[Solaris] Nowy projekt autobusu klasy MEGA

[MateuszG]

Podejrzewam, że poza trzecim światem i czwartym Bangladeszem wszędzie jest to rozwiązanie prowizoryczne albo autobusy jeżdżą po autostradach.

Nic bardziej mylnego... Zurych, Hamburg, Amsterdam, Göteborg. Można wymieniać i wymieniać.

Mariusz W., w wielu miastach tworzone są specjalne linie obsługiwane autobusami dwuprzegubowymi. Wbrew pozorom manewrowanie takim autobusem nie jest dużo trudniejsze niż jazda tradycyjnym "przegubowcem". Choć fakt, że trzeba poświęcić więcej uwagi.

[erap2]

A z tego co mi wiadomo projekt jest przygotowywany głównie pod Hamburg Mają zastąpić VanHoole AGG300 lub być dodatkowym wzmocnieniem.

[rustsaltz]

]Nic bardziej mylnego... Zurych, Hamburg, Amsterdam, Göteborg. Można wymieniać i wymieniać.

A czy te autobusy jeżdżą tam po centrum między kamienicami?

[MateuszG]

Tak. Oto kilka przykładów:
1. http://phototrans.pl/14,649566,0,Hess_K ... 2C_63.html
2. http://phototrans.pl/14,612696,0,Hess_K ... 2C_66.html
3. http://phototrans.pl/14,609913,0,NAW_He ... 5_155.html

I "osiedlowa" uliczka: http://phototrans.pl/14,708124,0,Hess_K ... C_191.html

[DamianT]

Swoją drogą ciekawe jak to jest prowadzić taki długi autobus

[Mariusz W.]

Rozmawiałem z kierowcą samochodów ciężarowych, który w krajach skandynawskich jeździł zestawami 25,25 m. Mówił, że przy zestawie «samochód ciężarowy + doczepiane siodło + naczepa» nie ma większej różnicy, bo zaczep jest umieszczony na samym końcu ramy na tylnym zwisie, który trochę zachodzi. Dla zobrazowania, chodzi o taki zestaw:
Jeszcze lepiej, kiedy siodło jest na własnej osi, ale doczepione na sztywno (wobec tego musi mieć oś skrętną):

Wtedy siodło zachodzi jeszcze bardziej. Ale powyższe rozwiązanie raczej nie jest stosowane w Europie.
Najgorzej się jeździ zestawami z dwoma zwykłymi naczepami, potrafi bardziej ścinać zakręty, dlatego czasami niweluje się to stosując siodło doczepiane, ale z osiami skrętnymi.
Jedynie z cofaniem jest problem i trzeba nabrać większej wprawy. Na początku to w ogóle nie wychodzi. Ale w przypadku dłuższych autobusów w codziennym użytkowaniu nie ma cofania, więc problem odpada, ale pojawia się inny. Kierowca w autobusie musi kontrolować też wnętrze. I właśnie z tego powodu mój drugi znajomy, kierowca autobusów miejskich, woli jeździć nieprzegubowymi autobusami, bo cały czas widzi całe wnętrze.
Biorąc pod uwagę, że przegub w autobusie jest na końcu tylnego zwisu, technika jazdy poza jakimiś ostrzejszymi zakrętami raczej nie jest jakaś szczególna.

[ET40]

Swoją drogą ciekawe jak to jest prowadzić taki długi autobus

Pewnie podobnie, jak to:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... Havana.jpg
;-D

[DamianT]

ET40, Rozmieszczenie (w poziomie) miejsc prawie jak w szynobusach albo Elfach i innych takich

[sphinx]

Tak jest w Polsce. I ten przepis powinien już dawno zostać zmieniony. Na zachodzie Europy wygląda to trochę inaczej.

Nie za bardzo inaczej. Również tam tak długie autobusy wymagają zezwoleń.

Biorąc pod uwagę, że przegub w autobusie jest na końcu tylnego zwisu, technika jazdy poza jakimiś ostrzejszymi zakrętami raczej nie jest jakaś szczególna.

Technika i stabilność jazdy mogą się trochę różnić w zależności od tego, w jaki sposób producent zrealizował dwuprzegubowość. Dominującym układem są osie skrętne w dwóch ostatnich członach (wcześniej Ikarus, teraz Van Hool, Volvo i jak widać po wizkach - Soalaris), gdzie każdy kolejny człon zachodzi nieco mocniej. Patrząc na Van Hoole wydaje się to nieco mniej stabilne rozwiązanie (w środku solidnie trzęsie), nie wiadomo jak będzie z utrzymywaniem prostej linii gdy mechanizmy skrętnych kół się nieco zużyją, bliżej nieznana jest stabilność takiego rozwiązania na śniegu itp. Nieco inną droga poszedł Hess - u nich oś w środkowym członie jest stała, ale ma większy zwis między nią a 3 członem, dzięki czemu ten ostatni mocniej wychodzi na zewnątrz, a w połączeniu ze skrętną osią do wewnątrz zachodzi w takim samym stopniu jak poprzednia oś. Suma sumarum to jakby klasyczny przegub z doczepką.