Czy istnieje możliwość e-ataku na centra sterowania ruchem pociągów?

[rustsaltz]

bo systemowo - leży i kwiczy.

Zależy gdzie. Nie bardzo wypada mi wchodzić w szczegóły, ale co działka to inaczej . Poza tym nie ukrywajmy-do stuletnich urządzeń coraz trudniej o części zamienne.

Być może propagandowe, ale do tego nie są potrzebni terroryści - kolej sama się rozkłada na łopatki.

Aczkolwiek musisz przyznać, że zderzenia czołowe przy 160 km/h zdarzają się dość rzadko...

[Obleśny Szczur]

Szczur, wiesz mo¿e, czy po tym incydencie MPK £od¼ zwiêkszy³a jako¶ znacz±co zabezpieczenia?

Nic na ten temat nie s³ysza³em, system jest ca³y czas taki sam (przynajmniej z zewn±trz), raczej wymiana w ca³ym mie¶cie (i we wszystkich tramwajach!) na jaki¶ inny by³aby zbyt droga.

[JONIN_EZT]

bo systemowo - leży i kwiczy.

Zależy gdzie. Nie bardzo wypada mi wchodzić w szczegóły, ale co działka to inaczej . Poza tym nie ukrywajmy-do stuletnich urządzeń coraz trudniej o części zamienne.

Być może propagandowe, ale do tego nie są potrzebni terroryści - kolej sama się rozkłada na łopatki.

Aczkolwiek musisz przyznać, że zderzenia czołowe przy 160 km/h zdarzają się dość rzadko...

Nawet te stare urządzenia mają system blokady zezwolenia jazdy jeżeli jest nastawiony przebieg sprzeczny.

[psim]

Nawet te stare urządzenia mają system blokady

Otóż to - te stare. Tylko czekać, aż ktoś pokładający nadmierną ufność w jej "niezawodność" oprze nowy system blokady wyłącznie na elektronice, lub co gorsza - wręcz o sam software. To będzie jak bomba zegarowa. Takie systemy są zdradliwe, bo w teorii są bardzo pewne, ale już w praktyce bywają nieprzewidywalne (zwł. w warunkach bojowych).

Zmartwienie jest więc jak najbardziej uzasadnione.

[ Dodano: 2012-01-02, 02:12 ]
Coś mi się kojarzy jakiś niedawny wypadek chińskiego haj-spidu właśnie z taką sytuacją, ale nie jestem pewien (to by było bardzo podobne do Chińczyków). Może ktoś zna szczegóły?

[ Dodano: 2012-01-02, 02:17 ]
Ano.

http://inforail.pl/text.php?id=41872

z drugiej strony wypadek tego typu nie powinien się nigdy zdarzyć. Przykładowo w Japonii pociągi KDP są prowadzone z minutowymi odstępami, podczas gdy tutaj mieliśmy ponad 20 minutowy odstęp w trakcie których nie powinien wystąpić przypadek najechania a w skrajnych przypadkach nawet prosty system radiostop powinien zadziałać. Późniejsze dochodzenie wykazało, że przyczyną zderzenia był krytyczny błąd w systemie zabezpieczania zainstalowanym na linii Ningbo –Wenzhou, który po uderzeniu przez piorun zadziałał niewłaściwie i nie dał czerwonego sygnału kolejnemu pociągowi.

W kontekście niniejszej dyskusji bardzo polecam lekturę w/w artykułu w całości.

[rustsaltz]

Nawet te stare urządzenia mają system blokady zezwolenia jazdy jeżeli jest nastawiony przebieg sprzeczny.

Na tym wszak polega istota zabezpieczenia

[Obleśny Szczur]

który po uderzeniu przez piorun zadzia³a³ niew³a¶ciwie i nie da³ czerwonego sygna³u kolejnemu poci±gowi.

O to siê zdarza i u nas, i to nierzadko. W tym roku by³a taka sytuacja pod Skierniewicami, tyle ¿e przy do¶æ "klasycznej" instalacji srk skoñczy³o siê to po prostu ustawieniem wszystkich semaforów na stój. W S³otwinach po ka¿dym wiêkszym deszczu pada sterowanie.

[MichałŁ]

Można stwierdzić że urządzenia kluczowe są nawet odporne na alkohol. Jeżeli z nastawni dysponującej widać tory stacyjne (kontrola zajętosci) wtedy tylko dyżurny ruchu musi być trzeźwy. Nastawniczy wystarczy ze będzie w stanie w jakiś sposób poruszać się między zwrotnicami aparatem blokowym i dźwigniami sygnałowymi.

Oczywiście nie popieramy pracy pod wpływem.

[rustsaltz]

O to się zdarza i u nas, i to nierzadko.

U nas naprawdę trudno jest o niepodanie "stój" kolejnemu pociągowi .

W Słotwinach po każdym większym deszczu pada sterowanie.

Znaczy obsługa d...py

[Obleśny Szczur]

Ja bym raczej powiedzia³ ¿e do d...y by³a zrobiona modernizacja, bo to po niej tak siê zaczê³o dziaæ, i do tej pory nie ma chêtnych ¿eby to naprawiæ.