, mniej osi itp.

[przewoz]

Jednocześnie masę wagonu rozkładasz na mniejszą liczbę osi, czyli masz większy nacisk.
Również zmniejszasz skuteczność hamulców.

Zawsze jest coś za coś...

[rustsaltz]

Większy nacisk ułatwia ruszanie itd.

Zawsze coś za coś...

[sarna]

Tylko że nacisk jest niemal ten sam, tylko na mniejszej powierzchni czyli nacisk na oś jest większy. Jeśli mamy 2 wózki i wszystkie osie napędne to będą ruszać tak dobrze jak jeden wózek jakobsa bo sumarycznie nacisk jest ten sam a więc i tarcie statyczne jest to samo.

[rustsaltz]

No tak, ale gdy wózek Jacobsa będzie toczny nacisk będzie większy (mniej osi), co ułatwi ruszenie (ta sama ilość osi napędnych).

Żeby była jasność: chodzi mi o układ B'o+2'+B'o

[sarna]

Jak to niby ma ułatwić ruszenie? Chyba że chodzi ci o zmniejszenie sił tarcia na maźnicach

[rustsaltz]

No jeżeli mamy układ B'o2'+2'B'o to masa pojazdu rozkłada się na 8 osi, a gdy mamy Jacobsa-to na sześć, więc nacisk na oś jest większy, a wszyscy wiemy, że lekki pojazd łatwiej zaroluje. A zmniejszenie tarcia w maźnicach to kolejny argument za Jacobsem.

[sarna]

To czy jest jacobs czy nie niewiele zmienia jeśli chodzi o nacisk na wózki napędne które są po 2 stronie członu, wszystko co miało siedzieć na 2 wózkach tocznych siedzi na jednym jacobsie nie rozumiem co to za różnica. Podobnie jak nowoczesne łożyska toczne które mają bardzo niewielkie opory toczenia

[Mariusz W.]

I jedno i drugie ma swoje wady i zalety. Dlatego TGV mają wózki wspólne, ale już ICE mają tradycyjne, a osiągają podobne prędkości.

[DamianT]

No właśnie to co się dzieje obecnie w sprawie Pendolino to po prostu jakieś cyrki. Co lepszy redaktor to lepsza wizja i steki bzdur. Mój ulubiony wpis to

Trzeba było wyprodukować w polskich zakładach elektrowozy „dziewiątki” - EP09, które rozwijają szybkość do 200 km/h

Mało tego jest to wypowiedź Pana Senator Stanisława Koguta który jest działaczem "Solidarności" na kolei! Ja rozumiem pewne rozczarowanie zakupem Pendolino, ale na siłę twierdzenie nie bo nie, albo wykorzystywanie składu do gry politycznej popierane jakimiś kosmicznymi argumentami to już lekka przesada.

Dziś jednym z hitów na wykopie była informacja że Pendolino zostało przepchany przez starą lokomotywę na dworzec główny we Wrocławiu. Wystarczyło trochę wysiłku by dowiedzieć się dlaczego tak się dzieje, no ale cóż poszło w świat a szara masa to kupuje. Na prawdę nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.

Ja powiem króktko... rzygać mi się chce od tej niezdrowej krytyki. Co się nie zrobi to zawsze będzie źle. Niewiedza jest ogromna, a wszyscy w Polsce komentują w imię zasady: NIE ZNAM SIĘ, TO SIĘ WYPOWIEM.
Dopóki się tym nie przejadę, nie komentuję wcale jakości tego produktu. Jak zacznie jeździć i przykładowo z Wrocławia do Warszawy przejedzie w 3,5 godziny (dla porównania Polski Bus jedzie prawie 6 godzin), to nadal będą wyzywać? Znając życie, pewnie tak, zaraz wynajdą choć najmniejsze spóźnienie, aby tylko ponarzekać. Jeszcze raz... rzygać mi się chce, jak to czytam na różnych portalach.

[ Dodano: 2013-08-16, 22:34 ]

Do tej pory EIC jeżdziło na wagonach i było dobrze.

100 lat temu jeździły na parowozach i też było dobrze.

Dokładnie! Ja bym poszedł dalej... w średniowieczu jeździli na koniach i było dobrze. Też masz takie zdanie na temat osób, które chcą trwać ciągle przy starym zamiast się rozwijać?

[Gordon]

Ale jaka niezrowa krytyka? Jest filmik Pitagorasa gdzie porównane jest PKP Pendolino, CD Pendolino, ICE i TGV. Czarno na białym widać co dostanie pasażer. Super wygody, które obiecywano ma czeski pasażer, który ma 2 klase zrobioną tak jak 1 klasę (właściwie nie ma różnicy). A u nas to praktycznie to samo co nasza wersja oferują wagony już teraz jeźdżące z Husarzami na EIC. To po co przepłacać? Większa niż 200 prędkość Pendolino i tak nie będzie wykorzystana. Dodatkowo były jakieś głosy, że jak będzie ostra zima to może być problem. To nie chora krytyka tylko kontrola społeczna czy dobrze są inwestowane publiczne pieniądze. A niestety często ma się wrażenie, że nie inwestuje się do końca dobrze. Nie będę wymieniał bo to forum kolejowe, ale było w innych branżach kilka bardzo drogich zakupów m.in. w branży lotniczej czy wojskowej, które nie wszyscy uważają za udane.

Może nie oglądałeś: http://www.youtube.com/watch?v=9JGwP0pWKa4