Modernizacje linii kolejowych

[Linia424]

Jak nie jakieś animozje między miastami, to aluzje do wpływów i teorie spiskowe.
Nie obserwuje tego na miejscu.
I nikt nie mówi, że województwo nie da kasy, ale są ważniejsze odcinki do zrobienia niż drut dla 2 TLK w sezonie wakacyjnym i dotarcia do lotniska Pana Romka z Koszalina, aby zobaczyć aeroplan ;-)

[ET40]

Akurat ze Szczecina do Szczecinka to zagrożenia na utratę połączeń raczej nie ma.

Ale mam wrażenie, że piszemy o zupełnie innych liniach. Piła-Krzyż to zupełnie inna bajka. Ona służyła czasami do pociągów Warszawa - Szczecin przez Bydgoszcz. Ale ze zrozumiałych względów miały one mniejszą frekwencję od tych przez Poznań. Teraz to nawet "Gorzowiak" tamtędy nie idzie. Natomiast prędzej w kwestii rozwoju komunkacji woj. lubuskiego należałoby rozważyć elektryfikację linii Krzyż-Kostrzyn nad Odrą...

Chciałbym nieśmiało przypomnieć o tym, że Bydgoszcz+Toruń+Włocławek mają łącznie ponad 650 tysięcy mieszkańców i mają beznadziejne połączenia ze Szczecinem. Jazda z przesiadką w Poznaniu to nieporozumienie, zwłaszcza po przebudowie dworca. Bezpośredni iR/TLK z Torunia lub Włocławka przez Poznań miałby od biedy sens, ale z Bydgoszczy już nie. IMHO elektryfikacja Piła-Krzyż na wczoraj.

[Linia424]

ET40, fakt, połączenie tych miast ze Szczecinem obecnie to 1 TLK bezpośredni (Pogoria), przez Gdańsk + obecny remont na 202 to cyrk totalny. Pamiętam bezpośredni przez Piłę-Krzyż na początku wieku, potem zlikwidowany i śmigałem przez Poznań już z przesiadką. Teraz często jechałem kiblem z Torunia do Poznania wysiadając na peronie 1a (nowa część dworca) i śmigałem (przejście podziemne) na starą część dworca na peron 5 a ostatnio na 4b (Dworzec Letni) za Mostem Dworcowym, co dla wielu stanowi wyzwanie, nie tylko w odkryciu tego peronu ale i dotarcia do niego. Tam wsiadałem w Impulsa na Świnoujście. Czy to zła przesiadka, nie mnie oceniać, bo mnie to nie przeszkadza i powiedzmy to lubię 8-) ale faktycznie, brak połączenia najkrótszą trasą (Piła-Krzyż) to porażka.

[masovian]

Jak nie jakieś animozje między miastami, to aluzje do wpływów i teorie spiskowe.
Nie obserwuje tego na miejscu.

Nie wiem jakie teorie spiskowe masz na myśli. Natomiast jeżeli nie wiesz nic o "miłości" Koszlaina do Szczecina, to jest to zwyczajny brak wiedzy, Wystarczy zaprosić jakiegoś Koszalinianina na browara i spytać o jego zdanie o Szczecina. Wtedy można usłyszeć "wiele, takich ciepłych słów"...

Chciałbym nieśmiało przypomnieć o tym, że Bydgoszcz+Toruń+Włocławek mają łącznie ponad 650 tysięcy mieszkańców i mają beznadziejne połączenia ze Szczecinem.

A aglomeracja poznańska około miliona. I to chyba tłumaczy różnicę frekwencji. Ale połączenie ze Szczecinem mają fatalne to fakt, ale mam poważne wątpliwości czy jest tak dużo mieszkańców z jednej i z drugiej strony chętnych do jazdy, aby to elektryfikować. Z doświadczeń jazdy do Szczecina wiem, że za Poznaniem, to są miejsca praktycznie leżące... Prędzej w tym przypadku byłbym za zmuszeniem PICu do podłączenia spalinówki na jakimś odcinku...

[Linia424]

Jak nie jakieś animozje między miastami, to aluzje do wpływów i teorie spiskowe.
Nie obserwuje tego na miejscu.

Nie wiem jakie teorie spiskowe masz na myśli. Natomiast jeżeli nie wiesz nic o "miłości" Koszlaina do Szczecina, to jest to zwyczajny brak wiedzy, Wystarczy zaprosić jakiegoś Koszalinianina na browara i spytać o jego zdanie o Szczecina. Wtedy można usłyszeć "wiele, takich ciepłych słów"...

Pochodzę z Piernikowa, więc o animozjach miedzy miastami mógłbym dużo powiedzieć Nie obserwuje tego w relacjach kolejowych, dlatego uważa to za banialuki, zarówno w przypadku Pomorza Zachodniego, jak i Kujaw i Pomorza. Mnie relacja z barów nie interesują, a to co widzę i obserwuję na kolei.

[masovian]

Ten bar to był tylko przykłąd. Wystarczy posłuchać Radia Koszalin. Ale skoro lubisz sie chwailić swoje niewiedzę, to doprawdy nie mój problem...

Zresztą to niejedyna taka "miłość". Wystarczy wsłuchać się w to co ludzie z różnych stron Polski mówią... To są w sumie proste mechanizmy socjologiczne. Ale gdy ktoś lubi czegoś nie wiedzieć i uważa to za cnotę...

[Linia424]

Ten bar to był tylko przykłąd. Wystarczy posłuchać Radia Koszalin. Ale skoro lubisz sie chwailić swoje niewiedzę, to doprawdy nie mój problem...

Zresztą to niejedyna taka "miłość". Wystarczy wsłuchać się w to co ludzie z różnych stron Polski mówią... To są w sumie proste mechanizmy socjologiczne. Ale gdy ktoś lubi czegoś nie wiedzieć i uważa to za cnotę...

O czym Ty do mnie piszesz w aspekcie kolejowym, to serio nie wiem. Serio uważasz, że światem lokalnym rządzą animozje między miastami? Gwarantuje, że nie i tylko płytka analiza i szukanie problemów na siłę, daje takie wnioski. Na całe szczęście ja i wielu moich znajomych z Koszalina, widzimy to zupełnie inaczej. Faktycznie, z Mazowsza masz pogląd live na sytuację na Pomorzu Zachodnim. Lanie wody, w którym nie biorę udziału. Temat wyczerpałem swoimi argumentami, na populizm nie mam czasu i ochoty.

* Wiem jakich słów używam i w odróżnieniu od Ciebie znam realia tu panujące. Nie klepiąc haseł, które łyka ciemny lud.
.
ET40 - ja zakończyłem, bo to bicie piany się zrobiło

[ET40]

A aglomeracja poznańska około miliona. I to chyba tłumaczy różnicę frekwencji. Ale połączenie ze Szczecinem mają fatalne to fakt, ale mam poważne wątpliwości czy jest tak dużo mieszkańców z jednej i z drugiej strony chętnych do jazdy, aby to elektryfikować. Z doświadczeń jazdy do Szczecina wiem, że za Poznaniem, to są miejsca praktycznie leżące... Prędzej w tym przypadku byłbym za zmuszeniem PICu do podłączenia spalinówki na jakimś odcinku...

Chętni by się znaleźli, wcale niemało. Poza tym drut można by było w dalszej perspektywie dociągnąć do Gorzowa lub nawet Kostrzyna, a to sens ma na pewno, choćby w temacie łączenia Gorzowa ze Szczecinem.

Jechałeś kiedyś Rozewiem do Wrocławia i widziałeś ilu pasażerów wysiada w Poznaniu? Wielu z nich nie kończy podróży, tylko ją kontynuuje - do Szczecina. A jadąc np. z Torunia, za Bydgoszczą masz jeszcze Piłę, która co prawda jest połączona ze Szczecinem bezpośrednimi pociągami, ale powolnymi i niejeden wolałby zapłacić nieco więcej, by w Szczecinie znaleźć się szybciej.

Osobna sprawa to brak połączeń BTW z Koszalinem i Słupskiem. To znaczy są, ale przez Gdańsk, co nawet po modernizacji oznacza podróż sporo dłuższą od podróży autobusem. Nie rozumiem za bardzo tego, po co poza sezonem pcha się TLK do Kołobrzegu przez Piłę, skoro lepiej byłoby do Słupska przez Piłę, Białogard, Koszalin. Autobusów jeździ dużo, więc jeden pociąg dziennie nie zaszkodziłby, bo zapotrzebowanie jest.

Zawsze myślałem, że Koszalin nie lubi Słupska, z wzajemnością.

[masovian]

Temat wyczerpałem swoimi argumentami, na populizm nie mam czasu i ochoty.

To dobrze, że wyczerpałeś, bo zaczynasz używasz słów, o znaczeniu których najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia np. populizm...

Chętni by się znaleźli, wcale nie mało.

Autobusowa Arriva ma kurs Sczecin - Toruń, a PKS Bydgoszcz Białystok - Szczecin. A Z tgeo co mi wiadomo szału na tych kursach nie widać. To chyba mówi wiele o tych potrzebach.

Poza tym drut można by było w dalszej perspektywie dociągnąć do Gorzowa lub nawet Kostrzyna, a to sens ma na pewno, choćby w temacie łączenia Gorzowa ze Szczecinem.

Toć sam powyżej napisałem, że bardziej przydałoby się w kwestii mobilnośc woj, lubuskiego pociągnąc drut do Kostrzyna nad Odrą. :-)

Zawsze myślałem, że Koszalin nie lubi Słupska, z wzajemnością.

To też. I z tego samego powodu, choć słupsko-koszalińska "miłość" jest starsza, bo i powody zaistniały wczesniej,,,

[ET40]

Szału na kursach nie widać, bo są drogie. Po co np. student, który ma sporo czasu, mało pieniędzy i zniżkę 51% na kolei ma jechać autobusem, w którym ma tylko 20% zniżki? Student jedzie wtedy osobówką do Piły albo jakimkolwiek połączeniem do Poznania i kontynuuje podróż do Szczecina w jednym z tych dwóch miast. Ale czasowo to nie jest korzystne.

[masovian]

No to jeśli pociąg ma być tylko dla ulg ustaowych, to tym bardziej powodu drutowania nie widzę. :-)

[ET40]

Nie tylko dla ulg, również dla czasu przeznaczanego na podróż.

[skalt]

PKP PLK rozstrzygnęły przetarg na rewitalizację trasy z Gliwic do Gliwic Sośnicy w ciągu linii kolejowej nr 200 Gliwice - Gliwice KWK Sośnica-Makoszowy.

http://www.wnp.pl/wiadomosci/250848.html

[SCZ]

Wszyscy wiedzą jak dziś wygląd siatka połączeń i jakie węzły przesiadkowe (kolejowe i autobusowe) na ''magistrali nadmorskiej" występują. Pytanie czy tylko jednotorowość l.202 i brak druta na linii 402 ma wpływ na kiepskie połączenia między Trójmiastem a Szczecinem? Przy elektryfikacji linii 402 Kołobrzeg(nie wiem co tam ludzi ściąga bo to beznadziejne miasto) mógłby być zarówno stacją końcową jak i przelotową. Może wtedy relacje Białystok/Trójmiasto - Szczecin byłyby jeszcze bardziej atrakcyjne niż przez Białogard, różnica kilometrowa niemal ta sama. Pytanie kto w działaniach będzie bardziej skuteczny, kolejarze czy drogowcy w rozbudowie S6.

Do wątku "magistrala nadbałtycka" Szczecin - Trójmiasto przez Kołobrzeg - Drogowcy byli pierwsi z S6 - http://www.rynekinfrastruktury.pl/wiado ... 51338.html
...i kolejny odcinek - http://www.rynekinfrastruktury.pl/wiado ... 51623.html