Oznaczenia taboru trakcyjnego - wykaz

[*ARTUR*]

Na zabytkowym pojeździe mam specjalnie zamawiać czerwone prostokątne długie tabliczki z białymi liczbami, jak to by miało wyglądać na kabinie parowozu i kto ma za to zapłacić?
Bo przecież nie umieszcze byle jak namalowanych liczb jak to ma miejsce obecnie na lokomotywach innych przewoźników kolejowych.
Druga sprawa to możliwość oznaczenia na dwa lub więcej sposobów tego samego typu drezynki, zależnie od interpretacji tego nowego oznaczenia (nie mówiąc już o tym że na DLce taki numer nie można by było umieścić bo nie ma na niego po prostu miejsca).

[Obleśny Szczur]

Prawo nie robi wyj±tków.

A to akurat wina tych, którzy je ustalili. Bo kto genialny wpad³ na pomys³ mazania po parowozie tych numerków? To tylko szpeci zabytkowy tabor.

[Mariusz W.]

O ile mi wiadomo, pojazdy zabytkowe mogą stosować stare oznaczenia, przynajmniej jeśli chodzi o umieszczanie ich na taborze. Wiem, że wagony Bh w starym malowaniu dołączane do osobowych w Wolsztynie również spełniały przesłanki do tego.

[przem710]

Wszystkie pojazdy mogą zachować stare oznaczenia, w sposób nie kolidujący z nowymi.

[przem710]

Ostatnio tworząc skrypt dla numerów NVR, natrafiłem na pewną ciekawostkę.

Np. SM42-202 ma oznaczenie 98 51 8 620 269-5 co sugeruje że jest to lokomotywa manewrowa, lecz na przykład już SM42-1215 - 92 51 3 620 056-3 już nie jest lokomotywą manewrową, ale jednak oznaczenie SM42 wskazuje na lokomotywę manewrowa. Gdzie tu logika?

[Mika]

Masz fotki >?

[przem710]

Sprawdź sobie na MD Kolejowa Klatka.

[Mika]

Gołym okiem można stwierdzić że jest to następstwo modernizacji NEWAG-u. Wszystkie lokomotywy do numeru 1200 mają w oznaczeniu nowym ósemki, NEWAG-owskie czyli powyżej 1200 mają '2' i '3'. Widocznie jest to wina parametrów technicznych.

[przem710]

Jak wiadomo z nowymi oznaczeniami jest zamieszanie, ale to co się dzieje to już burdel.

Na przykład lokomotywa TEM2-218 jest oznaczona serią 762 co wskazuje na lokomotywę manewrową. Natomiast TEM2-274 jest oznaczona serią 362 co wskazuje na lokomotywę liniową! Gdzie tu logika? Skoro dwie identyczne lokomotywy są oznaczone różnymi seriami.

Kolejny przykład ET40, ET41, ET42 to trzy zupełnie inne serie różniące się konstrukcyjnie, natomiast wszystkie należą do serii 316. Identyczna sytuacja jest z lokomotywami spalinowymi gdzie ST43, ST44 należą do serii 363, mało tego do tej serii zakwalifikowano również serię ST45.

Jestem za wprowadzeniem nowych oznaczeń, bo i tak trzeba to zrobić gdyż w starych oznaczeniach PKP powoli kończą się zakresy. Jednak oznaczenia należy wprowadzać z głową, by moc odróżnić podstawowe typy lokomotyw od siebie, albo przynajmniej rodzaj zasilania. Bo dla przykładu seria 316 i 363, pierwsza cyfra z przodu tak na proste rozumowanie wskazuje na to sam typ, lecz prawda jest inna 316 to lokomotywa elektryczna a 363 spalinowa. Można to rozpoznać lecz dopiero po drugiej cyfrze. Mało tego np grupa 300 nie musi wskazywać na lokomotywę bo seria 312 może być EZT. Całą sytuację można by nieco uprościć dodając do numeru serii drugą cyfrę NVR, w ten sposób powstały by czterocyfrowe oznaczenia lecz pozwoliło by to bez problemu na odróżnienie elktryków, spalinówek oraz EZT od siebie.

Elektryk 316 - 1316
Splinówka 356 - 2356
EZT 312 - 3312

Jak wy oceniacie ten cały system?

[Mariusz W.]

Jak wy oceniacie ten cały system?

Fatalnie. Już w początkowym etapie wprowadzania pojawiało się wiele wątpliwości.
Stary system, choć nie bez wad, to jednak był o wiele lepszy, przynajmniej w polskich warunkach. Najlepiej byłoby tylko nieco poprawić stary system.

[…] w starych oznaczeniach PKP powoli kończą się zakresy. No ale cóż, nie mamy suwerenności w tym zakresie.

Owszem, w kilku seriach wyczerpały się zakresy (z resztą częściowo w wyniku braku konsekwencji), ale to nie jest powód by zmieniać cały system, który przez lata się sprawdzał.[/quote]

[przem710]

Może spróbujemy sami rozwinąć stary system PKP, następnie taką propozycję wysłać gdzie trzeba. Może mogło by się udać?

[mikrobart]

Obawiam się, że to niemożliwe - system nowych oznaczeń narzuca nam chyba UE.

[przem710]

Tak, racja ale stare oznaczenia mogą pozostać. Może ktoś w unii pójdzie po rozum do głowy zmieni te oznaczenia na bardziej przejrzyste.

[mikrobart]

ale stare oznaczenia mogą pozostać.

Oczywiście, dziwi mnie niedbałość w ich nadawaniu. O naprawę tego można powalczyć.

Może ktoś w unii pójdzie po rozum do głowy zmieni te oznaczenia na bardziej przejrzyste.

W to akurat wierzę coraz mniej.

[rustsaltz]

Można by do "starych opcji" dodawać 1xx, 2xx, wtedy zakresy będą nieograniczone. Oczywiście w szynobusach nie przejdzie