Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
Jak już wielokrotnie było wspominane dobrze jest mieć technikum elektryczne albo mechaniczne. Kurs na licencję to wydatek 7-8 tys. złotych, badania zwykle w cenie.
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
rustsaltz napisał(a):Ale chodzi mi o to, że pracuje się na lokomotywach, w których od pola magnetycznego łyżeczka trzyma się pulpitu, jest głośno tak, że nie słyszę pracownika stojącego obok, wieje, buja, latem jest gorąco, zimą jest zimno
O to dokładnie tak samo, jak w ogromnej większości zakładów produkcyjnych ![Smile Smile](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/smile.png) Ktoś ode mnie z rodziny jest szwaczką, hałas jest niemiłosierny, często zatyczki nie pomagają. Kolega pracuje przy produkcji żyrandoli. Żeby rozmawiać z druga osobą, trzeba krzyczeć. Mam wrażenie, że stara się tutaj robić zawód maszynisty nie wiadomo jak złym i strasznym, a tak naprawdę niczym nie różni się od innych zawodów fizycznych. Piszesz o błędach na semaforach itp. A w kazdym zakładzie jest cacy tylko wtedy, gdy przyjdzie pismo o kontroli sanitarnej. Wszędzie odpowiedzialność, wszędzie niedogodności (może różne w innych miejscach, ale są). Jest tylko jedna różnica... maszynista nie zarabia 1500-2000zł.
[ Dodano: 2014-06-27, 10:05 ]
A co do temperatury panującej przy pracy, to mój ojciec latem ma na zakładzie nawet 50 stopni Celsjusza, a zimą tyle ile na dworze, czyli nawet -20. Niby można odmówić pracy poniżej bodajże 12 stopni (poprawcie mnie proszę), ale odmów... ![Smile Smile](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/smile.png) A i nie zarobi tyle co maszynista.
Także do tego wszystkiego nagle okazuje się, że zawód maszynisty wcale nie jest taki straszny
Liczba postów: 1 026
Liczba wątków: 27
Dołączył: 28.06.2010
Reputacja:
0
DamianT napisał(a):O to dokładnie tak samo, jak w ogromnej większości zakładów produkcyjnych ![Smile Smile](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/smile.png) Czy taka osoba pracująca na produkcji jest odpowiedzialna za życie kilkuset osób?
Niech nas łączy honor i więź zawodowa!
Kiedyś zawód maszynisty to był szacunek, teraz wstyd.
Zestawienia pociągów
Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
Poznanski_mech: Oczywiście. W takich zakładach chemicznych błąd szeregowego pracownika może kosztować życie wszystkich kilkuset pracowników. Błąd pracownika kopalni ropy naftowej i gazu ziemnego może spowodować tak potężny wybuch, że nie przeżyje nikt z kilkuset mieszkańców wsi z tą kopalnią.
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
DamianT napisał(a):Mam wrażenie, że stara się tutaj robić zawód maszynisty nie wiadomo jak złym i strasznym, a tak naprawdę niczym nie różni się od innych zawodów fizycznych. Owszem, tylko grupa chcących zostać pracownikiem szwalni jest pewnie mniejsza od grupy chcących zostać maszynistami.
Cytat:Także do tego wszystkiego nagle okazuje się, że zawód maszynisty wcale nie jest taki straszny ![Smile Smile](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/smile.png)
Zawsze sobie to powtarzam widząc kierownika pociągu tłumaczącego wk*rwionemu pasażerowi, dlaczego pociąg się opóźnia, ewentualnie ustawiacza, który w śnieżycy mknie na szpic do spychania
Cytat:A i nie zarobi tyle co maszynista.
I to jest główny aspekt pozytywny pracy maszynisty.
Dziś zacząłem o 0.10, do domu wróciłem po 15. Jak ktoś lubi to czemu nie
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
rustsaltz napisał(a):Dziś zacząłem o 0.10, do domu wróciłem po 15. Jak ktoś lubi to czemu nie ![Wink Wink](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/wink.png)
rustsaltz, a przeszkadza Ci to? Jeśli nie, to po co narzekać? ![Wink Wink](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/wink.png) Jeśli tak, to może warto poszukać innej pracy? Może wspomniane wcześniej kierowanie TIRem? Kasa większa itp. ![Tongue Tongue](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/tongue.png) Jesteś młody, więc masz szeroko otwarte drzwi.
Zawsze możesz zostać zawodowym strażakiem. Pracować po 24 godziny co 3 dni
[ Dodano: 2014-06-27, 17:39 ]
rustsaltz napisał(a):Owszem, tylko grupa chcących zostać pracownikiem szwalni jest pewnie mniejsza od grupy chcących zostać maszynistami.
Co mam przez to rozumieć? Żeby jednak nie uderzać w ten zawód?
Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
Ja też chciałem być kierowcą C+E ale dosłownie wszędzie na terenie naszego kraju słychać tirowcy zabójcy mordercy, brudasy itd. do tego chore przepisy z czasem pracy itd.
Jedna i druga praca niby podobna ale ja bym ich nie porównywał bezpośrednio.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 6 881
Liczba wątków: 156
Dołączył: 04.06.2010
Reputacja:
26
DamianT napisał(a):rustsaltz, a przeszkadza Ci to? Jeśli nie, to po co narzekać? ![Wink Wink](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/wink.png) Szczerze, to po drugim miesiącu jakoś nie robi mi już różnicy, chciałbym tylko, żeby miłośnicy chcący być maszynistami przemyśleli jeszcze raz swoją decyzję.
Cytat:Co mam przez to rozumieć? Żeby jednak nie uderzać w ten zawód?
Ja tylko przedstawiam plusy dodatnie pracy maszynisty
Po pierwsze, wolę pić wódkę niż pisać wiersze.
PL-KSL
Liczba postów: 5 941
Liczba wątków: 146
Dołączył: 20.08.2010
Reputacja:
5
rustsaltz napisał(a):Szczerze, to po drugim miesiącu jakoś nie robi mi już różnicy, chciałbym tylko, żeby miłośnicy chcący być maszynistami przemyśleli jeszcze raz swoją decyzję. ![Wink Wink](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/wink.png)
Często zderzenie z rzeczywistością bywa brutalne
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 14.05.2014
Reputacja:
0
jarząbek019 napisał(a):Ja też chciałem być kierowcą C+E
Jedna i druga praca niby podobna ale ja bym ich nie porównywał bezpośrednio.
Jak kierowca tira przejedzie na czerwonym świetle, to dostanie mandat, a jak maszynista przejedzie na czerwonym to jest to już wypadek bez następstw.
Kierowca tira jeździ dalej, a maszynista siedzi w kanale z połową pensji.... ![Smile Smile](https://www.forumkolejowe.pl/images/smilies/smile.png)
To też weź pod uwagę.
Liczba postów: 965
Liczba wątków: 22
Dołączył: 19.04.2012
Reputacja:
0
janek21 napisał(a):Jak kierowca tira przejedzie na czerwonym świetle, to dostanie mandat, albo przypierdzieli w osobówkę i ktoś zginie, to również fakt należy wziąć pod uwagę.
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.kolejgniezno.cba.pl">www.kolejgniezno.cba.pl</a><!-- w -->
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
rustsaltz, a ile masz wolnego po takiej kilkunastogodzinnej zmianie?
Jaro
Liczba postów: 2 555
Liczba wątków: 134
Dołączył: 15.03.2011
Reputacja:
0
Minimum 12 godzin. Ponadto nie mogą być 3 nocki pod rząd ani 3 niedziele pod rząd.
Liczba postów: 4 536
Liczba wątków: 165
Dołączył: 01.02.2011
Reputacja:
4
Ale może być więcej, niż 12 godzin
Jaro
Liczba postów: 499
Liczba wątków: 4
Dołączył: 25.12.2012
Reputacja:
0
Do 12 godzin czynnej jazdy. Powyżej np. jakieś opóźnienia to do 16 ale już tylko pasażerem no chyba że jest jakiś kataklizm lub jakaś klęska żywiołowa.
|