Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
26 maja na czeskich torach pojawiła się długo oczekiwana lokomotywa 109E wyprodukowana przez firmę Skoda Transportation. Ciągnęła ona skład towarowy spółki CD Cargo. Następnego dnia, lokomotywa wraz z wagonami została zaprezentowana dziennikarzom na dworcu kolejowym w Pilźnie.
Koleje Czeskie zamówiły 20 lokomotyw Skody serii 380 w kwietniu 2004 roku za kwotę dwóch i pół miliarda koron pożyczonych od stowarzyszenia EUROFIMA. W ogłoszonym kilka miesięcy wcześniej przetargu, pojazd Skody okazał się być lepszy od zaproponowanego przez spółkę Siemens Taurusa, który został wykluczony z postępowania ze względu na braki w ofercie. 109E miała być pierwszą lokomotywą elektryczną linii głównej wyprodukowaną przez czeską firmę od 1994 roku. Co prawda wstępne projekty 109E powstawały jeszcze w latach 90, jednak nie udało się wprowadzić ich w życie.
Źródło: Rynek-kolejowy.pl
Liczba postów: 1 050
Liczba wątków: 70
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
0
I bardzo dobrze że Czesi stawiają na swoje wyroby, zwróćcie uwagę że 109E jest w 90% wykonana z krajowych komponentów!!!! niemożliwe? a jednak Czesi pokazali że się da! A dla naszych kolei jest nadzieja bo nowy produkt Skody posiada homologację na Polską sieć kolejową... Mam nadzieję że E6ACT się sprawdzi, na pewno przewoźników przyciągnie cena bo lokomotywa będzie tańsza od wyrobów Siemensa oraz Bombardiera,, póki co Lotos szerzej mówi o próbie zakupu tejże lokomotywy o przydomku Dragon.
Volenti non fit iniuria
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Testy Dragona w Węglewie są zadowalające, trzeba inwestować w polskie pojazdy, tym bardziej w lokomotywy, które w Polsce w dzisiejszych czasach jakoś powstawać nie chcą...
Tak, Skoda to czeski produkt, wszyscy co tylko było możliwe zostało wykonane na terenie kraju przez krajowe firmy, i to się chwali.
Liczba postów: 1 050
Liczba wątków: 70
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
0
Nasz przemysł kolejowy by wyglądał o wiele lepiej gdyby nie to że pod naciskiem ZSRR musieliśmy kupić 1000 lokomotyw serii ST44, 400 rumuńskich ST43 oraz 150 sztuk SP32 które się okazały kompletną klapą.
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Problemem polskiej kolei było kupowanie lokomotyw seryjnie, mamy przecież całą masę ET22, EU07, o ilości EN57 nie wspomnę. Inne państwa szybko kończą produkcję danej serii i wypuszczają coś nowego, podążając za trendami w rozwiązaniach technologicznych, w Polsce było inaczej. Boję się, że na gruntowne odnowienie parku taborowego polskich przewoźników jeszcze długo poczekamy...
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Akurat duże serie mają tę cechę, że zmniejszają koszta napraw, bo części zamiennych jest dużo, mechanicy znają się na rzeczy. Nikt dzisiaj serii nie kupuje, bo brakuje pieniędzy. A co do rozwiązań technicznych, to one od lat się nie zmieniają, tylko coraz nowsze "bajery" są dodawane. Na chwilę obecną poza MagLevem nic lepszego od silników asynchronicznych nie mamy i myślę, że długo mieć nie będziemy.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Ale przyznaj, że kupowanie taboru nie po 1000 sztuk, a po załóżmy 100 ułatwia jego wymianę i jest bardziej przyszłościowa. Łatwiej zastąpić 100 niż 1000 lokomotyw, nie wspomnę o kosztach. A z roku na rok byczki, siódemki, kible się starzeją i kiedyś nadejdzie moment, że będą musiały zniknąć.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Ale nie możesz porównywać kibla serii 1xx z kiblem serii 19xx. Natomiast na chwilę obecną mamy tendencje do kupowania serii 5-10 maszyn, które być może za lat 10 odstawimy, bo nie będzie części zamiennych (a to nie czasy parowozów, że na warsztacie dorobi się wszystko). Poza tym nie trzeba wymieniać wszystkich kibli naraz, ani tym bardziej wymieniać kibla tylko dlatego że jest kiblem, bo tabor ma być sprawny i jeździć, a nie wyglądać (rzecz jasna nie znaczy to, że każda maszyna może jechać zapluta i zarzygana)
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Oczywiście kible w wersji SPOT w punktu widzenia pasażera są raczej wygodne, inna sprawa, że krytykują je mechanicy, ale tego już pasażer nie widzi. Dziś widziałem w Rawiczu na żeberku kibel serii 7xx, obdrapany, brudny, na pierwszy rzut oka nienadający się do jazdy. Nikt jednak nie planuje go od jazdy odsunąć - wychodzi się chyba z założenia, że póki jeździ, to musi pracować.
Nie wspomnę już o kiblach w wersji plastik, w okresie zimy, gdy działa ogrzewanie.... Auuuć
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Plastik jest stopniowo wymieniany, katowicki 1219 dostał w zeszłym roku półmiękkie. A wiecie jaka jest przyczyna montowania plastiku? Wandalizm. A co do złego stanu kibli: z zewnątrz nie widać wszystkiego, a poza tym nie każde województwo może sobie na zakup jednostek pozwolić, a na niektórych liniach są wręcz niepotrzebne.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
Nie jestem przeciwnikiem kibli, na kiblach można powiedzieć się wychowałem Plastik może był wandaloodporny, ale na trasę powyżej 20 km na prawdę się nie nadawał.
A kibel o którym mówiłem to EN57-1082, naprawdę w fatalnym stanie, przy obok odpoczywających SPOTach to całkiem inna bajka.
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.08.2010
Reputacja:
0
Škoda 109E (380 ČD) jest bardzo piekna. Teraz jezdzi u ČD cargo pare sztuk w próbie z pociagami ciezarowymi. Ja mialem te okazje a bylem dwa razy w fabryce Škoda, po raz pierwszy kiedy jeszcze nie byla ani jedna gotowa, tylko 2 skrzynie, i po raz drugi kiedy byly 2 lokomotywy gotowe, niestety bylo fotografowanie wzbronione . Teraz juz mialem i szczescie a widzialem te maszyny na sieci kolejowej. Fota mym tylko z komorki: http://ladusa.rajce.idnes.cz/Moje_treti ... odou_109E/
Liczba postów: 8 026
Liczba wątków: 365
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
2
A wiesz, ile dokładnie sztuk jest w fazie testów na waszej sieci?
Liczba postów: 35
Liczba wątków: 0
Dołączył: 04.08.2010
Reputacja:
0
Na sieci jezdzi 380.007 i 008. Teraz czytalem, ze tez 005 a 006 juz maja pozwolenie na testowanie na sieci, to mysle, ze tez niebawem beda testowac. Teraz od sierpnia juz moga jezdzic po calej cieci SŽDC.
[ Dodano: 2010-08-26, 13:15 ]
Nareszcie juz i 380.005 i 6 jechaja na sieci. Teraz jeszcze z wagonami probnymi, ale mysle, ze juz niebawem beda jechac z pociagami towarowymi.
Liczba postów: 2 287
Liczba wątków: 45
Dołączył: 07.06.2010
Reputacja:
0
Hmmm, ale nie s±dzicie, ¿e nasz Dragon ma jednak znacznie ³adniejszy design?
|